Pogryzienie przez psa
Witam,
pracuje w Niemczech jako kurier. Tydzień temu podczas dostarczania przesyłki zostałem ugryziony w twarz przez psa (syn właścicieli domu otworzył drzwi i wyskoczyły na mnie dwa psy. Jeden z nich ugryzł w mnie w policzek czego skutkiem były dwie rany) Zaraz po tym zdarzeniu zadzwoniłem do swojego szefa i poinformowałem go o tym, a on kazał mi jechać do szpitala na opatrzenie rany po czym miałem wrócić do swoich obowiązków... Czego oczywiście nie zrobiłem, ponieważ postanowiłem zadzwonić na numer alarmowy, bo rany mimo nie wielkich rozmiarów (2cm oraz 1cm) dość mocno krwawiły. Po krótkim czasie na miejscu zjawiła się policja oraz karetka. Policja standardowo wypytała mnie o całe zdarzenie, zrobili zdjęcie rany i mogła mną zaopiekować się załoga karetki. Zaraz po wejściu do karetki lekarz poinformował mnie ze musimy jechać do szpitala, bo rany nadają się do szycia. Po wizycie w szpitalu, udałem się na komendę, bo chciałem uzyskać informację czy ten pies który mnie ugryzł był szczepiony. Otrzymałem odpowiedź twierdzącą oraz dodatkowo funkcjonariusz poinformował, że pies jest ubezpieczony. I tu moje pytanie:
-czy mogę starać się o jakieś zadośćuczynienie/odszkodowanie?
-jeżeli tak, to czy muszę to wszystko załatwiać drogą sądową? Czy np. mogę iść na ugodę z ubezpieczycielem bez prawników i całej tej otoczki
Dodam tylko, że dokumentację z tego zdarzenia mam dostać poczta na adres domowy, gdzie ma znajdować się numer polisy i cały opis jak do tego doszło
|