Skradziony telefon
Dzień dobry. Podczas pobytu w Berlinie skradziono mój telefon w jednym z klubów. Dzięki możliwości namierzania telefonu widziałem na bieżąco gdzie znajduję się urządzenie(było w hotelu blisko ww. klubu). Sprawę zgłosiłem na pobliskim komisariacie(10.11.2022) informując funkcjonariuszy o tym gdzie jest telefon, spisali moje zeznania, a także wszystkie informacje dotyczące samego telefonu(imei, numer seryjny itd). Powiedzieli, że nie mogą nic z tym zrobić ponieważ nie mogą przeszukać hotelu. Następnego dnia podczas powrotu do Polski zauważyłem, że telefon zaczął zmieniać swoją lokalizacje i został wywieziony do jakiejś mniejszej miejscowości na północy Niemiec, za namową znajomych zadzwoniłem na tamtejszy posterunek policji, powołałem się na numer zgłoszenia z Berlina, opowiedziałem cała historię i podałem konkretny adres pod którym znajdował się(dom jednorodzinny) wówczas telefon(od kilku już wtedy godzin). Policja pojechała na miejsce i poprosiła, żebym zadzwonił na swój numer - tym sposobem usłyszeli że telefon jest na miejscu i odzyskali go.
Od 11.11.2022 telefon znajduję się na komisariacie na który dzwoniłem(aktualna lokalizacja w aplikacji) policjant, który zajmował się moją sprawą(przydzielili kogoś kto mówi po angielsku) powiedział, że w poniedziałek 14.11.2022 wyślą telefon na komisariat w Berlinie, ten na którym zgłaszałem sprawę, ale telefon przez cały czas znajduję się w tym samym miejscu, po kilku moich telefonach powiedzieli, że telefon sprawdza policja kryminalna(jestem pierwszym właścicielem, telefon prosto z autoryzowanego sklepu trafił do mnie i nie mam wobec niego żadnych obaw, że coś może być nie tak). Do tej pory nie potrafią mi powiedzieć kiedy telefon będzie mógł być wysłany do mnie do polski. Czy ktoś z Państwa jest mi w stanie doradzić czy mogę coś więcej w tej sprawie zrobić? czy powinienem cierpliwie czekać?(ile to może jeszcze zająć czasu tak realnie?)
Czy zgłaszać te sprawę również na polską policje?
|