16-05-2016, 17:05
|
| Gość | Proszę o pomoc. FA a pomoc z mops
Witam. Czy może ktoś wyjaśnic mi czy w sytuacji osoby która ma zaległości alimentacyjne ( 7 rok ) ma jakieś znaczenie dla policji, komornika, funduszu i Sądu że osoba z takim obciążeniem alimentacyjnym może uniknąć odpowiedzialności karnej za uporczywe niepłacenie alimentów poniewąż ma ciężką sytuacje materialna? Konkrewtnie chodzi o sytuacje że osoba ta twierdzi że jak udowodni w MOPS że jest osobą która zamieszkuje sama a tak nie jest i sama ponosi koszty utrzymania mieszkania a tak nie jest i prowdzi samodzielnie gospodarstwo domowe co również nie jest prawda ( mieszka z matka-ona go utrzymuje) to w takiej sytuacji nie będzie ścigany z urzędu bo przezcież sam ledwo żyję, nie ma pracy, nie wyrabia z rachunkami itd. ? Oczywiście prawda jest taka że nieodbierał pism, wiedział od lat że ma płacić. Matka go utrzymuje, zapewnia mu wszystko. Pracować w kraju mu się nie opłaca bo 60% pensji zajmie komornik, za granicą też mu nie każda praca odpowiada. Jak się ma odpowuiedzialnośc karna a stan majątkowy oraz brak zatrudnienia. Pomoże ktoś? Proszę |
| |
17-05-2016, 06:33
|
| Stały bywalec | RE: Proszę o pomoc. FA a pomoc z mops Cytat:
Napisał/a To-Masz1980 Witam. Czy może ktoś wyjaśnic mi czy w sytuacji osoby która ma zaległości alimentacyjne ( 7 rok ) ma jakieś znaczenie dla policji, komornika, funduszu i Sądu że osoba z takim obciążeniem alimentacyjnym może uniknąć odpowiedzialności karnej za uporczywe niepłacenie alimentów poniewąż ma ciężką sytuacje materialna? Konkrewtnie chodzi o sytuacje że osoba ta twierdzi że jak udowodni w MOPS że jest osobą która zamieszkuje sama a tak nie jest i sama ponosi koszty utrzymania mieszkania a tak nie jest i prowdzi samodzielnie gospodarstwo domowe co również nie jest prawda ( mieszka z matka-ona go utrzymuje) to w takiej sytuacji nie będzie ścigany z urzędu bo przezcież sam ledwo żyję, nie ma pracy, nie wyrabia z rachunkami itd. ? Oczywiście prawda jest taka że nieodbierał pism, wiedział od lat że ma płacić. Matka go utrzymuje, zapewnia mu wszystko. Pracować w kraju mu się nie opłaca bo 60% pensji zajmie komornik, za granicą też mu nie każda praca odpowiada. Jak się ma odpowuiedzialnośc karna a stan majątkowy oraz brak zatrudnienia. Pomoże ktoś? Proszę  |
Niealimentacja - co do zasady - ścigana jest na wniosek pokrzywdzonego. Z urzędu ścigana jest w przypadku, kiedy uprawniony pobiera świadczenia alimentacyjne z OPS i zobowiązany dalej uporczywie uchyla się od obowiązku. Celowo zwracam uwagę na słowo "uporczywie"...
|
| |
17-05-2016, 07:10
|
| Gość | RE: Proszę o pomoc. FA a pomoc z mops
Dziekuje za informacje. Pytam o osobe spokrewnioną ale nie pisze dokładnie bo może skojarzyć nick  Wczoraj usłyszałem że jak dostanie od MOPS jakąs decyzje że sam gospodaruje,zamieszkuje , nie ma środków do życia itp. to uniknie odpowiedzialności karnej i nie będzię to "uporczywe" nie płacenie. Mało tego, ktos mu doradził by właśnie tak zrobił a potem wpłacał 20-50zł i zablokuje dalsze ściganie go jako zaległego alimenciarza. Przecież ma na głowie mieszkanie,koszty zycia,nie ma pracy( raczej jej nie szuka) Dodam kilka faktów. Osoba ta jest zdrowa. na 99% jest usunieta z UP jako bezrobotny(niepodjęcie pracy) Faktycznie mieszka z matka która ma emeryture 1700zł netto. Nie kwalifikuje się przecież na żadną pomoc. Ja próbowałem wytłumaczyc że żle rozumuję ale nie dociera to do niego. Nie wsponę o poświadczaniu nieprawdy w mops.
|
| |
17-05-2016, 08:33
|
| Praktyk | RE: Proszę o pomoc. FA a pomoc z mops
Tak na zdrowy rozsądek:
gdyby którykolwiek urząd chciał potwierdzić wszystkie informacje, które teraz podałeś, musiałby wyznaczyć człowieka, który będzie chodził za dłużnikiem 24 godziny na dobę.
Podobnie nie da się nikogo zmusić do pracy, no bo w jaki sposób? Nie pójdzie i już.
Podjąłby pracę, gdyby nie był utrzymywany przez matkę. Ale matka ma prawo robić ze swoimi pieniędzmi co chce, nie zabronisz jej dawać synowi.
Wszystko sprowadza się do tego, że niektóre rzeczy są po prostu nie do zrobienia.
Zawsze istnieje ryzyko, że osoba, z którą się zwiążesz i wydasz na świat dziecko okaże się nierobem, albo cwaniakiem. Skuteczność w sprawach alimentacyjnych na całym świecie jest niewielka. Prawo zawsze da się obejść, jakie by ono nie było.
Wziąć ich wszystkich w kajdany i na kamieniołom pod bicz nie można, no bo też nie zmusili nikogo do związku, to był świadomy wybór po obu stronach.
|
| |
17-05-2016, 11:02
|
| Gość | RE: Proszę o pomoc. FA a pomoc z mops
Dzieki za informacje lecz to nie jest odp. na moje pytanie. Myslełem że ktoś mi powie czy osoba nie płacaca alimentów może próbować "udowodnic" przez pokazanie w MOPS że jest samotny, bezrobotny, ma rachunki itd więc nie może płacić alimentów. Proste rozumowanie, on ma powiedzmy przyznana jakąs pomoc z MOPS więc jest skarjnie ubogi to teraz policja i prokuratura odpuści mu "ściganie z urzędu" Mam nadzieje że wyjśniłem się jasno i ktoś odniesie się do tego tematu bo to że matka go może utrzymywać, on może miec 100 argumentów że nie pracuję. Mało tego. Osoba ta ma takich pomocników co twierdza że nagle zacznie wpłacac małe kwoty to FA będzie wstrzymanay, co w ogóle jest chamstwem bo 7 lat nie łozył na dziecko a teraz lawiruje jak tu wstrzymać procedury itd. Nie martwi się co będzie gdy faktycznie FA zablokuje wypłate. Przecież aby tak sie stało należy wpłacić zaległe alimenty co za tyle lat nie wchodzi w rachube bo skąd taka kwote wyczaruje.
|
| |
17-05-2016, 11:07
|
| Gość | RE: Proszę o pomoc. FA a pomoc z mops
Tak naprawde sądzę że chodzi o wyciągnięcie jakichs śiawdczeń od MOPS. To w tym przypadku pogłębi problem z motywacja do podjęcia pracy bo po co? Mieszkanie ma, wyżwywienie też, parę stówek od państwa też wpadnie. Wkurzające to delikatnie mówiąc. Dodatkowo sytuacja jest chyba poważna bo podał we wniosku że mieszka z bratem a nie mieszka,podał że matk nie zamieszkuje z nim a tak jest i to ona ponosi ciężar opłat i wyżywienia. Troche mija się z prawdą  Przeciez jak te "szczegóły" wyjdą na jaw to narobi sobie problemów.
|
| | | |