Witam,
wracam do wątku...
Otóż złożyliśmy jako współwłaściciele pismo do Wojewody w sprawie wydanego przez Starostwo pozwolenia na budowę z uwzględnieniem ściany p/poż.
Na moje argumenty:
- ściana p/poż ,wstawiona w "stary" projekt z 1999 r spowoduje podział na 2 domy /dwie strefy pożarowe/ i spowoduje zamurowanie okna odpowiedź Wojewody była: "jakby inwestor brał pod uwagę niedogodności dla sąsiadów, to by niczego nie mógł zbudować" /!!!/
- ściana p/poż nie spełnia warunków technicznych określonych w rozporządzeniu Min.Infr. par.235 ,pkt 2 - odpowiedziano że "NIE MA ZAKAZU BUDOWY ŚCIANY WEWNĄTRZ BUDYNKU"i nie odniesiono się do jej technicznego wykonania...
/no wiec są po co są określane warunki techniczne?/
Fakt,że my się nie zgadzamy na wstawienie ściany oraz na skutki jakie spowoduje /podział nieruchomości niezgodny z prawem/ skwitowano jednym:
"TO SĄD udzielił zgody na złożenie projektu zamiennego z uwzględnieniem taj ściany" i Wojewoda powołuje się na nakaz sądu...
Sąd niczego nie nakazał, jedynie udzielił zgody na art.199
kc, natomiast wszędzie z urzędów piszą, ze to - nakaz - z sądu
Zostaje mi Sąd Najwyższy...nie wiem jak takie pismo uzasadnić, co napisać...
Wstawienie tej sciany p/poż spowoduje podział po linii ściany starego budynku, a na tej ścianie są otwory okienne. Będzie pewnie nakaz zamurowania /i zaciemnienia domu od strony południowej/, zlikwidują taras a wiec my jako sąsiedzi nie mamy w tym interesu prawnego, bo to ograniczy nam korzystanie z domu który stoi od 1958 r.
Dziwię się tylko, bo brak podziału jest i w interesie gminy-mają wypis z planu, nikt na jego uwarunkowania nie zwraca uwagi.
Co ja mam zrobić ?
Niedawno przeglądałam dokumenty z pozwolenia na budowę tej nowej części - porównałam projekt z zapisami Planu który wtedy obowiązywał i ... nowa część nie jest zgodna! W zapisach tego Planu /tzw. ogólny/ nie było szczegółowo określone, jaką powierzchnię można zabudować. Dla naszego osiedla jest zapis, iż "dla działek 600-1000m2 / nasza ma 800 m2/ - maksymalna długość elewacji zabudowy nie może przekraczać 20 m"
Na dokumentacji projektowej opisane są wymiary jedynie nowej części z garażem / 15 m/ natomiast pominięto długość ściany starego budynku, który ma 8,5 m...
Zapewne dlatego nikt nie zwrócił uwagi,że wielkość całości przekracza o kilka metrów dopuszczalną długość zabudowy.
Co teraz ?
1/ napisać wniosek do PINB z załączeniem dokumentacji i wypisu ze starego Planu?
2/ czy też w piśmie do SN opisać sytuację, żeby sąd zwrócił całość do Starostwa do ponownego rozpatrzenia ?
Nie wiem co na to PINB, bo w mojej ocenie to samowola, ale przywrócić do stanu zgodnego z MPZP się nie da, bo trzeba by rozebrać budynek.
Ewidentnie gdzieś, ktoś wydający zgodę na budowę z 1999 r nie dopatrzył się tego, choć może nie podanie wymiarów starej części na projekcie było celowe- każdy kto spojrzał, widział wymiar 15 m...
Proszę o poradę, gdzie z tym się zwrócić .
Pozdr