potrzebuje porady - Forum Prawne

jerry23

ewidentnie nadawcą przelewu było PZU

chyba powoli zaczynam to ogarniać - psychiczna też czekała na pieniądze, podała swoj numer do PZU tyle że pomyliła cyferkę albo dwie - i to w końcowych cyfrach (system numerów kont bankowych jest taki, że większa pomyłka jest wykluczona i system sam krzyknie że jest błąd). pieniądze z PZU trafiły więc do pytającej. jako że nie było błędu po stronie PZU to PZU poinformowalo pytającą o sytuacji, a psychiczną poinformowało, gdzie są jej pieniadze. psychiczna zatem wniosła pozew przeciwko pytającej i sąd nakazał pytającej zwrot tej kwoty na rzecz psychicznej. psychiczna w pozwie wskazała swój numer konta, tyle że... znów popieprzyła numer.

jeśli tak jest jak to opisuję - to mamy taka samą sytuację jak wcześniej. pytajaca jest rozliczona, psychiczna musi sobie ustalić gdzie jest kasa i znów prosić ew. procesować się.

zatem dla mnie: psychiczna jest psychiczną albo wyjątkowo bezczelna i liczy że kogoś naciągnie na dodatkową kasę (nie udało się z PZU to może trafi się strzał na kimś innym)

bez powództwa z art 840 kpc się nie obejdzie

Użytkownik

Piękna analiza. Chyba właśnie tak to było.

jerry23

no stary chyba we mnie nie wątpiłeś, skoro liczę na twą protekcję do ministerstwa? ja nie z pociotków czy znajomych królika, tylko autentyczny fachura

Użytkownik

Ani przez chwilę.

Olinka79

panowie to nie PZU sie pomyliło tylko wierzycielka gdyż to ona podała przez pomyłkę mój numer konta
stąd tez ta kobieta żądała ode mnie zwrotu na jej konto
pzu do mnie napisało prośbę o zwrot świadczenia z informacją ze pani X pomyliła sie i proszą o zwrot
PZU WYKONAŁO ZWROT JEJ ŚWIADCZENIA ZGODNIE Z PODANYMI PRZEZ NIĄ INFORMACJAMI

Olinka79

A jesli chodzi o to ze napisałam wstawiłam sie to tylko dlatego ze w piśmie od komornika była informacja ze mam wstawić sie w ciągu 7 dni od otrzymania tego pisma i podać jaki posiadam majątek .

LLawyer

STAWIĆ !!!

Użyj google i poznać znaczenia słów, którymi się posługujesz.
Wstawić to się możesz pod budką z piwem.

Olinka79

nie zwróciłam tych pieniędzy bo już je wydałam (zanim dowiedziałam się ze otrzymałam nie swój przelew ) minęło pół roku
wiec te pieniądze dawno zostały wydane
odmówiłam bo czułam sie poszkodowana
A wierzycielka założyła sprawę i podała jako dowód pismo gdzie mnie ostatecznie wezwała do zwrotu podając numer konta
następnie na rozprawie powołani zostali z PZU I oni ostatecznie przyznali się ze mi nie wypłacili mi odszkodowania po odwołaniu a w związku z tym ze minął czas na decyzje moje roszczenie zostało uwzględnione i sad nakazał PZU dokonać wypłaty zgodnie z moim pismem a kobiecie zwrotu od mnie za otrzymaną nie swoją szkodę
i tak tez było
ja dokonałam zwrotu do wierzycielki a PZU mi kwotę dodatkową
sparwa zakonczona
po 9 miesiącach otrzymuje pismo do komornika ze wierzycielka domaga sie zapłaty za dług ktory dawno jej spłaciłam
po okazaniu dowodu przelewu komornik powiedział mi ze zapyta sie wierzycielki czy ta wpłata była na rzecz tego długu
wierzycielka okłamała komornika i odpisała mu ze nie ze ta wpłata nie dotyczy jej i ona nie wie co to za wpłata
komornik wiec zrobił zajęcie na hipotece i wysłał do sadu oszacowanie nieruchomości a mnie kazał sobie wyjasniac owa wpłate do wierzycielki
dzis u niego byłam i pokazałam mu otrzymany pozew gdzie jasno i wyraźnie wierzycielka wskazała taki numer do jego zwrotu
ten był bardzo zdziwiony ale nie wiele to wniosło wział ksero tego pozwu i zrobi raz jeszcze zapytanie
do wierzycielki
brak mi słow
babol chce dwa razy kase

Olinka79

teraz tak moje pytanie
709 zł była wartosc zwrotu
i na taka kwotę zrobił komornik zajedzie plus jego koszty okolo 340 zł
plus teraz wniosek do sadu o oszacowanie nieruchomosci
dom warty okolo 500 tys
wiec jak oni zlicytują ten dom do tej kwoty ?

aha, nikt u nas od komornika nie był by np zając ruchomości jak telewizor czy inna rzecz
mam tez auto warte 70 tys
dlaczego wiec woleli dom zając

jestem aż ciekawa jak będzie wyglądała licytacja domu wartego 500 tys na rzecz wierzycielki na kwote 700 zł
w dodatku za dług który rok temu spłaciłam.paranoja jakaś

dom wolnostojący

lokata

Proszę nie dublować wątków, gdyż wprowadza to tylko niepotrzebne zamieszanie. A także korzystać z możliwości czasowej edycji postów i nie pisać jednego pod drugim. Forum to nie czat. Połączyłam.

Użytkownik

Tak samo jak każda inna. Po prostu z kwoty uzyskanej na licytacji zwraca się należność wierzycielowi, a to co zostanie (po odjęciu kosztów egzekucyjnych) oddaje się dłużnikowi.
To jednak teoria, Ty po prostu musisz wystąpić do sądu z pozwem opozycyjnym przeciwko wierzycielce (art. 840 kpc). Innego sposobu nie ma. Rozmowy z komornikiem nic nie pomogą, bo komornik nie ma prawa badać dokumentów innych niz tytuł wykonawczy.
I jeszcze dygresja, zrozumiałaś wreszcie różnicę pomiędzy "stawić się" a "wstawić się"?

Olinka79

czyli co sprzedadza dom za 500.000
700 weźmie wierzycielka a 499300 zł oddadzą nam
paranoja jakaś
przecież w domu sa 3 telewizory jeden by wzięli i byl by zwrot
brak slow naprawdę
tak wystąpię z tym wniosek z tego paragrafu
a twoja dygresje nie skomentuje

LLawyer

Nie, nakażą się wstawić

Użytkownik

Na pewno nie oddadzą aż tyle, gdyż koszty egzekucyjne wyniosłyby kilka - kilkanaście tysięcy. Jednak oczywiście nie dojdzie do takiej licytacji, bo masz przecież tyle oleju w głowie, by zapłacić dobrowolnie, jeśli faktycznie komornik przystąpi do egzekucji z nieruchomości.
O tym więc nie myśl, tylko szybko kieruj powództwo z art 840 kpc przeciwko wierzycielce. Dlaczego? Ja tu tylko pośmiałem się z anonimowej osoby (wybacz, to jest śmieszne jak ktoś pisze, że na wezwanie komornika się ubzdryngolił), a dzięki temu uchroniłem Cię przed możliwą kompromitacją (zrobienia z siebie pośmiewiska) "na żywo" przy ludziach.

Olinka79

myślę ze powinieneś sie leczyć!!!