Posiadałem w Banku X kartę kredytową, którą wypiwiedziałem w placówce banku w maju zeszłego roku. W czerwcu 2009 roku przyszło jeszcze puste zestawienie karty a później cisza. W paździeniku dostaje kolejny wyciąg z karty kredytowej opiewający na 0 zł ale jak to bywa dług w BIK jest otwarty ale czy wykorzystany czy nie jest i zmniejsza zdolność kredytową. Napisałem więc do banku reklamację dot. wyciągu za październik i otrzymuję odpowiedź 06 listopada, że karta została skutecznie zamknięta, po czym dostaje z banku 22 listopada ( już po złożonej reklamacji i po dopsowiedzi banku) kolejny wyciąg z karty za kolejny miesiąc. Wcześniej jeszcze dzwoniła do mnie kobieta z banku z propozycją kredytową i po złożeniu wniosku przedstawiła mi ustnie raport BIK jaki otrzymała który wyraźnie mówił, że karta w banku X jest nie zamknięta, przez co nie dostałem kredytu.
Sprawa obiła się o Arbitra Bankowego, który stwierdził, że zachowanie banku choć nagganne i świadczące o niestaranności banku nie daje podstaw rozpatrzenia wniosku na moją korzyść.
Chciałbym złożyć pozew o utracone korzyści, zgodne z art 361 § 2
kc, i potrzebuje podepszeć swoje wnioski jakimiś podstawami prawnymi. Na podstawie jakich ustaw, artykułów można się powołać ażeby dobrze zklepać pozew przeciwko bankowi X?