Umowa sprzedaży auta - ochrona uczciwego sprzedającego przed naciagaczem
Witam,
sprzedałam tydzien temu auto, stan techniczny bez zarzutu - po faktycznym badaniu technicznym. O wszystkich minusach kupujący poinformowany. Jazda próbna odbyta, miał ze sobą "pomocnika" - we dwóch wszystko zmierzyli, pooglądali. Wynegocjowali obnizkę ceny i kupili.
Po drodze niby samochód mu gasł, co mnie się nie zdarzało. Po tygodniu dzwoni, że mu gaśnie, u mechanikow był i coś regulował. że ma wady, które ukryłam - a ja o niczym nie miałam pojęcia. Samochód był naprawiany, badany i nic nie zostało wykryte. Chce zwrotu połowy kosztów naprawy lub jeszcze nie wie czego...
Ja nie wiem co on robil z samochodem przez ten tydzien, co tam wlewał i kto przy nim majstrował. Może on chce jeszcze na mnie zarobić.
Czy może odstąpić od umowy na tej podstawie?
Co powinnam zrobić, proszę o radę.
Pozdrawiam,
iwons
|