Prosze Pani.
Nie popieram zachowania Pani bylego partnera,acz kolwiek on ma takie samo prawo do dzieci jak i Pani.Pani jest matka,a on jest ojcem.Sprawy rodzicow,nie powinny byc mieszane pomiedzy dzieci.Wiem z doswiadczenia,ze jezeli rodzice nie zaczna ze soba rozmawiac jak ludzie,do niczego dobrego to nie prowadzi. Dzieci nie sa Pani wlasnoscia na wylacznosc,a to ze mieszkaja z Pania, nie upowaznia Pani do ograniczen widzen sie z ojcem.
Jezeli chodzi o Jugendamt,nic to do dobrego nie prowadzi.Przejma kontrole nad Pania i nad dziecmi. za ich plecami juz Pani nic sama nie zdziala.Prisze poszukac i sie dokladnie dowiedziec,do czego ta instytucja jest zdolna i skad sie wywodzi.na tym zakoncze moj wywod,a Pani niech to wszystko stara sie przemyslec i zrozumiec...
Zycze powodzenia