komornik, przedawnienie, nakaz zaplaty
Witam. Na mój stary adres ( nie mieszkam tam 3 lata) dostałam pismo od komornika" wezwanie do zapłaty, wezwanie do stawienia się w kancelarii..." itd. chodzi o jakieś mandaty, czy mandat z MPK, dają mi 3 dni na zapłatę zgodnie z sądowym tytułem wykonawczym. Sporo już przeczytałam na temat przedawnien itd., mandaty są z roku najwyżej 2010 i teraz mam zagwozdkę, bo przyszedł jeszcze list polecony ( na stary adres), domyślam się, że to nakaz sądowy, jednak nie ma możliwości odebrania go przeze mnie. Na piśmie od komornika jest sygnatura, ale czy to jest sygnatura z sądu? Kończy się na 14, czy to jest data wnioskowania o wydanie nakazu? jeśli tak, to z tego co zrozumiałam śledząc podobne tematy mandaty się przedawniły. Teraz chciałam zapytać, bo nie wiem 1. jak namierzyć sąd, który wydał nakaz, czy to może być sąd przy którym działa komornik? A może e-sąd z Lublina? Chciałabym wysłac sprzeciw od nakazu, ale nie mam pojęcia gdzie. List od komornika przyszedł listem zwykłym, co mnie dziwi i dziwi mi brak podania nazwy sądu, który wydał nakaz. 2. Czy sygnatura z pisma komornika wskazuje kiedy wpłynęło pismo o nakaz zaplaty do sądu? ( 2014 r.) 3. Jeszcze z ciekawości chciałabym wiedzieć, czy to komornik wnioskuje o nakaz, czy przejmuje "sprawę' dopiero po wydaniu takiego nakazu? Nie wiem co robić, bo wiem, że czeka na mnie pismo właśnie z sądu, a ja nie mogę go odebrać...
|