Dług czynszowy matki - Forum Prawne

Shaqualaka

Witam wszystkich forumowiczów serdecznie i od razu przechodzę do rzeczy. Jestem 30 latkiem, który pracuje w firmie na umowie o pracęjako jedyny z rodziny. Ostatnio zakład poinformował mnie, że dostał pismo od kancelarii komorniczej wzywający do zapłaty jak się okazało zaległości czynszowych mojej matki, która woli się napić zamiast opłacić mieszkanie, zresztą tak jak mój brat. No nie pykło. Ja z matką nie mieszkam już od ponad 10 lat i od dawien, dawna nie jestem tam zameldowany, gdyż nie mam zamiaru utrzymywać z nią kontaktu. Przeszukiwałem internet i nie znalazłem nic co mogło by mi konkretnie pomóc w tej sytuacji. Czytałem, że można się zrzec długów rodziców żyjących w jakiś sposób, z drugiej strony czytałem, iż za życia rodziców nikt nie może ode mnie egzekwować ich długów bo niby czemu skoro żyją. Jestem w kropce a chciałbym to jak najszybciej ogarnąć.
Czy jest jakiś pismo, które muszę wystosować do odpowiedniej organizacji?
Jak mogę rozwiązać ten problem? Proszę o pomoc ludzi którzy mieli już podobną sytuację bądź kogoś kto się na tym będzie znał napewno. Z góry serdecznie dziękuję.

LLawyer

Dowiedz się lepiej co otrzymał zakład pracy.
Bo jak wezwanie do zapłaty to zakład pracy jest dłużnikiem, jeśli zajęcie wynagrodzenia pracownika to otrzymał zajęcie wynagrodzenia pracownika a nie jego matki i nie wezwanie do zapłaty.

Jeśli jest jak podejrzewam, że jest to https://forumprawne.org/komornik-pos...szkaniowe.html

gość-92

Komornicy nie wysyłają wezwań do zapłaty.
Co i przez kogo zostało przysłane do zakładu pracy?

LLawyer

Wysyłają. Dłużnikom w toku postępowania.

Shaqualaka

Komornik Sądowy przy sądzie rejonowym...

PONAGLENIE DŁUŻNIKA ZAJĘTEJ WIERZYTELNOŚCI

Komornik sądowyprzy sądzie rejonowym[...]w postępowaniu egzekucyjnym prowadzonym na wniosek wierzyciela: MZZL przeciwko "mnie" wnosi o egzekucję należności pieniężnych w związku z brakiem oświadczenia na zajęcie dłużnikowi wynagrodzenia za pracę dokonane w dniu 01-02-2017.

WZYWA PO RAZ PIERWSZY na podstawie art. 761 kpc w związku z art. 882 kpcdłużnika zajętej wierzytelności "FIRMA" do złożenia oświadczenia w przedniocie:
1.Przedstawienia za okres 3 miesięcy poprzedzających zajęcie, za każdy miesiąc oddzielnie zestawienia periodycznego wynagrodzenia dłużnika za pracę oraz oddzielenie jego innych dochodów.
2. Podania w jakiej kwocie i w jakich terminach zajęte wynagrodzenie będzie przekazywane komornikowi.
3.Podania czy istnieją przeszkody do wypłacenia komornikowi zajętej części wynagrodzenia.
4. Podania terminu wypłaty wynagrodzenia dłużnikowi.

POD RYGOREM GRZYWNY W WYSOKOŚCO 2000ZŁ

Na podstawie art. 761 kpc wzywam także dłużnika zajętej wierzytelnoścido oświadczenia czy wynagrodzenie dłużnika jest przekazywane do ręki czy na konto bankowe. Jednocześnie komornik wzywa do wyjaśnienia przyczyny pozostawienia wyżej wymienionego zajęcia wynagrodzenia bez wykonania. W Wyjaśnieniu należy także podać dokładne dane personalne osoby odpowiedzialenej za wykonanie poleceń komornika oraz jej adres zamieszkania. Ukaranie grzywną nie zwalnia osoby ukaranej z odpowiedzialności cywilnej.

Do wiadomości: WIERZYCIEL

Nic z tego nie rozumiem. Dodam też, iż już mam komornika, który zostawia mi najniższa krajową.

LLawyer

Zakład pracy dostał ponaglenie na zajęcie a powinien już dawno grzywnę, jest napisane dlaczego.
Oczywiście jak należy, wszędzie wskazujesz faktyczny adres zamieszkania ?

NieAndrzej

Gdzie ty w tym piśmie wyczytałeś swoją matkę? Ty jesteś dłużnikiem, jeżeli masz wątpliwości pytaj w MZZL.

Syphar

W ogóle jak od 10 lat nie mieszkasz, to niby czemu miałbyś za to płacić? Zobowiązani do opłat są mieszkańcy lokalu komunalnego (bo domyślam się, że to komunalny). Czemu nie zareagowałeś na nakaz zapłaty? Gdzie sprzeciw? Co było w nakazie? Co to za nieruchomość? Komunalna, najem, własność? Raczej komunalna, ale wolę zapytać.

No ciekawe stanowisko, skoro napisał, że:

A starsze i tak byłyby przedawnione... Także dłużnikiem, to on raczej nie jest.

NieAndrzej

Dlaczego? Nie dowie się tam na jakiej podstawie otrzymali nakaz?

W sytuacji niejasnej po której stronie należy domniemać prawdy? Jedyna rzecz pewna, to że został wydany nakaz i zmienił się adres zamieszkania dłużnika. W kwestii tego, czy dłużnik faktycznie został wymeldowany "daawno" temu czy nie, mamy jedynie jego słowo. Nie wiadomo kiedy było postępowanie, więc przedawnienie jest co najwyżej prawdopodobne. Nie wiadomo również za jaki okres rzekomo odpowiada. Nawet z jego wersji wydarzeń nie wynika wprost żadne uchybienie, bo 30 latek wymeldowany ok. 10 lat mógł po 18tce na parę miesięcy odpowiedzialności się załapać.

Syphar

Raczej nie byłaby to wielka kwota. Co do tego, po której stronie należy domniemać prawdy - na forum po stronie zadających pytania. Bo w przeciwnym razie nie ma sensu się do nich odnosić.