Teoretyczna sytuacja, 2 rodziny w 1 domu. - Forum Prawne

zerohunter

Witam, w moim domu mieszkają 2 rodziny, spokrewnione, na 1 z pięter mieszkam z rodziną, a piętro wyżej mieszka dalsza rodzina, i teraz moje pytanie, załóżmy że ta 2 rodzina zaciągnęła kredyt, albo zrobiła cokolwiek co sprowadziło komornika/windykację, mimo że mieszkają piętro wyżej, to czy komornik może zapukać do nas, skoro mieszkamy pod jednym adresem, jeden nr. domu? Muszę mieć na wszystko dowód zakupu, żeby np. nie stwierdził że przechowujemy telewizor sąsiadów?

KSEH

tak, nie ma wydzielonych lokali, dom stanowi jedną nieruchomość.

zerohunter

Hmm, mamy taką "surową" klatkę schodową, każdy ma osobne wejście, jak się uchronić przed tą sytuacją, podpisać umowę najmu czy coś?

KSEH

a macie połączone piętra?

adil

Wydzielić dwa lokale; posiadać dowody zakupu; wyprowadzić się; sprawić, by 2. rodzina się wyprowadziła.

PS. Używaj liczebników porządkowych, będzie się łatwiej czytało.

zerohunter

Połączone? Żeby wejść na ich piętro, trzeba przejść obok naszych drzwi, mamy 1 bramę, wyprowadzka niestety nie wchodzi w grę, 1 piętro to konserwatyści, a drugie to darmozjady;/

Syphar

Spokojnie, powoli. @KSEH kamienica też jest jedną nieruchomością i ma jednego właściciela, a jednak wiele mieszkań.

Na podstawie art 814 kpc komornik ma prawo wejść do mieszkania dłużnika. Czym jest mieszkanie dłużnika? W rozumieniu kpc mieszkaniem, w jakim mieszka dłużnik.

Ale w tym przypadku zerohunter powołuje się na to, że mieszka w mieszkaniu odrębnym, pomimo, że adres jest na budynku jeden.

Bo tak jest. Ustawa prawo pocztowe nie ma nic wspólnego z prawem lokalowym.

A zatem, samodzielnym lokalem mieszkalnym jest wydzielona trwałymi ścianami w obrębie budynku izba lub zespół izb przeznaczonych na stały pobyt ludzi, które wraz z pomieszczeniami pomocniczymi służą zaspokajaniu ich potrzeb mieszkaniowych. )ustawa z dnia 24 czerwca 1994 r. o własności lokali tekst jedn. Dz. U. z 2000 r. Nr 80, poz. 903 z późn. zm.)

Czy masz gdzieś w ustawie o własności lokali wymaganie posiadania adresu pocztowego? no nie. Więc komornik nie będzie mógł wejść do mieszkania zerohunter.

Więc @zerohunter: w razie konieczności powołaj się na przepis przeze mnie podany. Mieszkasz w odrębnym mieszkaniu. To, że jest ten sam adres wynika z prawa pocztowego, ale nie ma to żadnego znaczenia w tym przypadku. Bo prawo pocztowe definiuje adres, a komornik nie egzekwuje z adresu dłużnika, tylko z mieszkania dłużnika.

Ja bym w tej sytuacji komornikowi w ogóle drzwi nie otworzył. Z tym, że licz się z tym, że komornik może prawa nie znać, często tak jest, oni znają na tzw. "blachę" kc i kpc, ale z czymś więcej to już bywa problem. Więc rozmawiaj kulturalnie, jak z człowiekiem.

adil

Ale trzeba mieć zaświadczenie o samodzielności lokalu = jego wydzielenie.
Komornik nie będzie badał tego czy to samodzielny lokal - od tego jest starosta.

KSEH

Syphar, zgoda prawo pocztowe nie ma nic z tym wspólnego, nawet o nim nie wspominałem. Uzytkownik adil dobrze prawi nie ma wydzielonego lokalu, Komornik nie bada tego i nie musi. Wyobraź sobie, że dłużnik wyrzuca drzwi i zamurowuje wnękę i mówi Komornikowi, że mieszka tam ktoś inny.... wtedy Komornik przy pomocy osób powołanych do czynności powinien usunąć przeszkodę w postaci ściany, spójrzmy na jakże chwalebne orzeczenie Sądu w Białymstoku. Z przepisem ustawy zgoda, ale jak wspomniałem Komornik tego nie bada. Nie ma też decyzji starosty o wyodrębnieniu lokalu, a więc na nic tu się zda cytowanie przed komornikiem ustaw. Komornik na pewno je zna

Syphar

Oczywiście, że komornik je zna. Dlatego stoję na takim a nie innym stanowisku. Bo w kpc mowa o mieszkaniu, a to jest jasno zdefiniowane w ustawie o własności lokali.

Przykład ze ścianą nietrafiony, bo to nie będzie wtedy mieszkanie. Mieszkanie ma jasną definicję. I nigdzie nie ma wymogu, by było wydzielonym przez starostę lokalem. To nie jest wymogiem, żeby zespół pomieszczeń był w myśl ustawy "mieszkaniem". Jest to jednak wymagane, żeby otrzymał adres pocztowy. Stąd myślałem, że o to chodzi.

W przeciwnym razie, z uwagi na terminy obowiązujące w postępowaniu administracyjnym, oraz terminy wnoszenia stosownych zastrzeżeń (powództwo przeciwegzekucyjne lub skarga na czynności) nie byłaby prawidłowo możliwa obrona przed niezasadną egzekucją z majątku mieszkańca takiego mieszkania. Ponieważ jeśli nawet wczoraj złożył stosowny wniosek (a przecież wczoraj mógł wyodrębnić lokal), to nie ma najmniejszej szansy uratowania majątku, który się w nim znajdzie przed komornikiem przychodzącym dzisiaj. A to by z kolei powodowało, że ustawy kpc i przytoczona przeze mnie byłyby ze sobą sprzeczne. A nie mogą być.

kulasniezna

a kto jest właścicielem domu jako całości? i gruntu pod nim?

zawsze może dość do zajęcia ruchomości jako takiej lub udziału dłużnika


czy macie nazwiska na drzwiach? czy są np osobne dzwonki i domofony do Was i do reszty rodziny?

Panowie... ja osobiście mieszkam w budynku 4 rodzinnym, gdzie nie ma mieszkań wydzielonych "numerkami" są tylko nazwiska na domofonie a potem na drzwiach, czy to oznacza ze komornik przyjdzie do mnie za długi "B" bo mamy taki sam adres "frezjowa 4"??

Syphar

Oczywiście @kulasniezna, że nie, ale niektórzy jak widać mają jednak inny pogląd.

123abcd

W Polsce - Państwie Prawa nie ważne jaki pogląd na to mamy my czy inni.
Ważne jaki pogląd na sprawę ma komornik. Sąd pewnie gładko to później przyklepie jak zajdzie potrzeba. Zresztą będzie to już dawno po sprawie albo w trakcie rozpatrywania skargi na czynności organu egzekucyjnego - a majątek już od np. roku zajęty a może i zlicytowany.

Lepiej dmuchać na zimne i w tym wypadku mieć papiery na co cenniejsze rzeczy na wypadek rozbieżności w poglądzie na sprawę

zerohunter

Mamy osobne dzwonki przy 1 wejściu, na naszych drzwiach i babci pisze kto tam mieszka, oni mieszkają bez tabliczki.