Serwis komputerowy
Witam
Około rok temu oddałem sprawny komputer (Dwuletnia Toshiba A200-1GH) do serwisu celem wymiany procesora na 64-bitowy i doinstalowaniu do 4GB RAMu w zamian za opłatę 800zł. Po około tygodniu otrzymałem od serwisu informację, że obudowa okazała się popękana od środka i musieli ją wyrzucić, równocześnie zapewniając, że zamówią nową. Obudowę tą starali się zdobyć przez 8 miesięcy, niestety bez skutku. W końcu zgodziłem się na kompromis, że dorzucę jeszcze 1000 zł i dostanę nowego laptopa. Po około 3 miesiącach otrzymałem tego laptopa - jest to stary (używany, nawet się nie pofatygowali, żeby sformatować dysk) Dell 1537, porównywalny z Toshibą którą im oddałem, z 32 bitowym procesorem i 3GB RAMu. Ceny takiego laptopa na allegro to ok 900-1000 zł. Jak by tego było mało to zasilacz sklejony jest taśmą klejącą. Czy mogę skierować tę sprawę do sądu?
|