Obywatelstwo niemieckie po pradziadku..

dietrich81

New member
Mój pradziadek urodził się w roku 1898 w Niemczech w okolicach Bremen. Tak się jednak składa, że dopiero ja w mojej rodzinie zdecydowałem się ubiegać o niemieckie obywatelstwo. Ani mój dziadek, ani tata się o to nie starali. Na samym początku udało mi się zdobyć niemiecki akt urodzenia pradziadka, jednakże w rubryce Staatsangehoerigkeit było napisane „keine Nachricht”. W roku 1930 pradziadek przyjechał do Polski i w roku 1931 ożenił się z Polką. Całą procedurę nabywania niemieckiego obywatelstwa rozpocząłem sześć lat temu, kiedy zostałem poinformowany, że istnieje taka możliwość, ale wyłącznie w linii męskiej do przodka urodzonego przed rokiem 1914. Syn Pradziadka urodził się w Polsce w roku 1933, zatem osobą właściwą był Ojciec mojego Dziadka. Na początku musiałem zdobyć akty chrztu, małżeństwa oraz zgonu (jeśli takie były) od pradziadka, przez dziadka, mojego tatę oraz na końcu moje, przetłumaczyć na język niemiecki przez tłumacza przysięgłego i dostarczyć do BVA w Kolonii. Następnie BVA zażądało ode mnie potwierdzenia przez urząd wojewódzki w Polsce daty oraz podstawy prawnej nabycia obywatelstwa polskiego przez mojego pradziadka po przyjeździe do Polski (nie po powrocie, ponieważ nigdy wcześniej nie był w Polsce, jak dopiero mając 32 lata). Niestety urząd wojewódzki nie był w stanie wskazać ani daty ani podstawy nabycia obywatelstwa polskiego. Decyzja znowu musiała być przetłumaczona przez tłumacza przysięgłego i dostarczona do BVA. W następnym kroku BVA zażądała akt zbiorczych do małżeństwa pradziadków. Następnie nakazano mnie zwrócić się do archiwum państwowego w Poznaniu i Łodzi z kwerendą, czy pradziadek wpisał się na niemiecką Volksliste. Archiwa nie znalazły żadnych informacji na temat wpisu mojego pradziadka na tą Volksliste. Taką też informację przekazałem do BVA za pośrednictwem niemieckiego konsulatu, które to dokumenty podobno zaginęły, ale dziwnym trafem odnalazły się po kwartale. Kolejna korespondencja, którą otrzymałem od BVA w kwietniu br. zawiera decyzją, zgodnie z którą mój wniosek o nabycie obywatelstwa niemieckiego zostaje odrzucony z uzasadnieniem, że jak ja osobiście wskazuję, mam posiadać obywatelstwo niemieckie od mojego ojca. Ja osobiście bezpośrednio wskazywałem na osobę mojego pradziadka, po którym to obywatelstwo bym uzyskał. Na koniec decyzji napisano jeszcze, że jednak mogę nabyć to obywatelstwo po mojej Mamie, jeśli posiada niemieckie. Moja Mama jednak jest Polką od urodzenia. Doradźcie proszę, jaki argument mogę zamieścić w odwołaniu do tej decyzji?
 
W twoim poscie jest szereg bledow logicznych polegajacych na typowym dla tego forum niezrozumieniu przepisow o obywatelstwie.
W skrocie:
1) NIE ma czegos takiego, jak "posiadanie obywatelstwa po pradziadku"!!! Obywatelstwo mozna dziedziczyc tylko i wylacznie po rodzicu, a nie po dziadku czy pradziadku. Dlatego konsulat slusznie stwierdzil, ze chcesz wywodzic obywatelstwa przez dziedziczenie po ojcu.
2) Wiekszosc formularzy o poswiadczenie (a nie nabycie!) obywatelstwa niemieckiego kierowanych do BVA jest zupelnie zle wypelnionych glownie z niezrozumienia zasady wymienionej w punkcie 1
3) Zasada, na ktora sie trzeba powolywac jest tzw. nieprzerwana ciaglosc dziedziczenia obywatelstwa, w twoim przypadku od pradziaka na dziadka, od dziadka na ojca, z ojca na ciebie. A wiec trzeba udowodnic, ze przedstawiciel kazdego z tych pokolen przynajmniej teoretycznie odzieczyl obywatelstwo po swoim ojcu i przekazal je na swoje dziecko.
4) Nastepnym typowym bledem logicznym na tym forum sa sformulowania typu "ale moj ojciec nigdy sie staral sie o obywatelstwo niemieckie". To nie gra zadnej roli, czy sie staral czy nie, bo obywatelstwo jest abstrakcyjna kategoria prawna, ktora nie zalezy od tego, czy ktos kiedykolwiek wystepowal o niemiecki dokument tozsamosci (obywatelstwo jako kategoria prawna nie wymaga posiadania fizycznego dokumentu niemieckiego typu paszport czy dowod osobisty, te dokumentu to jedynie fizyczne poswiadczenie faktu, ze takie obywatelstwo sie posiada, albo innymi slowy, wyobrazmy sobie rodowitego Polaka, ktory z jakichs tam powodow nigdy nie wyrobil sobie polskiego dowodu osobistego. Mimo to jest on Polakiem, moze miec co najwyzej biurokratyczne problemy, zeby to udowodnic, ale nie zmienia to faktu, ze posiada od urodzenia obywatestwo, jesli jego rodzice byli Polakami).
5) BVA slusznie chce wiedziec, czy pradziadek po przyjezdzie do Polski nabyl na wlasny wniosek obywatelstwo polskie. Bo jesli to zrobil, to utracil automatycznie niemieckie i tym samym jest "po ptokach", bo jego syn czyli twoj dziadek go nie mogl nabyc, tym samym nie mogl go nabyc z mocy prawa twoj ojciec i tym samym ty tez nie. A poniewaz trudno sobie wyobrazic w tamtych czasach rodowitego Niemca, ktory tak sobie przyjezdza do Polski na stale posiadajac wylacznie obywatelstwo niemieckie, BVA wycöhodzi z zalozenia, ze on nabyl polskie na wlasny wniosek. Jesli nie udowodnisz, ze tak nie bylo, to nie dostaniesz poswiadczenia obywatelswa niemieckiego dla siebie.
6) Wychodzaca z zalozenia, ze pradziadek po przyjejdzie do Polski nabyl obywatelstwo polskie i tym samym utracil niemieckie, BVA widzial jedynie mozliwosc taka, ze po zajeciu Polski przez administracje niemiecka pradziadek zglosil sie do wladz niemieckich jako entniczny Volksdeutsch i zapisal sie na Volksliste, odzyskujac tym samym utracone obywatelstwo niemieckie. Poniewaz nie masz na to dowodow, to nie potrafisz odowodnic, ze po wpisaniu na Volksliste twoj dziadek a potem ojciec stali sie obywatelami niemieckimi
7) Wobec powyzszego BVA nie widzi przeslanek w jaki sposob twoj ojciec mialby kiedykolwiek teoretycznie odziedziczyc obywatelstwo niemieckie i tym samym ty tez nie mogles go odziedziczyc po nim.
Jesli nie znajdziesz zadnych dokumentow opiewajacych na to, ze pradziadek po przyjezdzie do Polski zostal obywatelem niemieckim albo ze w czasie wojny takowe zostalo mu przyrwocone, nie ma zadnych cudownych argumentow na twoje odwolanie, bo licza sie fakty i dowody, a nie historie, ze pradziadek urodzil sie w Niemczech. Jednak trzecia Polakow ma przodkow, ktorzy mieszkajac przed I wojna swiatowa w zaborze pruskim miala obywatelstwo niemieckie. ale to nie znaczy, ze ich wnuki tez je maja, bo to by bylo absurdalne.
 
Ale na sam koniec sam BVA uznał, że pradziadek był Niemcem od chwili urodzenia się w Niemczech, a utracił je z chwilą nabycia polskiego. Tylko że nie ma dowodów na to, kiedy nabył polskie, a jedynie że takie posiadał w chwili śmierci w roku 1977. Wobec tego niech teraz BVA przedstawi datę i podstawę prawną utracenia niemieckiego obywatelstwa przez mojego pradziadka
 
Ponownie niezrozumienie przepisow. To wnioskodawca musi udowodnic, ze posiada obywatelstwo niemieckie, a nie BVA udowadniac, ze nie posiada. W przypadku watpliwosci BVA ma wedlug przepisow prawo zadac od petenta przedstawienia dowodow na posiadanie obywatelstwa.
Pradziadek przyjechal do Polski w latach 30-tych, wtedy generalnie obywatele niemieccy tracili obywatelstwo niemieckie osiedlajac sie w Polsce na mocy postanowien Trakatu Wersalskiego. Niespornym jest fakt, ze pradziadek posiadal obywatelstwo polskie, wiec musisz udowodnic, ze dziadek, ktory urodzil sie w Polsce, w momencie swoich urodzin odziedziczyl obywatelstwo po ojcu (pradziadku), ktory musialby byc w tym momencie ciagle jeszcze obywatelem niemieckiem. Nie masz na to dowodow, wiec BVA orzekl negatywnie, ze na podstawie przedstawionych dokumentow nie ma przeslanek do stwierdzenia posiadania obywatelstwa niemieckiego przez Ciebie.
 
Dzien dobry ,
Mam pytanie w sprawie obywatelstwa.Jestem osoba ktora urodzila sie w niemczech ale nie posiada obywatelstwa niemeickiego.TYlko polskie.W tym momencie zaczalem sie starac o obywatelstwo ze wzgledu ze sie tam urodzilem oraz moj tata jest niemcem.DOstalem informacje w konsulacie ze bez problemu dostane w ciagu 2 miesiecy paszport i dowod osobisty ale w ciagu 2 lat dostane obywatelstwo.Czy paszport nie jest jednoznaczne z obywatelstwem ????
 
Troche nieprecyzyjnie piszesz, ze "w ciagu 2 lat dostaniesz obywatelstwo". Prawdopodobnie konsulat ci powiedzial, ze w ciagu 2 lat dostaniesz dokument poswiadczajacy posiadanie obywatelstwa niemieckiego (Staatsangehörigkeitsausweis), a nie nabycie obywatelstwa , ktore najwidoczniej masz od urodzenia.
A te 2 lata stad, ze urzad poswiadczajacy posiadanie obywatelstwa ma obecnie tak duzo wnioskow do opracowania, ze wydanie tego dokumentu bedzie trwalo 2 lata.
I nie, paszport nie jest w 100% jednoznaczny z posiadaniem obywatelstwa, bo jesli z jakichs powodow by sie okazalo, ze tego obywatelstwa jednak nie masz przez urodzenie, to konsulat anuluje ci paszport. Tylko Staatsangehörigkeitsausweis jest 100% dokumentem potwierdzajacym posiadanie obywatelstwa
 
Dziekuje za odpowiedz :) juz teraz wiem o co chodzi. Ostatnie pytanie, jezeli mam paszport to moge sie starac o swiadczenia socjalne oraz legitymowac sie jako niemiec ? Nawet bez dokumentu potwierdzajacego posiadania obywatelstwa ?
 
Dopoki masz paszport, bedziesz traktowany jako normalny obywatel niemiecki. Ale na swiadczenia socjalne potrzebne jest zameldowanie w Niemczech, a poza tym ponizej 25 lat to nie jest takie proste, bo do tego wieku generalnie rodzice musza utrzymywac dzieci
 
Studentom socjal nie przysluguje, tylko stypendium nazywane Bafög. Skoro chcesz studiowac, musisz znac niemiecki, to sam sobie sprawdz, na jakich zasadach to jest przyznawane (generalnie polowa to kredyt bez odsetek, ktory trzeba zaczac splacac 5 lat po zakonczeniu studiow)
 
Witam wszystkich.
Również mam pytanie w sprawie obywatelstwa.
Moja babka urodziła się w 1908 roku w Daszynie w centralnej Polsce jako Niemka (udokumentowane). W 1928 roku wzięła ślub z moim dziadkiem Polakiem. Nie mam informacji, kiedy przyjęła i w jakich okolicznościach obywatelstwo polskie. Faktem jest jednak, że w czasie II Wojny Światowej dziadkowie podpisali tzw. "volklistę" (udokumentowane). Po wojnie z tego wyłącznie powodu dziadek przebywał 3 miesiące w areszcie. Czy warto zawracać sobie głowę i tracić czas na ubieganie się o obywatelstwo niemieckie?. Podpowiedzcie co o ty myślicie/
 
Powrót
Góra