27-11-2012, 10:43
|
| Moderator | RE: zajęcie części działki pod drogę Cytat:
Napisał/a tryfid
Kolejnego wniosku o odszkodowanie składać (według mnie) nie należy –to w tym konkretnym przypadku może być strzelaniem do własnej bramki. |
przeanalizujmy tę myśl - przecież jeśli postępowanie wykaże, że działka nie była we władaniu w roki 1998, to będzie to dowód na "naszą" korzyść
|
| |
27-11-2012, 11:45
|
| Stały bywalec | RE: zajęcie części działki pod drogę
do voyteg:
Składanie wniosku (z art. 73) wielokrotnie było już uznawane przez Ministra (druga instancja) za pośredni dowód na władanie.
Strona składa wniosek o odszkodowanie za grunty będące jej własnością a użytkowane przez PZD (w tym przypadku) a więc sama niejako potwierdza, że grunt jej zabrano. Można wprawdzie to obalić (tłumacząc, że strona miała na myśli zabranie po 2005 itp.) -ale jak wiadomo tłumaczą się winni i nie polepsza to wcale sytuacji procesowej. W tych sprawach często brak jest "twardych" dowodów (u obu stron), sięga się, więc po wszystkie inne (często nawzajem przeciwne) dowody (zeznania świadków, zdjęcia, mapy, plany, ewidencje, ekspertyzy, biegłych, rzeczoznawców itp.). A decyzja musi być wydana. Czasami przeważa nawet taki mały szczegół...
Jeśli sprawa zakończy się decyzją odmowną (dla PZD) to nic nie zabrano i nie ma odszkodowania. Jeśli zaś RADEK1603 przegra to z wniosku będzie miał tylko decyzję o odmowie naliczenia odszkodowania i zerowe szanse na jej zmianę.
do RADEK1603:
Ta czerwona linia, wrysowana na zdjęcia, to nowa czy stara granica?
|
| |
27-11-2012, 12:53
|
| Moderator | RE: zajęcie części działki pod drogę Cytat:
Napisał/a tryfid Składanie wniosku (z art. 73) wielokrotnie było już uznawane przez Ministra (druga instancja) za pośredni dowód na władanie. |
To, że władanie jest, tego nikt nie neguje. Natomiast postępowanie ma wyjaśnić "od kiedy". Cieżar dowodu ciąży na organie administracji publicznej, niezależnie od tego, co strona zawarła w podaniu. http://orzeczenia.nsa.gov.pl/doc/C25B6F48F6 Cytat:
Organ administracji jako gospodarz postępowania administracyjnego określa zakres postępowania wyjaśniającego oraz dobór środków dowodowych potrzebnych do należytego ustalenia stanu sprawy. Nie posiada jednak w tym względzie całkowitej dowolności, lecz powinien zmierzać do urzeczywistnienia zasady prawdy obiektywnej. Stąd organ jest obowiązany w sposób wyczerpujący zebrać i rozpatrzyć cały materiał dowodowy, co wynika z art. 77 § 1 kpa.
| http://orzeczenia.nsa.gov.pl/doc/F7985A5AB5 Cytat:
Należy mieć bowiem na uwadze, że gospodarzem postępowania administracyjnego w sprawie ustalenia warunków zabudowy jest organ administracji publicznej, a nie urbanista, który sporządza jedynie projekt decyzji oraz dokonuje analizy uwarunkowań. W sytuacji zaś, gdy przeprowadzona przez urbanistę analiza uwarunkowań budzi wątpliwości lub zawiera braki, organ może zwrócić się do specjalisty o ustosunkowanie się do zgłoszonych zastrzeżeń lub o uzupełnienie dokonanej analizy.
| Cytat:
Napisał/a tryfid Strona składa wniosek o odszkodowanie za grunty będące jej własnością a użytkowane przez PZD (w tym przypadku) a więc sama niejako potwierdza, że grunt jej zabrano. |
Tak, tylko strona nie twierdzi, że to było przed rokiem 1998. Cytat:
Napisał/a tryfid A decyzja musi być wydana. |
Może być umarzająca (jeśli organ nie udowodni, że zajęto przed 1998 ) i to dla strony dowód, że zajęto nieruchomość, ale po roku 1998, co jest kluczowe dla innych postępowań.
|
| |
27-11-2012, 13:44
|
| Stały bywalec | RE: zajęcie części działki pod drogę
Do voyteg:
Z załączonych zdjęć raczej nie wynika, że cokolwiek nowego robiono z terenem po 1998 roku.
Jeżeli dobrze zrozumiałem, że ta czerwona linia na zdjęciach to stara (dotychczasowa) granica to "nasze" postępowanie dowodowe będzie dążyło do udowodnienia, że PZD nie sprawował władztwa nad terenem, a że stan nieruchomości raczej się nie zmieniał w czasie, chcąc nie chcąc, trzeba będzie udowadniać, iż PZD nie władało i nie włada do dzisiaj.
Przedwczesny wniosek raczej w niczym nie pomoże, a może, (choć nie upieram się, że koniecznie) zaszkodzić...
W tej sprawie należy najpierw wygrać postępowanie z art. 73 a potem postępować stosownie do okoliczności -jest tyle możliwości, że nie ma, co zgadywać, a zachowanie ostrożności (procesowej) nic nie kosztuje…
Proponuję zakończyć na razie ten uboczny wątek i poczekać na ruch Wojewody...
|
| |
27-11-2012, 13:49
|
| Moderator | RE: zajęcie części działki pod drogę Cytat:
Napisał/a tryfid Proponuję zakończyć na razie ten uboczny wątek i poczekać na ruch Wojewody... |
tylko po co czekać kolejne dwa miesiące?
skoro wniosek do burmistrza został złożony i mamy zawieszenie postępowania, to organ powinien też niezwłocznie wystąpić do organu właściwego o wszczęcie postępowania
można zatem zażalenie na niezałatwienie sprawy w terminie do SKO na burmistrza w trybie art 37 KPA, który powinien odpowiedni wniosek przekazać do wojewody, a nie czekać kolejne dwa miesiące
do zażalenia dołączyć właśnie to postanowienie, z którego wnika zwłoka w rozpatrywaniu wniosku
|
| |
28-11-2012, 07:56
|
| Początkujący | RE: zajęcie części działki pod drogę
ta czerwona linia linia starej granicy
|
| |
05-12-2012, 07:50
|
| Początkujący |
mam pytanie chcę napisać skargę na firmę geodezyjną która to prowadziła pomiary i całą procedurę zajęcia mojej działki
Czy w skardze do Wojewódzkiego Inspektoratu Nadzoru Geodezyjnego i Kartograficznego w Warszawie na wstępie powinienem podeprzeć się jakimiś artykułami prawnymi?
Chcę napisać że wykonywane prace geodezyjne mające na celu przeniesienie własności gruntów zostały wykonane z pogwałceniem prawa i etyki geodezyjnej.Oraz o przebadanie akt sprawy i prawidłowości pomiarów
jeszcze jedno pytanie czy mogę skierować pismo do prokuratury o wyłudzenie podpisu przez firmę geodezyjną mającego na celu przewłaszczenie części mojej działki na rzecz Powiatowego Zarządu Drug
|
| |
05-12-2012, 10:18
|
| Moderator | RE: zajęcie części działki pod drogę Cytat:
Napisał/a RADEK1603 mam pytanie chcę napisać skargę na firmę geodezyjną która to prowadziła pomiary i całą procedurę zajęcia mojej działki
Czy w skardze do Wojewódzkiego Inspektoratu Nadzoru Geodezyjnego i Kartograficznego w Warszawie na wstępie powinienem podeprzeć się jakimiś artykułami prawnymi? |
Działa to trochę inaczej - za wszystko odpowiedzialny jest organ administracji, poniżej orzeczenia. Czyli administracyjnie zarzucamy organowi niewłaściwe zebranie i rozpatrzenie materiału dowodowego, nawet jeśli przygotował go rzeczoznawca http://orzeczenia.nsa.gov.pl/doc/C13DAD9A01 Cytat:
„Do oceny operatu szacunkowego, jak każdego innego dowodu, mają zastosowanie art. 80 k.p.a., który nakazuje organowi administracji oceniać czy dana okoliczność została udowodniona na podstawie całokształtu materiału dowodowego, art. 7 k.p.a., który nakazuje podjąć wszelkie kroki niezbędne do dokładnego ustalenia stanu faktycznego oraz art. 77 § 1 k.p.a., który nakłada na organ administracji obowiązek wyczerpującego zebrania i rozpatrzenia całego materiału dowodowego. Z tych przepisów wynika, że organ administracji winien wyczerpująco ocenić operat szacunkowy, zaś w razie jakichkolwiek wątpliwości co do jego prawidłowości podjąć działania zmierzające do usunięcia tych wątpliwości. Jedynym ograniczeniem w wyborze tych działań, stawianym przez ustawodawcę, jest zakaz zastąpienia innym dowodem dowodu z operatu szacunkowego w zakresie ustalenia wartości nieruchomości. Nie jest jednakże wykluczone żądanie wyjaśnienia przez rzeczoznawcę majątkowego sporządzonej wyceny, w tym w obecności stron postępowania”
| II SA/Op 44/09 - Postanowienie WSA w Opolu z 2009-02-16 Cytat:
„Zarówno organy administracyjne jak i sądy rozpoznające sprawę mają obowiązek ocenić na podstawie art. 80 k.p.a. dowodową wartość złożonego operatu szacunkowego. (...)Złożony przez rzeczoznawcę majątkowego operat szacunkowy winien więc spełniać nie tylko formalne wymogi takiego dokumentu określone w rozporządzeniu Rady Ministrów z 21 września 2004 r. w sprawie wyceny nieruchomości i sporządzenia operatu szacunkowego (Dz. U. Nr 207, poz. 2109) ale musi też opierać się na prawidłowych danych dotyczących szacowanej nieruchomości. Żadne argumenty nie przemawiają za tym, aby organy rozpoznające sprawę na podstawie tego dokumentu nie mogły samodzielnie ocenić jego wartości dowodowej i ewentualnie żądać od rzeczoznawcy uzupełnienia tego dokumentu albo wyjaśnień co do jego treści.”
|
Oczywiście skargę ma pan prawo napisać, Cytat:
Napisał/a RADEK1603 jeszcze jedno pytanie czy mogę skierować pismo do prokuratury o wyłudzenie podpisu przez firmę geodezyjną mającego na celu przewłaszczenie części mojej działki na rzecz Powiatowego Zarządu Drug |
Proszę założyć odpowiedni wątek w dziale prawo karne
|
| |
10-12-2012, 13:30
|
| Stały bywalec | RE: zajęcie części działki pod drogę
Wojewódzki Inspektor Nadzoru G i K rozpatruje tylko skargi na „spaprane” pomiary, (czyli na błędy w pomiarach itp.).
Etyką zajmuje się Stowarzyszenie Geodetów Polskich, (ale członkostwo nie jest obowiązkowe) –tak naprawdę to nic nie mogą.
Podpisanie protokołu granicznego na tym etapie to nic innego jak tylko nie wniesienie sprzeciwu, co do położenia starych (już istniejących granic). Nowe granice zastabilizowano tylko wstępnie w miejscach wskazanych przez PZD. Geodeta sporządza tylko i wyłącznie projekt podziału –to właściwy organ go zatwierdza lub nie.
Wyłudzenie podpisu –jak już to wyłudził go konkretny człowiek (geodeta) –jednak sam napisałeś, że mama była pełnomocnikiem. Składanie pozwów bez dowodów może się skończyć pozwem ze strony geodety (o zniesławienie).
|
| |
06-02-2013, 10:26
|
| Początkujący | RE: zajęcie części działki pod drogę
Witam wszystkich dawno mnie nie było na forum.
Na początku stycznia dostałem pismo do wiadomości od Powiatowego Zarządu dróg że 28 grudnia 2012 zostały wysłane dokumenty do Wojewody Mazowieckiego o przyznanie im praw własności do wydzielonej przez nich części mojej działki.
Do chwili obecnej od Wojewody Mazowieckiego żadne pismo jeszcze nie przyszło.
Mam pytanie w mojej miejscowości wymieniane będą słupy linii elektrycznej między innymi na mojej działce w stosunku do której toczy się cała sprawa.Do umowy z energetyki dołączona była mapka sytuacyjna działki z nowymi zmienionymi numerami.
Cz geodezja mogła wprowadzić zmiany na mapkach i wciągnąć je do zasobu bez zatwierdzenia ich przez Wojewodę Mazowieckiego? Bo wojewoda przecież nie wydał jeszcze decyzji.
drugie pytanie czy na skargę wysłaną do wojewódzkiego inspektoratu nadzoru geodezji i kartografii powinienem dostać odpowiedź
|
| |
06-02-2013, 12:38
|
| Stały bywalec | RE: zajęcie części działki pod drogę
1) Nowe numery nie mają prawa tam być, dopiero ewentualna decyzja wojewody zatwierdzi podziały (zażądaj załączenia aktualnej mapy).
2) Oczywiście, oni są administracją i obowiązuje ich KPA.
|
| |  | |
Podobne wątki na Forum Prawnym | Wątek | § Zajęcie części działki pod drogę (odpowiedzi: 2) Jestem właścicielem działki ponad którą przebiegała droga dojazdowa do pól o szerokości ok. 1,5-1,8m. Nagle w 2005r. rozpoczął się remont tej drogi,... | § działka zajęta pod drogę (odpowiedzi: 8) Witam
Miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego zajął kawałek mojej działki na drogę. Gdy składałem wniosek o pozwolenie na budowę musiałem... | § odszkodowanie za zajęcie działki pod drogę (odpowiedzi: 2) Witam
proszę o pomoc prawną. Posiadam działkę, która w dalekiej przyszłości (Wieloletnia Prognoza Inwestycyjna) przeznaczona jest pod budowę drogi... | § odszkodowanie za zajętą działkę pod drogę (odpowiedzi: 26) Witam
Mam ogromną prośbę. Proszę o odpowiedź na nurtujące mnie pytanie.W 2005 r. złożyłam wniosek (razem z ojcem) o odszkodowanie za zajęcie działki... | § Zajęcie części nieogrodzonej działki pod drogę (odpowiedzi: 17) Zacznę od początku: W około roku '88 moja działka została ogrodzona powiedzmy że "na oko" czyli ogrodzenie zostało przyklejone do istniejących... | § zajęcie działki pod drogę gminną (odpowiedzi: 2) Witam
Od 2004 roku jesteśmy z mężem właścicielami posesji z zapisem o służebności przejazdu.
Dostałam pismo z Wydziału Nadzoru Właścicielskiego w... | | |