Allegro, aukcja grzecznościowa - Forum Prawne

 

Allegro, aukcja grzecznościowa

Witam Więc sprawa wygląda tak. Kumpel wystawił na moim koncie allegro aukcje grzecznościową. Na jednej wystawił aparat, na drugiej obiektyw. Oba przedmioty się sprzedały i po około ośmiu dniach od wysyłki okazało się, że Pan, ...



Wróć   Forum Prawne > Pomoc prawna z zakresu prawa prywatnego > Nowe technologie


Odpowiedz
 
26-05-2012, 22:36  
Pavlis
Początkujący
 
Posty: 15
Domyślnie Allegro, aukcja grzecznościowa

Witam

Więc sprawa wygląda tak. Kumpel wystawił na moim koncie allegro aukcje grzecznościową. Na jednej wystawił aparat, na drugiej obiektyw. Oba przedmioty się sprzedały i po około ośmiu dniach od wysyłki okazało się, że Pan, który zakupił aparat wykrył w nim usterki. Od tej pory zaczął się szereg problemów, ale po kolei.

Mój znajomy nie chciał mu zwrócić pieniędzy, zasłaniając się procedurą, że najpierw aparat powinien zostać odesłany do niego. ( Co mi się już nie podobało) więc napisałem meila do kupcy z allegro, a o tym, że najpierw powinien odesłać aparat, jeśli chce zwrotu pieniędzy. dostałem taką wiadomość: "Szanowny Panie,
wykazalem się zaufaniem dajac wiare opisowi przedmiotu i dokonujac przedplaty, niestety zawiodlem się. Nie widze wiec powodu dla ktorego mialbym w tej sytuacji robic to ponownie. Staz w Allegro oraz komentarze daja rekojmie mojej uczciwosci. Aparat zostanie wyslany niezwlocznie po otrzymaniu zwrotu pieniedzy, tak jak to napisalem w pierwszym mailu."

Oczywiście jeśli ode mnie by to zależało, to dawno bym odesłał pieniądze i miałbym spokój, ale w życiu nie ma tak łatwo. Teraz mam taki problem, że nie mogę ściągnąć od mojego "kumpla" tych pieniędzy, bo on mi ciągle mówi, że najpierw chce mieć aparat tutaj i wtedy odda pieniądze. Pan, który kupił aparat, nawet wysłał mi ekspertyzę aparatu, gdzie potwierdziły się usterki.

Byłem na policji, to powiedzieli mi, że nic nie mogą z tej sytuacji zrobić. Policjant radził mi, żebym odpisał, że była to aukcja grzecznościowa, podał dane prawdziwego właściciela aparatu i niech między sobą to załatwiają. Jednak przecież takie rozwiązanie jest pozbawione jakiegokolwiek sensu, ponieważ w poniedziałek, jak nie wyślę pieniędzy, to pewnie pójdzie wszcząć przeciwko mnie odpowiednie procedury prawne.

I co mam w tej sytuacji zrobić? Moim jedynym grzechem był fakt udostępnienia konta allegro.

1. Mam zapłacić z własnej kieszeni, a potem ściągać pieniądze od znajomego?
2. Mam nie płacić czekać na jakiś pozew, a potem się tłumaczyć ze wszystkiego? ( Mam świadków, którzy potwierdzą kogo był to aparat, oraz bezpośrednie esemesy, na których pisałem znajomemu, żeby wpłacił te pieniądze - zaręczał się, że wpłaci/ odda kasę do soboty)

3. Jeżeli wpłacił bym z własnej kieszeni ( suma dość spora - 489 zł) To potem mógłbym jakoś odzyskać pieniądze od znajomego? Mówię tutaj o jakiś środkach prawnych, policja, oszustwo?

Proszę o jakąś pomoc jak mam wyjść z tej sytuacji.

Pozdrawiam
Pavlis jest off-line  
26-05-2012, 23:37  
bobpl
Stały bywalec
 
Posty: 1.831
Domyślnie RE: Allegro, aukcja grzecznościowa

kupujacy nic nie zdziała, bo procedura reklamacyjna wyglada tak, ze on najpierw ma odeslac towar, a ty po rozpatrzeniu reklamacji podejmujesz stosowne działania. Art 556 i kolejne kc.
bobpl jest off-line  
26-05-2012, 23:49  
Pavlis
Początkujący
 
Posty: 15
Domyślnie RE: Allegro, aukcja grzecznościowa

No tak, ale trzymając się szczegółów ( pokazałem maila od niego) w aukcji było napisane, w opisie, że stan aparatu dobry i nie ma ukrytych wad, a tak jednak okazało się, że są. - opis pisał właściciel aparatu - mój znajomy co mam z nim problem.

Ogólnie to boję się, że zostanę oskarżony o oszustwo, jako że sprzedałem aparat ze swojego konta na swoje nazwisko, pieniądze przyszły na moje konto, które później przekazałem znajomemu.

Kompletnie nie wiem jak mam się zachować w tej sytuacji, chyba mu wpłacę te pieniądze z własnej kieszeni... a kasy nie odzyskam.
Pavlis jest off-line  
26-05-2012, 23:57  
bobpl
Stały bywalec
 
Posty: 1.831
Domyślnie RE: Allegro, aukcja grzecznościowa

nic nie wypłacaj tylko napisz mu ze ma dotrzymac procedury reklamacyjnej tj. wysłać Tobie aparat zgodnie z kodeksem cywilnym. Jesli nie dotrzyma tej procedury to moze sobie isc z tym do sądu, nawet i najwyższego a i tak nic nie ugra - bo procedury reklamacyjne są jasno określone. najpierw wysyłamy towar i sprzedajacy uznaje reklamacje lub ją odrzuca i wtedy dopiero albo naprawiamy aparat albo zwracamy kasę. Jak kupujący ma problem ze zrozumieniem podstawowych zagadnień prawnych t odaj mu linka do tego tematu.
bobpl jest off-line  
27-05-2012, 00:10  
Pavlis
Początkujący
 
Posty: 15
Domyślnie RE: Allegro, aukcja grzecznościowa

Dziękuje bobpl

Czyli fakt, że kupujący czuję się oszukany po ocenie stanu aparatu i przeprowadzeniu ekspertyzy przez niego ( skan) ma niewiele do rzeczy?

W takim razie napiszę mu meila, że czekam na zwrot aparatu i wtedy zwrócę mu pieniądze. Ja chciałem załatwić tą sprawę tak najszybciej jak się tylko dało, że zachowywałem się wprost irracjonalnie w stosunku do całej sytuacji, zamiast trzymać się procedur.
Pavlis jest off-line  
27-05-2012, 12:43  
bobpl
Stały bywalec
 
Posty: 1.831
Domyślnie RE: Allegro, aukcja grzecznościowa

Jego odczucia nie mają związku z prawem regulującym transakcje sprzedaży pomiędzy osobami fizycznymi (ponownie, kodeks cywilny, dział o rękojmi za wady, polecam przesłać kupującemu linka do zapisów konkretnyh artykułów)
Nie oferuj się też tak ze zwrotem kasy, bo moze po prostu kupujący stwierdzil ze aparat ok ale mu nie leży - i fizycznie wad nie ma. Najpierw obejrzyj przedmiot sprzedaży.

Przy okazji - wysyłka pobraniowa nie jest uznanym sposobem reklamacji, także napisz mu zeby wysłał to paczką / kurierem na swój koszt - pobraniówki nie musisz (i wręcz jest niewskazane) odbierać - bo to nie jest sposób wysyłania towaru do reklamacji. Ma wysłać paczkę/kuriera, jeśli reklamacja jest zasadna zwracasz koszta przesyłki i zgodnie z kodeksem cywilnym masz doprowadzić towar do stanu zgodnego z umową. (zwrot kasy bodajze wystepuje jedynie w przypadku gdy doprowadzenie do zgodności z umową nie jest możliwe z tego co kojarzę).

Nie zgadzaj się z góry na jakieś zwroty czy cuda wianki - obczaj najpierw aparat, bo prawnie jeśli mozesz np. wymienic uchwyt na obuektyw dajmy na to to wymieniasz i odsyłasz aparat. Kupujący nie ma prawa do żądania zwrotu kasy, ma jednak prawo do reklamacji, a Ty mu tego odmówić nie możesz.
bobpl jest off-line  
27-05-2012, 14:59  
grzes212225
Użytkownik
 
Posty: 143
Domyślnie RE: Allegro, aukcja grzecznościowa

Pavlis,
nie masz powodu do większych zmartwień. Aczkolwiek sprzedawanie rzeczy, która nie jest Twoją własnością a w Twoim imieniu jest bardzo nieodpowiedzialnym zachowaniem. Jednak kupujący nie ma żadnych podstaw do tego aby w tej sytuacji żądać od Ciebie pieniędzy przed odesłaniem towaru. Nie obawiaj się tego, że kupujący zgłosi sprawę na policję. Kiedyś sam miałem taką właśnie sytuację. Sprzedałem telefon, który byłem na 100% pewien, że był sprawny bo go zwyczajnie używałem. Tego samego dnia kupujący dosłownie pobiegł na policję i zgłosić w wydziale kryminalnym oszustwo, że to ja go oszukałem sprzedając mu zepsuty telefon. i co się w takiej sytuacji dzieje? Praktycznie nic, nie jesteś postawiony do sytuacji oskarżonego ale świadka w sprawie. Policja odwiedzi Cię w domu i przepyta w tej sprawie. Później komenda, na której on zgłasza sprawę powie mu tak: zgodnie z prawem powinien jako pierwszy odesłać telefon i czekać do 14 dni na odpowiedź, nie może żądać kasy przed odsyłką, nie może wysyłać towaru za pobraniem, nie może przed odsyłką żądać jakiekolwiek pieniądze za przesyłkę.
To Ty jako sprzedawca musisz mieć szansę na sprawdzenie czy towar rzeczywiście ma jakieś wady.
Jeżeli na aukcji napisałeś, ze towar jest 100% sprawy oraz nie ma ukrytych wad - hmmm to dobrze, czyli byłeś przekonany, ze jest sprawny, nie wiedziałeś, nie potrafiłeś stwierdzić, że coś może być uszkodzone. aczkolwiek, pisanie, ze towar nie ma ukrytych wad jest troszkę absurdalnym stwierdzeniem, ponieważ jak można mówić, że się wie, że się nic nie wie skoro nie można być pewnym, czegoś o czym się nie wie... :P
ale ogólnie to jest OK. Wypadki się zdarzają, nie są do uniknięcia, jednak taka sytuacja to nie koniec świata, po prostu miałeś pecha. Są odpowiednie procedury prawne, które to regulują. Jeżeli nie byłoby takich sytuacji to nikt by odpowiednich przepisów nie wprowadzi.

Twój największy teraz problem to pomyśl w jaki sposób odzyskać kasę od znajomego. Jeżeli okaże się, że kupujący ma rację to będziesz musiał usunąć na swój koszt wadę. Pamiętaj, że oddawanie pieniędzy jest ostatecznością i tylko, jeżeli nie jesteś w stanie usunąć usterki, lub usunięcie usterki przekracza wartość sprzedawanego towaru (będzie nadmierna).

Ogólnie to nie daj się ponieść emocjom w rozmowie z kupującym. Ewentualnie możesz swoje emocje upuścić na znajomy, który Cię naraził na to wszystko bo jemu samemu nie chciało się założyć konto na Allegro

POWODZENIA!
grzes212225 jest off-line  
27-05-2012, 15:53  
Pavlis
Początkujący
 
Posty: 15
Domyślnie RE: Allegro, aukcja grzecznościowa

Dziękuję za odpowiedź grześ

Ogólnie to sprawa wygląda tak, że mój znajomy powiedział, że odda pieniądze jak zobaczy najpierw aparat, że taka jest procedura. Więc dziś napiszę do niego, żeby mi odesłał aparat, a wtedy uwzględnię reklamację.

Inna sprawa, załóżmy teoretycznie, że dostanę z powrotem aparat, zaniosę mojemu znajomemu, którego jest to sprzęt, a on dalej nie będzie chciał mi zwrócić pieniędzy.

Wiem, że trochę wyprzedzam fakty przyjmując zgoła fatalistyczne założenie, a chciałbym wiedzieć jak miałbym się zachować w takiej sytuacji.

Ps. bobpl i grześ dziękuję wam za odpowiedzi i naprowadzenie. Najlepsze w tym wszystkim jest to, że jutro mam egzamin z systemu RP i zamiast się uczyć, to siedzę na forum i myślę jak tą sytuację rozwiązać...
Pavlis jest off-line  
27-05-2012, 15:59  
bobpl
Stały bywalec
 
Posty: 1.831
Domyślnie RE: Allegro, aukcja grzecznościowa

technicznie miedzy toba a twoim kumplem doszło do zawarcia umowy ustnej na podstawie której ty wykonales 'usluge' sprzedazy sprzetu a on sprzet dostarczył. Takze w przypadku zwrotu i ew. uznania reklamacji to on powinien Tobie zwrócić kasę - koszta jakie poniosles przez jego błędny opis sprzętu / sprzedaż sprzetu niesprawnego.
Tak na logikę biorąc
bobpl jest off-line  
28-05-2012, 15:44  
Pavlis
Początkujący
 
Posty: 15
Domyślnie RE: Allegro, aukcja grzecznościowa

Napisałem wczoraj do kupcy wiadomość o procedurze reklamacyjnej, dam znać jak sprawa się potoczy!

Trochę z innej beczki, sięgajając do genezy całego problemu, to trochę z tropu zbiła mnie pierwsza wiadomość od nabywcy sprzętu, której tutaj nie przedstawiłem, a po przeczytaniu której poczułem się ordynarnie zastraszony, cytuję:

"Witam Pana,

wysłał Pan aparat pod inny adres niż wskazany w formularzu, dlatego dopiero wczoraj miałem paczkę w rękach.

W opisie aukcji napisał Pan ”… Stan aparatu oceniam na dobry. Nie ma żadnych ukrytych wad, wpływających na użytkowanie aparatu…”.

dodam jeszcze, że wiadomość nadeszła około 8 dni od wysłaniu przedmiotu, dlatego mogłem przyjąć, że wszystko jest okej. A tu nagle mail, nie że o stwierdzeniu usterki i reklamacji, tylko straszenie procedurami prawnymi i niecałym dwudniowym deadlinem.
Aparat ma uszkodzony spust migawki oraz nie wyświetla prawidłowo krańcowego lewego punktu ostrzenia. Zostałem wprowadzony w błąd i czuję się oszukany. Oczekuję niezwłocznego zwrotu poniesionych kosztów (459+15 zł) oraz dodatkowo 15 zł na opłacenie przesyłki zwrotnej uszkodzonego aparatu. Po zaksięgowaniu oczekiwanej kwoty (489 zł) odeślę Panu aparat na adres zgłoszony w Allegro. Na zwrot pieniędzy oczekuję do piątku 18 maja 2012 r. po przekroczeniu tego terminu rozpocznę procedurę prawną przewidzianą w takich przypadkach.

Jako uzupełnienie dodam, że w zestawie brakowało wymienionych w opisie aukcji: kabla USB oraz płyty z oprogramowaniem.

"

Sam sobie zarządził zwrot i reklamację i dał mi deadline aż dwa dni - wiadomość przeczytałem wtedy w nocy, więc w sumie do piątku został jeden cały dzień.

Czekam w takim razie na aparat od niego ( podeślę mu ten kabel usb - "znajomy" zajął się pakowaniem Liczę że jak dojdzie mi ten aparat, to pojdę do znajomego i już wtedy nie będzie miał jak się wywinąć tylko odda mi pieniądzę, które zwrócę kupującemu.

Dodam jeszcze, że otrzymałem tego meila, to jak dla mnie dziwne, że Pan ów nie napisał mi po prostu, że wykrył usterkę, tylko od razu straszył krokami prawnymi i żądał zwrotu pieniędzy, ustalając dwudniowy deadline.
Pavlis jest off-line  
28-05-2012, 20:23  
bobpl
Stały bywalec
 
Posty: 1.831
Domyślnie RE: Allegro, aukcja grzecznościowa

W nosie moze sobie wsadzić takie wiadomosci (kupujący). Jedyną procedurą prawną jaka mu przysługuje jest art. 556 i kolejne kodeksu cywilnego traktujące o rękojmi za wady. Ja bym nie był taki skłonny do oddawania kasy i bym uprzednio sprawdził dokładnie sprzęt czy faktycznie ma wady - bo w moim odczuciu jest sprawny ale kupujacemu cos nie podpasowało w kwestii aparatu czy czegos i teraz próbuje go zwrócić.
bobpl jest off-line  
28-05-2012, 20:47  
grzes212225
Użytkownik
 
Posty: 143
Domyślnie RE: Allegro, aukcja grzecznościowa

bobpl ma rację.
Przede wszystkim kupujący nie ma podstaw do żądania zwrotu pieniędzy za aparat i za przesyłkę. Ale może żądać do doprowadzenia zakupionego towaru do takiego stanu jaki był w ofercie, czyli całkowicie sprawny technicznie.
Nie masz się czego obawiać, policja też nic Ci wielkiego nie zrobi, za to mandatu nie dostaniesz, że się nieświadomie pomyliłeś, do więzienia też nie pójdziesz bo nikogo nie oszukałeś.
Na twoim miejscu absolutnie nie oddawałbym kasy tylko sprawdziłbym, cze usterki faktycznie mają miejsce. Jeżeli mają to upewnij się, czy usterka nie powstała może z winy kupującego.

Pamiętajmy o tym, iż kupujący zawarł z Tobą wiążącą umowę kupna-sprzedaży (na odległość) jednak Ty musisz się z niej też wywiązać.

Nie daj się zastraszyć. Powodzenia.
grzes212225 jest off-line  
28-05-2012, 21:10  
Pavlis
Początkujący
 
Posty: 15
Domyślnie RE: Allegro, aukcja grzecznościowa

No właśnie w wiadomości napisałem mu odpowiedni artukuł kodeksu cywilnego art. 560. Teraz czekam na to jak potoczy się sytuacja, bo faktycznie sam chcę zobaczyć ten aparat. Jednak on mi wysłał skan z robionej ekspertyzy.

Tylko jedna rzecz mnie zastanawia. Po jaką cholerę on robił ekspertyzę tego aparatu i to na własny koszt w dodatku? Po to tylko, żeby mnie utwierdzić w przekonaniu o wadach na odelgłość?
Zastanawiające, prawda?

"czy usterka nie powstała może z winy kupującego."

Tego chyba bym nawet już nie mógł w żaden sposób niestety sprawdzić.
Pavlis jest off-line  
28-05-2012, 21:38  
bobpl
Stały bywalec
 
Posty: 1.831
Domyślnie RE: Allegro, aukcja grzecznościowa

eksdpertyze moze zrobic Ździchu zza winkla. Lipna pieczątka jakiejś firmy to koszt 6 zł w lokalnym papierniczym ktory robi pieczątki np.
bobpl jest off-line  
28-05-2012, 23:17  
grzes212225
Użytkownik
 
Posty: 143
Domyślnie RE: Allegro, aukcja grzecznościowa

Nie wiem jak jest w przypadku aparatów foto ale mogę przytoczyć przykład: telefony komórkowe, prawie wszyscy (Apple, Nokia, Sony Ericsson etc.) sprzedawcy telefonów korzystają tylko z jednego serwisu w Polsce, pod Warszawą w Raszynie, chyba Regenergis się nazywają czy jakoś tak. I dla producentów komórek tylko opinia techniczna, ekspertyza, z tego jedynego serwisu ma znacznie, ponieważ tylko ta firma została wyposażona w odpowiedni sprzęt (nie dostępny na wolnym rynku) do naprawy telefonów. Żaden inny serwis, technik i inni się nie liczą dla np. Nokia jeżeli ktoś powie, że usterka jest z winy producenta a nie użytkownika. Szary Kowalski nawet nie ma zielonego pojęcia jak ekstrymalnie wysokie normy musi spełnić taki serwis aby otrzymać certyfikat na świadczenie usług serwisu dla producenta komórek. Jako jeszcze ciekawostka dopowiem: żaden z producentów telefonów nie sprzedaję żadnych części zamiennych do swoich telefonów na wolnym rynku. Firma, która naprawia telefony w ramach gwarancji musi ściśle rozliczać się ze zużytych części i te uszkodzone oddawać do producenta. Ma to na celi zapobieganie trafianiu do sprzedaży tego typu towaru. A niech ktoś z Was tylko zerknie na Allegro w kategorie części do telefonów - jest tam ich tysiące i prawie wszyscy mówią, że są nowe i oryginalne, czyli totalna bzdura

A ten kupujący z ekspertyzą to standardowa ściema. Ekspertyzę musiałby mieć wyłącznie od autoryzowanego serwisu producenta tego towaru aby była ważna. A nie z byle pierwszej budki w jego wiosce.
grzes212225 jest off-line  
Odpowiedz

Podobne wątki na Forum Prawnym
Wątek
§ Aukcja grzecznościowa allegro (odpowiedzi: 7) Witam serdecznie, jest to mój pierwszy post i tym samym chciałabym zasięgnąć porady dotyczącej zakupu na allegro w aukcji grzecznościowej. 6...
§ Aukcja grzecznościowa i problemy (odpowiedzi: 6) Witam. Zwracam się z pewnym problemem Zostałem poproszony o wystawienie towaru, wartości 850zł na allegro w ramach aukcji grzecznościowej....
§ Aukcja grzecznościowa na Allegro. (odpowiedzi: 10) Witam! Mam wielki problem. Kupiłem na allegro kartę graficzną do komputera na aukcji grzecznościowej (wcześniej dogadałem się z typem na forum...
§ Aukcja Grzecznościowa (odpowiedzi: 5) Witam, Gadałem dzisiaj z osobą z którą grałem (z realna nie znam). Mieszka za granicą na obecną chwilę. Ma Xperia Z na sprzedaż i poprosił mnie...
§ POMOCY!!! Aukcja grzecznościowa - OSZUSTWO na ALLEGRO (odpowiedzi: 2) Witam, Kilka miesięcy temu kupiłem tanio aparat na allegro. Po wysłaniu pieniędzy nie doczekałem się aparatu, a sprzedający tłumaczył się, że w...
§ Aukcja grzecznościowa ALLEGRO (odpowiedzi: 5) Witam. Nie ukrywam, że rejestruję się tylko aby prosić o pomoc w jednej sprawie, jednak jest to bardzo ważne: Dzisiaj zamieściłem na sprzedać...


Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 14:47.