Błąd urzędnika - kto ponosi odpowiedzialność i koszty?
Witam, kilkanaście lat temu ukończyłam budowę domu jednorodzinnego i tradycyjnie udałam się do Urzędu Gminy o nadanie numeru budynku i meldunek. Otrzymałam numer 25D. Wszystko było ok do czasu gdy kilka lat temu okazało się, że numery budynków moich sąsiadów się dublują np. były dwa budynki z nr 25B, trzy z nr 25 itp. Oczywiście wszystkie budynki znajdowały się na działkach przylegających do drogi [powiedzmy wewnętrznej] będącej współwłasnością sąsiadów. Naturalnie, ze względu na konieczność ponoszenia opłat związanych z wymianą dokumentów, żaden z sąsiadów nie chciał zmiany nadanego mu numeru budynku. Po kilku latach negocjacji udało się dojść do konsensusu i Uchwałą Rady Miejskiej nadano drodze nową nazwę, przypisując znajdującym się przy niej budynkom nowe numery. Niestety to wiązało się z wymianą wszystkich dokumentów, za które trzeba było zapłacić. Ponieważ zaistniała sytuacja wynikała z jawnego błędu urzędnika myśleliśmy, że urząd pokryje koszt takiej wymiany. Okazało się jednak inaczej. Urząd odesłał nas do powiatu [w myśl ustawy z 20.06.97 Prawo o ruchu drogowym] a tam z kolei z powrotem do UG.
Uważam, że koszt wymiany dok. powinien pokryć UG zgodnie z Ustawą z dnia 20 stycznia 2011 r. o odpowiedzialności majątkowej funkcjonariuszy publicznych za rażące naruszenie prawa. Niestety nie jestem prawnikiem i nie wiem czy moje rozumowanie jest słuszne i jeżeli jest, to na który art. się powołać. A może istnieje inne prawo rozstrzygające takie kwestie.
Będę wdzięczna za wszystkie rzetelne informacje i porady.
Pozdrawiam
|