Praca maturalna - Forum Prawne

Tevek66

Witam,
Mam problem ponieważ zamówiłem sobie "przykładową" prace maturalną
z polskiego z pewnej stronki.
Tak jak widać wszystko ładnie pięknie jest napisane. W mailach tez bez problemu ustalało się warunki transakcji. Ale niestety po otrzymaniu kasy przez tego pana dostałem ostatniego maila iż pieniądze wpłynęły na konto i do 7 dni praca zostanie wykonana. Po tym czasie kontakt się urwał nie odbiera telefonów itp. Są tez inni poszkodowani

Teraz tak, mam dane tego kolesia wraz z mailami jakie pisalimy. Czy jest sens iść
z tym na policje? poradzą coś? przecież ta osoba bez karnie nie może robić ludzi w konia.

i prosze mi nie pisac ze samemu trzeb było sobie pisać prace...

z reszta juz ją piszę

Pozdrawiam.

slider2002

napisze krotko. dobrze ci tak. chciales zrobic w konia komisje maturalna i isc na latwizne. a tym sposobem ktos zrobil w konia ciebie.

Tevek66

Nie chciałem na to czasu marnować ponieważ polski ma bardzo mały wpływ u mnie pozniej na uczelni. Nawet nie zdajesz sobie sprawy ilu ludzi nie pisze samemu pracy.. Czyli rozumiem ze nie mam na co liczyc z odzyskaniem pieniedzy..

slider2002

wiem dokladnie ilu ludzi robi tak jak ty i wiem dlaczego to robia ale i tak wg mnie ten jeden egzamin w zyciu mogliby sprobowac zdac samemu.... ba wiem ze udaloby im sie... ale sa leniwi i tego nie robia.... mozesz probowac cos walczyc ale bedzie sie ta wiazalo z przynaniem do proby oszustwa z twojej strony... sprawa wyglada tak ze oszust oszukal oszusta....

cedwah

1. Przede wszystim Twój post jest pełen różnych błędów i gdyby poddać go ocenie 1 byś nie uniknął. Jeśli rzeczywiście sam piszesz pracę, polecam słownik poprawnej polszczyzny - kolesiom też się przyda.
2. Tu nie o pieniądze chodzi, ale o Twoją postawę. To co piszesz jest porażające. Masz zamiar w taki sposób zdobyć maturę i może później iść na studia. Egzaminy też będziesz pisał ze ściąg, a pracę dyplomową też ktoś Ci napisze?! A może lepiej uczciwie się uczyć i nie zasilać, już i tak pokaźnej rzeszy matołów z maturą i dyplomami.

greg1003

Pomyśl,że potem mógłby być lekarzem/inżynierem i projektować ze ściąg itp.
Niezbyt ciekawa perspektywa.

cedwah

No właśnie o to greg1003 chodzi.
Codziennie mam do czynienia z osobami, których nie posądzałbym nawet o pełne wykształcenie podstawowe, a one legitymują się dyplomem. Np. człowiek z wykształceniem ekonomicznym nie potrafi policzyć kwoty netto na podstawie brutto!!!

Tevek66

Oficjalnie według regulaminu na stronie praca jest tylko przykładowa i nie można jej użyć na egzaminie. Wiec oszustem byłbym wtedy gdybym ją użył. Dobry jestem z przedmiotów ścisłych a polski niestety leży i nie chciało mi się tym głowy zawracać. Sam pisze już prace i na dobrą sprawę nie jest to takie trudne. Szkoda tylko, że mnie w ostatnim momencie wycyckał.

cedwah
Uczę się tego co mi będzie przydatne. Dlatego moja postawa do niektórych przedmiotów jest jaka jest..

"człowiek z wykształceniem ekonomicznym nie potrafi policzyć kwoty netto na podstawie brutto" Wiadomo osłów nie brakuje. Kończą zaoczne szkoły gdzie tylko kasę trzeba pompować to tak jest.


Dobra kończymy temat mam nauczkę i tyle.

cedwah

Co Ty piszesz?! A język polski nie będzie dla Ciebie przydatny?! A w jakim języku masz zamiar mówić, pisać, czytać i wogóle funkcjonować, bez względu na to kim będziesz w przyszłości?!
Ja chyba śnię ...

Tevek66

Nie chodziło mi o to, że w ogóle nie jest potrzebny. Trzeba się uczyć ale po prostu niektóre rzeczy nie wnoszą nic pożytecznego.

greg1003

Osobiście wolałbym kiblować klasę i wkuć porządnie materiał, niż potem kręcić ze wszystkim

dominus31

Zażądaj zwrotu kasy.

Problemy mógłbyś mieć gdybyś oddał pracę jako swoją.

Kilka tematów na forum o tego typu sprawach było.

Tevek66

no nie mam jak zażądać bo jak dzwonie na telefon to jest tylko sygnał i nie odbiera a na maile nie odpisuje.

nomnes

To, co będzie przydatne zweryfikuje przyszłość a nie Ty teraz. To taka mała uwaga tego, który też tak kiedyś myślał i w pewnym sensie na tym się trochę przejechał....