Bezprawne zajęcie - da się coś jeszcze zrobić? - Forum Prawne

LLawyer

Pamiętaj, że w postępowaniu egzekucyjnym mamy do czynienia z dłużnikami, którzy już swoich ciążących na nich obowiązków świadomie nie dopełnili, a nie z czerwonym krzyżem czy caritasem.

Syphar

No oczywiście, że tak, dlatego właśnie ustawodawca w sprawach cywilnych nakazał udowodnienie faktu osobie, która z faktu wywodzi skutek prawny.

I takim dowodem jest umowa sprzedaży. Zakładając z góry, że każdy dokument jest fałszywy, można na dobrą sprawę wszystko co spisuje się na papierze, łącznie z umowami kredytowymi czy cywilnymi zwyczajnie wyrzucić i zapomnieć.

Fałszerstwo jest przestępstwem. To, co Ty zakładasz, antydatowanie umowy sprzedaży w tej sytuacji, jest dokładniej czynem z art 286kk, zagrożonym karą do 8 lat.

Zgodnie z takim myśleniem można od razu każdego, kto kiedykolwiek coś sprzedał czy kupił na podstawie umowy kupna-sprzedaży skazać za oszustwo i spokój.

LLawyer

Nie, mówimy o dłużnikach.
A jak wiele osób wie i potwierdzi, bycie dłużnikiem to w większości przypadków styl życia.

Syphar

LLawyer, mówimy o właścicielu samochodu, a nie dłużniku, który ten samochód sprzedał. Bycie właścicielem to faktycznie styl życia, tyle, że zgodny z prawem i tym prawem dozwolony.

Jeśli uważasz, że tym właścicielem swojego samochodu nie jestem, to znaczy, że posiadam go, bo go albo ukradłem, albo pozyskałem w wyniku właśnie oszustwa. A to trzeba mnie, a nie dłużnikowi udowodnić.

LLawyer

To bez powodu wyznaczono 30dniowy termin na przerejestrowanie pojazdu ?
No ale skoro nie ma jak to pisałeś "sankcji" to po co to uczynić ...
Nieprzerejestrowanie pojazdu dostarcza tylko problemów osobie, która tego nie uczyniła, a jak wspomniałem każdy który tego nie czyni, ma w tym jakiś cel i powód by tego nie robić.

Syphar

Jak pisałem, celem i powodem jest uniknięcie wyjętego z życiorysu całego dnia, bo tyle to w praktyce trwa. A generalna zasada jest taka, że jeśli coś jest niekaralne, to nie ma powodu, żeby tego nie robić.

Wracając już do samego tematu - po to wprowadzono w kpc elementy wprowadzające pojęcie władania przez dłużnika ruchomością, żeby z tego korzystać. Właśnie na wypadek między innymi fikcyjnej umowy sprzedaży.

A nie po to, żeby zajmować ruchomość, którą dłużnik nie włada, ani nie jest jej właścicielem.

Przerejestrowanie samochodu jest czynnością administracyjną, a nie cywilną i nie ma nic wspólnego z kpc.

LLawyer

Można tak dyskutować bez końca ...
Przerejestrowanie nie trwa całego dnia ... bez przesady, nie te czasy.
Nieważne, nie ma co dyskutować bez końca.

Ad_aM

To, że norma nakazująca nie ma sankcji nie oznacza, że nie obowiązuje.

Poza tym, fakt kupna należy zgłosić do US. Po dowiedzeniu się o tym wiele umów nagle ginie w szufladzie.

Syphar

A nie, no to zgłosiłem oczywiście.

Syphar

Szkoda, że nie mogę edytować.

Szkoda, że nikt nie odniósł się w sposób merytoryczny do merytorycznej części wypowiedzi.

@ LLawyer:

Nie, do momentu podania przez Ciebie podstawy prawnej, która potwierdzi Twoje twierdzenia. Ja swoją część podałem.

Argument pozaprawny, ale na szczęście merytoryczny. Otóż trwa cały mój dzień roboczy w miejscowości, w której mieszkam. Tj. średnio jak przyjdę o 12 w południe to numerka nie dostanę. Po trzech próbach odpuściłem dowiedziawszy się, że w zasadzie kary za niedopełnienie nie ma. Na argument, że mogłem przyjść wcześniej... Wolne żarty, ja zwykle pracę kończę około 7 rano.

No z człowiekiem, który jako podstawę swojej argumentacji ujmuje, że domniemanie niewinności nie dotyczy dłużnika, pomimo, że dotyczy ono przestępstw i wykroczeń (stosowne art KK i KW), a właśnie chodzi o domniemanie winy osoby innej niż dłużnik... No wybacz, ale faktycznie, masz rację. Nie ma co.