obsluga kampanii reklamowej google
Jakis czas temu dostałem maila z propozycja reklamy w internecie. Po kilku meilach i telefonach stwierdzilem,ze facet jest kompetentny w tym co mowi i moge powierzyc mu zrobienie strony internetowej i rozreklamowanie jej przez google .Byly kolejne maile i przekonanie ,ze wszystko jest ok.Pozniej facet przeslal fakture do zaplacenia .Na fakturze info w uwagach: okres trwania obslugi : 5 luty -10 maj 2013 .Dane domeny + kod wlasciciela domeny oraz strona informacyjna zostana przekazane w formie meilowej.Fakture na moje nieszczescie zaplacilem ,bo termin platnosci byl terminem otrzymania faktury. Po czy juz mija 5 dzien i nie mam odpowiedzi na maile,a przez telefon Pan pieknie mowi ze wieczorem bedzie strona i wszytko bedzie wieczorem,oczywiscie wieczorem nic nie ma. Tak jak mowilem moj blad polegal na oplaceniu faktury,myslalem,ze facet ma wszystko przygotowane juz tylko chce wplaty zebym go nie wyrolowal wtedy poda mi kod i wszystko bedzie ok.Dopiero teraz sprawdzam kolesia z internecie,ze nie jestem pierwsza osoba ktora podobnie wkęcil. Co moge zrobic w tym temacie?
|