Umorzenie postępowania a koszty komornicze
Witam,
W ubiegłym roku miałam trochę problemów i nabawiłam się długu u pewnej firmy. Firma ta podała sprawę do sądu w sierpniu 2014, uzyskując tytuł upominawczy na kwotę około 5000zł plus koszty sądowe. Udało mi się dogadać z firmą i rozłożyć dług na raty. Ostatnią ratę wpłaciłam w grudniu 2014 roku. Spłacona została cała należność wraz z odsetkami oraz koszty sądowe. Uznałam dług za spłacony i zapomniałam o sprawie.
W marcu 2015 dostałam jednak pismo od komornika o wszczęciu egzekucji na kwotę około 500zł (plus około 350zł kosztów komorniczych). Skontaktowałam się z firmą u której miałam dług i okazało się, że była to pomyłka z ich strony (ktoś z pracowników nie „odhaczył” jednej z moich wpłat w systemie). Dosłownie następnego dnia po otrzymaniu przeze mnie pisma firma wycofała wniosek u komornika, a ja po raz kolejny uznałam że sprawa jest zamknięta.
Dzisiaj jednak dostałam pismo od tegoż komornika o umorzeniu postępowania na wniosek wierzyciela. Wszystko byłoby w porządku, gdyby nie jedno z postanowień, a mianowicie że „…komornik (…) postanowił (….) ustalić koszty postępowania egzekucyjnego w sprawie w wysokości [wyszczególnione] razem 98,20zł i w całości obciążyć nimi dłużnika”.
Czy to jest normalna praktyka? Wydaje mi się to nie w porządku. Dług był w całości spłacony kilka miesięcy przed tym jak firma podała sprawę do komornika, więc na chłopski rozum to ta firma powinna ponosić koszty.
Ja się od płacenia swoich długów nie uchylam, gdyby tytuł komorniczy był zasadny zapłaciłabym bez zająknięcia, ale tak jak mówię wydaje mi się to dziwne. Oczywiście wiem, że dla świętego spokoju powinnam zapłacić, zwłaszcza że kwota niewielka, ale bardziej chodzi mi o zasadę.
Dziękuję i pozdrawiam.
|