Cytat:
Napisał/a kryskg Podpowie ktos? |
Nie bardzo jest co podpowiadać.
Po pierwsze, sprzedaż celem zniesienia współwłasności jest tak sporadycznie wykonywaną przez komorników czynnością, że większość z nich unika jej jak ognia, jak już się ma trafić. Skoro czynność wykonywana jest naprawdę sporadycznie, to i odpowiednio rzadziej zdarzają się na nią skargi, a zatem sądy też nie mają wypracowanej w tym kiedunku praktyki.
Po drugie, sąd wskazując jakąś wartość kwotową musiał wcześniej ustalić wartość całego majątku. Jeżeli sędzia nie posiada ukończonych studiów podyplomowych z wycen nieruchomości to powinien powołać biegłego rzeczoznawcę majątkowego. Nie wydaje mi się możliwe, aby komornik, który wartość nieruchomości wycenia również na podstawie opinii biegłego mógł sprzedać nieruchomość z tak rażącą różnicą ceny.