Jeśli posiada Pan konto internetowe, może Pan tak naprawdę bez ograniczeń przeglądać historię transakcji. Jeśli znajdzie Pan potwierdzenie zakupu, napewno będzie tam zaznaczone miejsce w jakim znajduje się terminal tj. Media Markt. Niestety na tym potwierdzeniu nie będzie napisane CO Pan zakupił. Tym samym, ma Pan dowód że kupił Pan coś w MM, ale nie wiadomo co to jest. Może Pan próbować reklamować, wszystko będzie zależało od pracowników w MM. Jeśli posiada Pan oryginalne opakowanie po monitorze (karton) na nim będzie naklejka z MM z ceną i kodem. Razem z potwierdzeniem zapłaty z konta i kartonem, myślę że nie będzie problemów z uwzględnieniem gwarancji, jeśli takowa na monitor przysługuje.
Natomiast jeśli nie ma Pan żadnego dowodu, na to że kupił Pan monitor w MM, takiego jak paragon, czy oryginalne opakowanie, nic Pan nie wskóra bez podbitej karty gwarancyjnej, którą MUSIAŁ Pan dostać. Nie wiem czy na rynku są w ogóle sprzedawane monitory na które NIE MA gwarancji.
Czasami w MM nie trzeba podbijać gwarancji, gdyż pracownicy udzielają informacji przy kasie, że paragon jest PODSTAWĄ do jakich kolwiek roszczeń gwarancyjnych. Czyli zakładając że gwarancja ma 2 lata, nie musi Pan wracać i podbijać karty, ale jeśli w ciągu tych dwóch lat coś się stanie, data z paragonu jest datą zakupu czyli początkiem trwania okresu gwarancyjnego i jest wpisywana w kartę gwarancyjną dopiero przy jakiejkolwiek wadzie (poza mechanicznymi

)
Pozdrawiam.