Cytat:
Napisał/a Robilee Bzdura. W takiej sytuacji (tzw. zwłoki wierzyciela) należną kwotę składa się w depozycie sądowym. |
Dziękuję
O tym nie wiedziałem, że jest taka możliwość. Może się komuś przyda.
W Sądzie również chyba nie wiedzieli, gdyż omyłkowo wpłaciłem część należności na konto Sądu, myśląc, że wymienione koszty rozpraw itd powinienem uiścić Sądowi.
Otrzymałem pismo z Sądu z prośbą o podanie numeru konta do zwrotu wpłaty
Zadzwoniłem tam i prosiłem, żeby mi pomogli, gdyż ja i tak nie wiem co zrobić w tej sytuacji.
Poinformowano mnie, że nie ma możliwości przekazania tej wpłaty do wierzyciela.
Na zwrot omyłkowo wpłaconych do Sądu pieniędzy czekałem w sumie ponad 2 miesiące.
Ogólnie ten system to jedna wielka porażka.
Konto wierzyciela powinno być załączone do akt, widnieć wyraźnie na wyroku i tyle moim zdaniem.
Wyliczenie odsetek też powinno być jasne. Ile do wpłaty z odsetkami i po problemie.
Kto nie wpłaci ten sam sobie winien.
Jeśli ktoś chciał wpłacić bez zwłoki, nie powinien być pokrzywdzony.
Przecież wyliczenia odsetek, które przeprowadzi dłużnik, mogą się różnić od wyliczeń, które uzna wierzyciel.
Wystarczy niewielka różnica i już może być powód do egzekucji
Kolejne koszty