Uszkodzenie podczas wysyłki, kupujący żąda zwrotu, sprzedaż bez umowy (internet) - Forum Prawne

briardek

Witajcie,
Mam pytanie i prosiłbym o Waszą poradę co zrobić...
W tym tygodniu sprzedałem pewne urządzenie. Jakoś tak wyszło, że chciałem je sprzedać i nawiązałem kontakt z osobą która akurat była zainteresowana kupnem. Wszystko odbywało się mailowo, ta osoba jak się umówiliśmy zrobiła przelew na konto bankowe za urządzenie + opłatę za kuriera.
Po otrzymaniu pieniędzy uczciwie spakowałem urządzenie, dołożyłem jeszcze parę akcesoriów od siebie, które miałem podwójne a nie były mi potrzebne i wysłałem kurierem o którym mówiliśmy (później już w rozmowie telefonicznej).
Okazało się, że zostało ono uszkodzone podczas transportu, kupujący oczywiście natychmiast się odezwał chcąc wyjaśnić sytuację, która nie ukrywam mnie zaskoczyła, bo uszkodzenia wyglądają na takie do których była potrzebna siła (nie wiem czy rzucona paczka czy co jest powodem). Urządzenie z kolei bardzo delikatne. Kupujący zażądał zwrotu połowy wartości urządzenia. Nie ukrywam, że nie jest w żaden sposób temu przychylny, jak wcześniej mówiłem kupującemu wolałem odbiór osobisty ponieważ wysyła czym kolwiek wydawała mi się kiepskim pomysłem. Ale zgodziłem się na tego kuriera.

I moje pytanie, czy kupujący ma prawo żądać zwrotu kosztów naprawy / części kosztów naprawy / zwrotu towaru? Nie mamy na to żadnej umowy, złapaliśmy kontakt przez allegro i załatwiliśmy między sobą mailowo.
Nie chcę ponosić żadnych kosztów, że dotarło to uszkodzone, kiedy wysłałem w pełni sprawne.
Spakowałem w karton, obłożyłem styropianem i wysłałem - kupujący twierdzi, że spakowałem je nieodpowiednio i było oczywiste, że zostanie uszkodzony podczas transportu - co zrobić? Pomóżcie!
Pozdrawiam i z góry dziękuję za pomoc,

balbina12

Ma Kupujacy protokol reklamacyjny z firmy kurierskiej spisany w obecnosci kuriera po otwarciu uszkodzonej przesylki? Co to za urzadzenie?

briardek

Nie ma, twierdzi, że nie było podstaw do komisyjnego otwarcia przesyłki w obecności kuriera ponieważ karton nie był uszkodzony, pognieciony.
Dodam tylko, że musiał być bo w kartonie trochę pogniecionym (taki był przed zapakowaniem) akurat go wysyłałem...
Napisałem od razu jak tylko dostałem zdjęcia i informację, żeby zgłosił to do kuriera (sam kiedyś otrzymałem uszkodzone belki dachowe (stalowe!), nie miałem czasu otworzyć i po tygodniu dopiero zobaczyłem - wtedy dostałem informacje, że maksymalnie do dnia jest na to czas.
Jest to gramofon Unitry, który kosztował 100zł + 20 na przesyłkę.
Dziękuję i proszę o pomoc,

balbina12

Gramofon nie jest specjalnie delikatnym urzadzeniem. Raczej nie mogl sie uszkodzic podczas przesylki. Moim zdaniem to nie twoja wina i grzecznie daj do zrozumienia, ze to nie twoja sprawa. A co jest dokladnie uszkodzone? Peknieta obudowa lub tp.?

briardek

Zawsze wydawał mi się delikatnym urządzeniem, jednak nie na tyle aby też powstały takie uszkodzenia...




To są uszkodzenia. Faktycznie był on obłożony 30 cm styropianu i nie leżał na poduszkach, ale tak jak ja zazwyczaj otrzymuje rzeczy, które nie są w fabrycznych pudełkach (te oczywiście najlepsze), był środek wypełniony styropianem, wszystko unieruchomione, z zewnątrz styropian lub zgniecione kartoniki przy rogach i po środku długości... Teoretycznie jeżeli należycie były przesyłka "przekładana" to w ogóle nieopakowanemu nic się nie powinno stać.
Czy kupujący (prawie) może się w jakiś sposób awanturować? Najchętniej bym dał do zrozumienia, że to nie moja sprawa, bo dlaczego mam ponosić konsekwencję transportu kiedy mówiłem, że najlepszy byłby odbiór osobisty, że to delikatny sprzęt a kupujący znalazł taniego kuriera którym chciał dostać sprzęt. Jak to od strony prawnej wygląda?

balbina12

Uszkodzenia widoczne na zdjeciach sa w/g mnie ewidentnie spowodowane upuszczeniem urzadzenia rogiem z wysokosci na twarde podloze. Albo w paczce (co powinno zostawic slady na opakowaniu) albo po wyjeciu z opakowania. Niczym sie nie przejmuj. Napisz klientowi, ze nie ma protokolu-nie ma sprawy. Najwyzej dostaniesz negatywa. O ile wyslales towar bez tych uszkodzen, to ewidentnie typ chce cie naciagnac na wyimaginowane partycypowanie w kosztach naprawy. Niech zawiadamia policje, prokurature, a nawet STASI.

briardek

Dokładnie takie same mam odczucia, przy przekładaniu przez kuriera czy w sortowni chociaż nie byłby w ogóle zabezpieczony jest moim zdaniem niemożliwe aby powstały takie uszkodzenia.
To było załatwione poza allegro, nawet nie był na allegro wystawiony. Umówiliśmy się, że on przelewa na moje konto pieniądze za gramofon oraz pokrywa koszty przesyłki a ja wysyłam po otrzymaniu pieniędzy. Tak też zrobiłem. A odległość to ponad 450 km.

Towar wysłałem oczywiście bez uszkodzeń, jeszcze dzień przed wysyłką przesyłałem kupującemu zdjęcia.

Pytam też, ponieważ nie chciałbym mieć jakiś nieprzyjemności z powodu, że coś się uszkodziło podczas transportu, na którego czas sprzęt powierzyłem przewoźnikowi.
Chodzi mi o sytuacje w której, uparłby się na nie wiadomo co.