Witam! Ja rowniez prosz o pomoc,te madre glowki,ktore tu radza

Moja sprawa jest dosc zagmatwana i juz mi rece opadaja jacy pajace siedza w Urzedzie do spraw Kindergeldu w Bielefeldzie..bylam tam juz 3raz osobiscie i za kazdym razem jest ktos inny i co innego nam gada;/
A wiec moja historia:
Jestm zameldowana w DE od Maja2011r. ale dopiero od Marca 2012r.zaczelam uczeszczac do szkoly jezykowej ,a od 24.Maja 2012r.podjelam 1 prace na 400E po 1,5 roku dosalam pol etatu czyli "Talzeit" Przez caly ten czas 2je.móich dzieci mieszkalo w PL. z moja mama,czyli babcia gdyz ja od 8lat jstem rozwodka.
Ponad rok staram sie o Kindergeld i dostrczam im wszystkie potrzebne papiery jakie chca. w Maju przyslali mi pismo,ze mam skladac nowe dokumty do Familienkassy Nürnbergi-wiec wyslam i do dzis nie dostalam Odp.
Moje dzieci od Sierpnia mieszkaja juz ze mna w DE sa zameldowan i chodza tu do szkoly.Wiem ze od dnia ich meldunku tu na 100% dostane pieniadze!!
Ale co mam zrobic z ta reszta.od rou nie pobieralam zasilu w PL.
Czy nalezy mi sie ndal zwrot ??? za ten rok i poprzednie od dnia mojej pracy??
PROSZE O PORADE Bo tych trzech wykfalikowanych urzdnikow " tam i kazdy co innego nam nagadal...moglam ich nagrac...pierwszy ze tak nalez mnie sie caly zwrot wlacznie ze szkola czyli od Marc 2012r . Za drugim razem,ze od 1go .dnia pracy... a ten trzeci dzis poinoformowal mnie ze zaden zwrot mnie sie nie nalezy!!! I co Panstwo na to??!!
POZDRAWIAM SERDECZNIE