Reklamowanie usług telekomunikacyjnych - Forum Prawne

fliska

Witam,
Mam pytanie.
Wysłałam 2 reklamacje do sieci Play, ponieważ nie mam zasięgu, przerywa mi rozmowy itp.
W każdym razie, obie reklamacje zostały odrzucone, wprawdzie operator potwierdził, że nie jest w stanie mi zapewnić zasięgu, jednak nie zgodził się na unieważnienie umowy ( mam telefon na abonament), do tego nie obniżył mi opłat, nie zrobił nic żeby w jakimkolwiek stopni zrekompensować mi wadę usługi.
Do tego powiedział, że postępowanie reklamacyjne się zakończyło i jeżeli dalej chcę dochodzić tego, by naprawili mi usługę, muszę się z nimi sądzić.
Czy tak powinno być? operator nie naprawił usługi, dalej nie mam zasięgu, nie zostały mi obniżone żadne koszty ani wogole nic. Za to przedstawiciel operatora powiedział, że nie mogę już składać do nich żadnych zgłoszeń, ani reklamacji dotyczących braku zasięgu, tylko sądownie mogę to załatwić. Jest jakikolwiek limit liczby reklamacji? wydaje mi się, że skoro nadal nic nie zostało zrobione, to mogę dalej składać kolejne reklamacje, bo przecież poprzednia reklamacja dotyczyła ( dajmy na to) braku zasięgu w miesiącu maju, a kolejna np, braku zasięgu w czerwcu.
złożyłam skargę go UKE.
Co jeszcze mogę zrobić?

gryffinian

A ktoś Ci gwarantował w umowie zasięg WSZĘDZIE?

Nie ma limitu, ale odpowiedź zawsze będzie taka sama.

Możesz składać. Oni jednak odpiszą, że fakt braku zasięgu to nie ich wina i nie mają obowiązku stawiać Ci BTSa żebyś mógł normalnie rozmawiać; tak samo nie ma podstaw do obniżenia opłat z powodu słabego lub braku zasięgu. Mogłeś przecież sprawdzić zasięg Playa w miejscu, z którego korzystasz z telefonu (na pewno znasz kogoś kto ma Playa lub choćby kupić starterek za 5 zł). Przykro mi - brutalna rzeczywistość operatorów...

fliska

Nie wszędzie, ale w tym miejscu. Operator Play podaje informacje, że jest tam zasięg. Przy podpisywaniu umowy (wg. art. 56 ustawy z dnia 16 lipca 2004r o Prawie Telekomunikacyjnym) operator powinien mnie poinformować o jakości zasięgu na terenie Polski, tak też zrobił. Tylko, że ta informacja była nie prawdziwa.
Nie byłam w stanie sprawdzić zasięgu w tym miejscu, z tego względu, że nie wiedziałam w trakcie podpisywania umowy, że po roku się przeprowadzę do tej właśnie miejscowości. Nie zmienia to faktu, że dane o zasięgu rozpowszechniane przez Play są kłamstwem.

gryffinian

Pewnie mówisz o mapie zasięgu - tam na pewno jest podpis, że nie jest dla nich wiążąca tylko jest formą informacji. Chyba, że masz to od nich na piśmie.

A jaki masz na to dowód? Tam po prostu mogą być przeszkody naturalne czego prawo nie przewiduje. Ponadto stwierdziłeś, że przerywa Ci rozmowy co oznacza, że zasięg mimo wszystko jest.

Pytam ponownie - gdzie masz gwarancję, że w danej lokalizacji geograficznej masz zagwarantowany zasięg? Praktycznie z każdym operatorem są problemy w różnych miejscach (u mnie w centrum miestat 400 m od BTSu jest nisza, gdzie też ludzie nie mają często zasięgu u innego operatora). Ponadto przeprowadziłeś się i na pewno o tą miejscowość, do której sie przeprowadziłeś przy podpisaniu umowy nie spytałeś.

Nie, żebym był wredny, ale operator podniesie właśnie takie argumenty: mapka nie jest obligatoryjna, nie było składanego przez Play oświadczenia o zasięgu dosłownie wszędzie, przeszkody terenowe, ukształtowanie terenu, zalesienie, zabudowania etc i to wszystko wpływa na brak zasięgu. Ewentualnie odległość od BTSu ale podkreślam - oni nie gwarantowali, że postawią BTS wszędzie gdzie znajdą się ludzie mający umowę z Play. Cóż ja bym jedynie liczył na UKE

Ja miałem tak samo tyle, że z żalową jakością BlueConnecta - co prawda skończyło się w sądzie, ale u mnie się przyznali w końcu, że to były ich "kłopoty techniczne" (tyle, że ja to wiedziałem od razu, bo antena była za oknem w linii prostej jakieś 150 m i sygnał cały czas "Doskonały" a działał gorzej od modemu tel.)

fliska

Mapka jest wiążąca - przy pierwszym zgłoszeniu operator powiedział mi, że mogłam sobie sprawdzić zasięg na mapce. Zasięg jest, w jednym miejscu ogrodu, jedna kreska - do tego nie z zasięgu Play tylko Plusa.
Wiem, że nie ma rady na to, bo mały człowiek z dużą korporacją nie wygra, zawsze znajdą się jakieś kruczki prawne które wykorzysta.
Niemniej, może nie bulwersowałabym się tą sprawą, gdybym za abonament płaciła 30 czy 50 zł.
Ale jeżeli co miesiąc płacę rachunki po 200 - 300zł, od wielu lat, to powinni mieć jakiekolwiek poszanowanie dla takiego klienta...
Oczywiście wiem, że tego poszanowania nie mają. Mieli wtedy, kiedy dopiero zaczynali.

Użytkownik

No to gdzie wydzwaniasz te 200-300 zl jak mowisz, ze nie masz zasiegu?

fliska

nie mamn zasiegu w miejscowosci w ktorej mieszkam, za to mam nogi i inne srodki transportu by sie przemieszczac do miejsc, gdzie jest zasieg...
moglbys sobie darowac zgryzliwe komentarze

gryffinian

Nigdzie nie pisze, że jest wiążąca zatem umyją od niej ręce. Powiedzą, że to SZACUNKOWY zasięg a nie rzeczywisty. Mi tak Era robiła zatem czemu Play miałby postąpić inaczej?