Witam,
Kilka lat temu dostałam w formie darowizny od babci działkę i dom jednorodzinny. Wszystko zgodnie z prawem i wpisem do ksiąg wieczystych. Dom i działka znajdują się na wsi. Od tamtej pory co roku w lutym sołtys tejże wsi przekazuje mojej babci nakaz zapłaty podatku od nieruchomości wydany przez Urząd Gminy. Robi tak mimo tego, że babcia nie mieszka od lat pod tym adresem, mieszka z partnerem. Na nakazie zapĺaty widnieją moje dane i adres zameldowania (korespondencyjny) taki sam jak adres zamieszkania moich rodzicòw ( w tej samej miejscowości) Sołtys zna dokładnie ten adres i moich rodziców, mimo tego notorycznie co roku zanosi dokument mojej babci. W zeszłym roku zadzwoniłam do urzędu gminy i wyjaśniłam sytuację zaznaczając jednocześnie, że pismo trafia pod zły adres i nie życzę sobie żeby sołtys zanosił je pod adres partnera babci bo to dla mnie postronna osoba. Poprosiłam o wysyłanie nakazu pod adres zameldowania podany w urzędzie. Nie mogłam tego załatwić osobiście gdyż mieszkam za granicą. W tym roku sytuacja powtórzyła się znowu

Babcia jest osobą w podeszłym wieku, z demencją, zapomina często o podstawowych rzeczach. I pismo zaadresowane do mnie trafia w jej lub jej partnera ręce. Co rok musimy pytać czy czasem nie dostali nakazu zapłaty. Co jeśli na przykład musiałabym zapłacić odsetki za zwłokę?
Chciałabym aby sytuacja nie powtórzyła się znowu za rok. Dla mnie to karygodny brak kompetencji ze strony urzędu i sołtysa. Czy jest możliwe żeby ponieśli jakąś karę? Czy zostaje mi jedynie skarga do urzędu?