POMOCY!!! Wezwanie przez uczelnię do zwrotu stupendium rektora
Dzień dobry,
Na zakończony już rok akademicki 22/23 otrzymałem już drugi rok z rzędu stypendium rektora za najlepsze wyniki. Wszystko było ok, wniosek ok, stypendium zaczęto mi wypłacać od listopada '22, z wyrównaniem za październik oraz w grudniu. Razem trzy miesiące. W styczniu już stypendium nie otrzymałem, o czym zorientowałem się dopiero w marcu, że pieniążki nie wpływają. Oczywiście z uczelni skandaliczny brak jakiejkolwiek informacji o tej sytuacji, czyli tak naprawdę o wstrzymaniu, ani telefonicznej, ani mailowej, ani pocztowej (XXI wiek !!!). Dopiero ja znalazłem w swoim profilu uczelnianym adnotację w zakładce "stypendia", że "stypendium wstrzymane, semestry studiowania niezgodne z systemem POLON" (w międzyczasie zmieniła się ustawa z miesięcy studiowania na semestry). Z uczelni żadnej oficjalnej informacji. 10 marca otrzymałem pismo-decyzję potwierdzające przyznanie mi stypendium.
Zaznaczam, że w systemie POLON mam wpisane 7 semestrów studiów w latach 2010-2013, gdzie tak naprawdę studiowałem 3 semestry, mam stosowne wpisy w indeksie, gdzie niemożliwe było studiowanie dalsze bez otrzymania wpisu w indeksie, a tym bardziej bez opłaty za studiowanie niestacjonarne. Nie wiem kiedy zostałem skreślony z listy studentów, ciężko się było dowiedzieć, ponieważ wydział był przenoszony w inne miejsce i pewnie dokumenty zaginęły. Studia w tamtym czasie przerwałem po 3 semestrach. Wydruk z POLON pokazuje, że w dalszych semestrach mojego "niby-studiowania" zostały mi wpisane jakieś wymyślone punkty ECTS i to w maksymalnej możliwej ilości. Teraz w dniu obrony 3 lipca '23 otrzymałem pismo z uczelni z przedsądowym wezwaniem do zwrotu stypendium, które otrzymywałem przez 3 miesiące, a ja uważam, że należy mi się pozostałe 6 miesięcy do wypłaty. Powtarzam, mam stosowne skany indeksu, nie otrzymałem przez 6 miesięcy żadnej informacji z uczelni o wstrzymaniu stypendium, jedynie to wezwanie do zwrotu. Czas mam do 3 sierpnia. Proszę o pomoc i poradę.
|