Koszty komornicze po odwołaniu eksmisji. - Forum Prawne

noname-ryszard

Witam.
Jakie koszty poniesie właściciel mieszkania który złożył wniosek o eksmisję, następnie dogadano się z lokatorami i spłacono zaległość.
Ze strony komornika został wysłany 1 list odnośnie dobrowolnego opuszczenia lokalu. Pozdrawiam.

LLawyer

Ustawowe, które już poniósł.

noname-ryszard

A jakiej wysokości są ustawowe koszty komornicze ?
Czytałem ale znalazłem tylko koszty gdyby doszło do eksmisji.

Krispl

Nie ma aktualnie właściwych regulacji prawnych regulujących tę kwestię. Poszukaj orzeczenia TK z końca 2015 r. mówiącego o twoim przypadku. W Sejmie trwają od 1.5 roku pracę nad zmianą przepisów.

noname-ryszard

Jeśli dobrze zrozumiałem orzeczenie TK to jeśli komornik wyśle pismo żeby zapłacić opłatę stałą np. 4000 zł to jest to niezgodne z prawem ?
Czyli nie muszę ponosić tych kosztów a jedyne co oddać właścicielowi to drobne koszty np. za wysłanie listu.

omegarules

Eksmisja to oproznienie lokalu z osob i rzeczy. Nie jest powiedziane, ze termin ten zarezerwowany jest tylko dla silowego usuniecia lokatorow przy asyscie policji i skorzystaniu z uslug slusarza...
W momencie, gdy komornik wyslal list do dluznika z poleceniem opuszczenia lokalu i ten posluchal i sie wyprowadzil to "usluga" eksmisji zostala wykonana.

Mehitabel

Nic podobnego. Dobrowolna wyprowadzka nawet dzień przed terminem eksmisji to w dalszym ciągu wyprowadzka na własną rękę i pobieranie za nią takiej samej opłaty jak za eksmisję jest niezgodne z konstytucją co wyraźnie podkreślił w swoim orzeczeniu TK

http://trybunal.gov.pl/rozprawy/komunikaty-prasowe/komunikaty-po/art/8620-zasady-pobierania-oplaty-egzekucyjnej-przez-komornika/

omegarules

Ok, wobec tego jest to niezgodne z konstytucja. I co teraz?

Ide do komornika, On zanim ruszy palcem wyciaga reke po 40%sredniej krajowej od izby.. I co - jak nie zaplace a ten nie rozpocznie procedury to lamie prawo?

Druga sprawa - pytam, poniewaz przechodzilem przez temat eksmisji, kupilem 3 lata temu dom na licytacji, brak kontaktu z lokatorem - nawet nie bylo wiadomo czy tam w ogole ktos mieszal, wiec komornik i oproznienie lokalu z osob i rzeczy (u mnie wyszlo do zaplaty prawie 10 tys pln - rozdzielone na koszty ustawowe + zaliczka na korespondencje do urzedow itp). W toku dalszych czynnosci komornik wyslal zapytanie o lokal tymczasowy, dostal informacje zwrotna o braku takowych. Udalo mi sie zalatwic lokal zastepczy, wyznaczony termin eksmisji.

Tydzien przed terminem do komornika zglasza sie mieszkaniec domu z informacja, ze chce polubownie opuscic dom dzien przed planowana eksmisja. Nastepnie zalatwiam ciezarowke i kilka osob, zeby dokonczyc temat, o umowionej godzinie przed domem stawia sie jedna z osob pracujacych w kancelarii komorniczej, drzwi domu sie otwieraja, pomagamy sie wyprowadzic, "przedstawiciel kancelarii" sporzadza notatke z akcji, gdzie umieszcza informacje, ze lokal zostal opuszczony polubownie i nastapilo oproznienie ze wszystkich rzeczy.

Koszty eksmisji ponosi dluznik, ale oczywiscie placilem za to ja. Teraz bede czekal latami na zwrot (o ile w ogole).

Czy powyzszy wyrok TK oznacza, ze moge ubiegac sie o zwrot czesci zaplaty? Jesli tak to jak to ugryzc?

Mehitabel

Podstawowy problem polega na tym iż wprawdzie po wyroku TK konkretny przepis dotyczący opłat upadł ale na jego miejsce nie wprowadzono nowego co sprawia że od prawie półtora roku istnieje dziura w prawie. Komornik ma prawo żądać zaliczki - bo przecież nie wie czy dłużnik wyprowadzi się dobrowolnie czy nie - ale jeśli tak to dłużnik ma prawo skarżyć koszta powołując się na wyrok TK...

noname-ryszard

Zaskarżyć do Sądu aby umorzyć tą opłatę i podał rzeczywistą kwotę jaką wziął od właściciela mieszkania i tą kwotę uregulować ?

Mehitabel

Zaskarżyć aby zapłacić za rzeczywiście wykonane czynności,niekoniecznie tyle ile wpłacił wierzyciel komornikowi.
Wierzyciel jeżeli zapłacił za eksmisję do której nie doszło bo dłużnik sam się wyprowadził ma prawo żądać zwrotu tej kwoty ale od komornika, nie dłużnika.

A mówiąc krótko, dopóki nie zostaną uchwalone nowe przepisy to mamy dziki zachód i nie ma jednoznacznie prawidłowej wykładni w temacie.

noname-ryszard

Tylko w moim przypadku wierzyciel chce ode mnie tą kwotę abym mu zapłacił.
Wychodzi na to, że mam nie płacić a kwotę tą musi odzyskać od komornika.