Witam,
Przez niecały rok prowadziłem serwis informacyjny na którym dowolny użytkownik mógł dodać zgłoszenie o włamaniu na strone internetową dołączając zrzut ekranu , po sprawdzeniu autentyczności zgłoszenia było ono publikowane, 21 grudnia zapukało do mnie 3 funkcjonariuszy policji z nakazem przeszukania i wezwaniem (w charakterze świadka) do KGP w Rzeszowie oddalonej 400km od mojego miejsca zamieszkania, więcej szczegółów można przeczytać na
http://cc-team.org/index.php?name=news&show=1190
Pytanie jest następujące : czy przeszukanie było uzasadnione ?.
przecież publikowanie nadesłanych informacji o atakach internetowych nie jest przestępstwem ani wykroczeniem przykładem są np. takie portale jak Interia.pl (
http://nt.interia.pl/internet/bezpie...wskiej,1023706)
oraz czy możemy starać się o odszkodowanie ?,
czy "świadków" bo nie wiadomo do końca czego jestem świadkiem, traktuje się jak przestępców (przez chwile miałem wrażenie że położa mnie na ziemie i wyniosą mnie razem z moim sprzętem) ?
Dziekuje z góry za odpowiedzi i Pozdrawiam.