Decyzja jest tu
http://www.uokik.gov.pl/download.php?plik=8179
Cieszy kara dla tych drani: 119 570 zł
Z tego co piszą w niej to nie prawdą było 10 dni "za darmo" ponieważ po "zawarciu umowy" cena obejmowałą także te 10 dni - a więc jest wprowadzenie konsumenta w błąd. Ponadto w procesie rejestracji na stronie www nie ma możliwości określenia pakietu cenowego, według którego umowa miałaby zostać zawarta mimo, że regulamin to przewiduje. Co najważniejsze Decyzja ta uznaje praktyki firmy wobec konsumentów za nieuczciwe:
Art. 4, Art. 5, Art. 6 ust. 1, Art. 7 (20), ustawy o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym.
Maile rozsyłane do osób zarejestrowanych i nie wpłacających pieniędzy można uznać za agresywną praktykę
Art. 8 ustawy o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym.
Za dokonanie nieuczciwej praktyki konsument może żądać zgodnie z Art. 12 ustawy o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym:
1) zaniechania tej praktyki;
2) usunięcia skutków tej praktyki;
3) złożenia jednokrotnego lub wielokrotnego oświadczenia odpowiedniej treści
i w odpowiedniej formie;
4) naprawienia wyrządzonej szkody na zasadach ogólnych, w szczególności
żądania unieważnienia umowy z obowiązkiem wzajemnego zwrotu świadczeń
oraz zwrotu przez przedsiębiorcę kosztów związanych z nabyciem
produktu;
5) zasądzenia odpowiedniej sumy pieniężnej na określony cel społeczny związany
ze wspieraniem kultury polskiej, ochroną dziedzictwa narodowego lub
ochroną konsumentów.
Art. 13 tej ustawy zaś mówi, że ciężar dowodu, że dana praktyka rynkowa nie stanowi nieuczciwej praktyki wprowadzającej
w błąd spoczywa na przedsiębiorcy.
Myślę, że już tylko na tej podstawie można spokojnie domagać się w świetle Art. 8 unieważnienia umowy.
cedwah być może widzi jaśność i zrozumiałość regulaminu jednak w oderwaniu od rzeczywistosci, co udowadnia Decyzja Prezesa UOKiK. Nie można
przesądzać o całości sprawy oceniając na podstawie zgodności z prawem tylko wyrywka tej całej sytuacji. Zresztą dziwi mnie takie przeważające podejście w wielu wypowiedziach na róznych podobnych forach.
Chciał bym jeszcze coś przeanalizować na podstawie zresztą wcześniej pokazanego linka:
http://lex.pl/czasopisma/rejent/umowy_zaw.html
Ustawa o ochronie niektórych praw konsumentów oraz o odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez produkt niebezpieczny mówi
Art. 9.
1. Konsument powinien być poinformowany, przy użyciu środka porozumiewania się na odległość, najpóźniej w chwili złożenia mu propozycji zawarcia umowy, o:
(itd. ...)
2. Informacje, o których mowa w ust. 1, powinny być sformułowane jednoznacznie, w sposób zrozumiały i łatwy do odczytania.
3. Przedsiębiorca jest obowiązany do potwierdzenia konsumentowi na piśmie informacji, o których mowa w ust. 1, najpóźniej w momencie rozpoczęcia spełnia-nia świadczenia.
4. Obowiązek określony w ust. 3 nie dotyczy jednorazowych świadczeń, które same są spełniane przy użyciu środków porozumiewania się na odległość i za które rachunek wystawia osoba fizyczna lub prawna, która w ramach swojego przedsiębiorstwa udostępnia co najmniej jeden środek porozumiewania się na odległość, dostępny dla konsumenta i przedsiębiorcy (operator środków porozumiewania się), z wyjątkiem jednak
informacji, o których mowa w ust. 1 pkt 1.
czyli ust. 1 mówi o powinności poinformowania konsumenta o kilku sprawach - tutaj mamy regulamin kóry wydaje sie to zapewniać (pomijając to, że niektóre jego punkty wspomniane wcześniej nie są realizowane, a relama wprowadza w błąd). Ust. 3 zobowiązuje potwierdzić te dane na piśmie.
Teraz ust. 4 i od razu definicje
świadczenie jednorazowe - np. jednorazowe danie rzeczy, działanie wykonane jednorazowo - bez odwoływania się do czasu.
świadczenie ciągłe - trwa przez określony czas.
a dalej - świadczenia realizowane przy użyciu środków pozorumiewania się na odległość i jednocześnie, za które konsument płaci np. firmie udostępniającej te środki porozumiewania się na odległość - czyli na przyklad klient-firma typu TPSA, Netia.
Teraz porównanie z Dyrektywą 97/7/WE w sprawie ochrony konsumentów w przypadku umów zawieranych na odległość
Artykuł 4
Informacje wstepne
1. W stosownym terminie przed zawarciem umowy na odległość, konsument otrzymuje
nastepujace informacje:
(...)
2. Cel handlowy przekazu informacji okreslonych w ust. 1 nie może budzić wątpliwości, a
sposób ich przedstawienia własciwy dla wykorzystywanego środka porozumiewania się na
odległość musi być przejrzysty i zrozumiały, w poszanowaniu w szczególnosci zasad dobrej
wiary w transakcjach handlowych oraz zasad regulujacych ochrone osób nie majacych
zdolności do wyrażania zgody na podstawie ustawodawstwa Panstw Członkowskich, na
przykład małoletnich.
(tu dodam, że pobieraczek bezwzględnie egzekwował od opiekunów nieletnich wykonalność umowy !!! )
Artykuł 5
Pisemne potwierdzenie informacji
1. W stosownym czasie podczas wykonywania umowy, konsument musi otrzymać w
formie pisemnej lub na innym trwałym, dostepnym dla niego nosniku, potwierdzenie
informacji okreslonych w art. 4 ust. 1 lit. a)-f) najpózniej jednak w chwili dostawy w
przypadku dóbr nieprzeznaczonych dla osób trzecich, chyba że informacje te zostały
wczesniej przekazane konsumentowi przed zawarciem umowy w formie pisemnej lub na
wspomnianym trwałym i dostępnym nośniku.
2. Ust. 1 nie ma zastosowania do usług świadczonych za pomocą jednego ze środków
porozumiewania się na odległość, w przypadku, gdy jest to usługa jednorazowa, a fakturę
wystawia operator środków porozumiewania się na odległość. Jednakże, konsument musi w
każdym przypadku otrzymać adres miejsca prowadzenia działalności dostawcy, pod który
może kierować swoje reklamacje.
A więc dokładnie to co napisałem wcześniej tylko tutaj podają nieco jaśniej. Dyrektywa jak najbardziej obowiazuje i ma Klauzule minimum - tzn. Polskie prawo może być osrzejsze. Zresztą pobieraczek sam się powowłuje w swoich idiotycznych wywodach na dyrektywy tyle, że kłamliwie.
A teraz kilka definicji z Dyrektywy
Artykuł 2
Definicje
1) „umowa zawierana na odległość” oznacza każdą umowę dotyczącą towarów lub usług
zawartą między konsumentem i dostawcą w ramach systemu sprzedaży lub świadczenia
usług na odległość, zorganizowanego przez dostawce, który do celów umowy
wykorzystuje wyłacznie jeden lub kilka środków porozumiewania się na odległość do
momentu zawarcia umowy włacznie;
2) „konsument” oznacza każdą osobę fizyczną, która w umowach objetych niniejsza
dyrektywa, działa w celach niezwiazanych z jej działalnoscią handlową, gospodarczą
lub zawodem;
3) „dostawca” oznacza każdą osobę fizyczną lub prawną, która w umowach objętych
niniejszą dyrektywą, działa w ramach swojej działalności gospodarczej lub zawodowej;
4) „srodki porozumiewania się na odległość” oznaczaja wszelkie środki, które bez
jednoczesnej fizycznej obecności dostawcy i konsumenta, mogą być wykorzystane do
zawarcia umowy między tymi stronami. Przykładowy wykaz środków objętych
niniejszą dyrektywą znajduje się w załączniku I.
(ZAŁĄCZNIK I
Środki porozumiewania się objęte art. 2 ust. 4
- Druk niezaadresowany
- Druk zaadresowany
- List seryjny
- Reklama prasowa z formularzem zamówienia
- Katalog
- Telefon z udziałem rozmówcy
- Telefon bez udziału rozmówcy (automatyczne urzadzenie wywołujace, audiotekst)
- Radio
- Wizjofon (telefon z ekranem)
- Wideotekst (mikrokomputer i ekran telewizyjny) z klawiatura lub ekranem dotykowym
- Poczta elektroniczna
- Telefaks
- Telewizja (telezakupy).)
5) „operator środka porozumiewania się” oznacza każdą osobę fizyczną lub prawną,
publiczną lub prywatną, która w ramach działalnosci handlowej, gospodarczej lub
zawodowej polega na udostepnianiu dostawcom jednego lub kilku środków
porozumiewania się na odległość.
Natomiast jedna definicja jest w Dyrektywie 2002/65/WE
dotyczącą sprzedaży konsumentom usług finansowych na odległość
(20) Trwałe nosniki informacji obejmują w szczególności dyskietki, płyty CD-ROM, płyty
DVD oraz twardy dysk komputera konsumenta, na którym przechowywana jest poczta
elektroniczna, ale nie obejmuja stron internetowych, chyba, że spełniają one w pełni
kryteria zawarte w definicji trwałego nośnika informacji.
Biorąc to pod uwagę pobieraczek nie wysyła informacji, a jest do tego zobowiązany i musi to zrobić na nosniku trwałym. Wysyłanie zaś wiąże się z tym, że musi to być skierowane do konkretnej osoby. Nawet gdyby uznać, że nie musi wysyłać części tych danych to nie uniknione jest przesłanie w każdym przypadku adresu miejsca prowadzenia
działalności dostawcy, pod który może kierować swoje reklamacje - tego w mailach nie ma. Natomiast mail jest jedyną formą którą pobieraczek może dostarczyć te informacje tak by uznać, że jest na środku trwałym. Chodzi tu o to, że treści te nie mogą być narazone na zmianę ze strony dostawcy. Tego nie gwarantuje strona internetowa. Mail w tym sensie, że jeśli do nas dotrze to nikt go nie jest w stanie zmienić ze strony dostawcy. Podobnie dyskietka (rozumiem, że magnetyczna). Z tego co wiem to pobieraczek zastrzega się, że dysk komputera jest srodkiem trwałym - ok ale pod warunkiem otrzymania umowy lub wymaganych treści mailem bądź otrzymania takiego dysku pocztą. Reszta nośników nie wymaga komentaża.
Można było by na tej podstawie uznać, że każdy ma prawo do okresu wypowiedzenia umowy w ciagu 3 miesiecy w świetle Art. 6 dyrektywy 97/7/WE oraz Art. 10 ust. 2 ustawy o ochronie niektórych praw konsumentów oraz o odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez produkt niebezpieczny.