jak starac sie o uzytkowanie wieczyste? - Forum Prawne

lukaszek9991

witam mam problem .mieszkam w prywatnym domu budowanym w 54 roku z prywatnych pieniedzy z pozwoleniem na budowe.dzialka skarbu panstwa .dziadek meza dostal pozwolenie i umowe dzierzawy wieczystej ale zmarl i nie dopelnil formalnosci tj nie ma wpisu w ksiegach wieczystych potem dopiero po latach jego zona a babcia meza starala sie o wieczysta dzierazwe i urzad miejski zgodzil sie jednak tez zmarla .jedynym po niej spadkowbierca powolanym przez nia na podstawie testamentu jesyt maz ktory mieszkal z na od dziecka babcia byla jego rodzina zastepcza.sa spadkobiercy do domu tj nakladow w postaci budynku ale ich mamy zamiar splacic w sadzie toczy sie postepowanie dzialu spadku i splaty resztyrodziny.czy potem maz bedzie mogl dazyc do podpisania umowy wieczystego uzytkowania dzialki ?to jedyny nasz dom .dzialki obok zostaly skomunalizowane ale nasza jeszcze nie.czy sa szanse jesli tak to co zrobic zeby urzad miejski wyrazil zgode albo moze jest prawo jakis artykul ktory zobligowalby urzad do wyrazenia na to zgody?mamy dwojke dzieci nie mamy oprocz tego domu nic wiec musimy walczyc tylko nie wiem jak i jestem juz zalamana kompletnie poniewaz ciezko walczyc z molochem samemu.prosze o pomoc moze znajdzie sie jakas madra glowa na ten problem....dzialka jest tylko dzierzawiona na podstawie zwyklej dzierazwy mieisiecznej.myslalam o zasiedzeniu ale nie mozna zasiedziec dzialki placac dzierzawe wiec niema tu nawet jak zeby ze zlej woli zasiedziec ani juz tym bardziej dobrej woli.prosze o pomoc co mam zrobic bo jak nie uda nam sie wywalczyc to moze byc tak ze urzad nas wywali mowiac brzydko na bruk bo dzialka jest w miejscu gdzie dzialki w naszym miescie sa najdrozsze ...pozdrawiam i czekam na odpowiedz edyta

bm324

1) Nie ma czegoś takiego jak dzierżawa wieczysta.

2) Oddanie nieruchomości w użytkowanie wieczyste odbywa się w formie przetargu. Tak więc najpierw musi zostać ogłoszony przetarg na tę nieruchomość. Tak wiec zależy to od władz miasta. Nie kojarzę żadnego przepisu, który obligowałby SP lub samorząd do oddawania nieruchomości w użytkowanie wieczyste.

3) W urzędzie miasta powinien być wykaz nieruchomości przeznaczonych do oddania w użytkowanie wieczyste. Jeśli pojawi się w nim Pani działka, będzie wtedy możliwość uczestnictwa w przetargu.

4) Jeśli umowa z dziadkiem i babcią nie doszła do skutku, to użytkowania wieczystego nie ustanowiono i nie ma Pani roszczenia o jego ustanowienie.

Podstawa prawna:
Ustawa o gospodarce nieruchomościami, strona nr 5

lukaszek9991

nawet jesli maz mieszka tu od dziecka i po dziale spadku bedzie wlascicielem domu ktory stoi na tej dzialce?to co wtedy zrobic?jak to stawac do przetargu jesli dom jest nasz ...nic nie moznaz tym zrobic?

bm324

Najpierw proszę iść do gminy i dowiedzieć się, czy w ogóle jest/będzie ogłoszony przetarg na sprzedaż lub użytkowanie wieczyste Pani domu.

lukaszek9991

no dobrze a jesli w planach nie ma przetargu zadnego co wowczas?bo nie moze tak byc sprawa dzialki musi zostac jakos uregulowana sasiednie dzialki z jednej i drugiej strony naszej sa skomunalizowane a reszta jest juz wprywatna .tylko my placimy zwyla dzierzawe w um a sasiedzi ktorych dzialki sa skomunalizowane placa w wydziale mienia komunalnego.teraz chcialam wiedziec czy jesli maz mieszkal i byl zameldowany w domu od dziecka tj 42 lata juz babcia jego rodzina zastepcza byla czy prawo uzytkowania wieczystego jego nie obejmuje?bo wiem ze w przypadku rolnikow to jest tak jak ja mowie ze sa jakby przypisani do gospodarstwa ronego od dziecka .zle sie pewnie w sensie prawnym wyrazam ale mialam nadzieje ze i maz jak jest zameldowany w domu to moze rowniez starac sie o wieczyste uzytkowanie tym bardziejZe po sprawach dzialu domu zostanie wlascicielem domu i nie moze tak byc przeciez ze prywatny dom stoi na panstwowym gruncie.jak to uregulowac ?bede wdzieczna jesli komus uda sie jakos ta zagadke rozwiklac....bo zasiedzenie nie wchodzi w gre poniewaz dzierzawa jest placona z tym ze placona nadal jest na babcie.a ona nie zyje.a moze przestac placic i skoro sprawy sa w sadzie to czekac az dojdzie w koncu do zasiedzenia tylko wez tu czekaj na minie 30 lat....pozdrawiam edyta