Zwrot towaru przez allegro(na odległość, niezgodność z opisem) - Forum Prawne

cywek

Witam
Mam problem dotyczący xboxa 360.
Zakupiłem towar na 2 miesięcznej gwarancji z uszkodzonym napędem.
Uznałem, że to nie kłopot bo będę mógł go zareklamować w firmie microsoft, która pokrywa wszystkie koszty. Na moje nieszczęście okazało się, że konsola została zbanowana( czyli musiała być przerobiona na nielegalną) Nie zostałem o tym poinformowany, co więcej sprzedawca twierdzi, że o czymś takim nie wiedział.
Ja ze swojej strony domagam się zwrotu pieniędzy i oferuję wysłanie konsolki na swój koszt( sprzedawca wysłał ją na swój koszt). Zaproponowałem to by było tak, że w 1 stronę straci on w drugą ja( ze względu na to, że był całkiem kulturalnym sprzedawcą i myślę, że tak będzie rozsądnie)
Mam podejrzenia jednak czy zechce przyjąć on konsolę. W aukcji wyraźnie podkreślał, że nie przyjmuje zwrotów, jednak ja czuje się oszukany bo nie chciałem kupić nieoryginalnego, nielegalnego towaru.(niezgodność z aukcją; zapewnienie, że konsola nie ma bana) W takim wypadku gdy nie będzie chciał on przyjąć wadliwej rzeczy zgłoszę sprawę do centrum sporów allegro. Mam jednak kluczowe pytanie. Czy sprawę mogę skierować ewentualnie na policję? Czy są jakiekolwiek szanse wyegzekwowania straconych pieniędzy? Jak powinienem sformułować sprawę, bardziej pod to, że towar jest nielegalny, czy pod to, że czuje się oszukany, okradziony bo towar okazał się niezgodny z opisem aukcji(rażąca zmiana).

Dodatkowe: Kupione od osoby fizycznej na aukcji( więc zasada 10 dni chyba tu nie ma nic do rzeczy prawda?)
Bardzo proszę o jak najszybszą pomoc. Z góry dzięki

etisha

Musisz udowodnić mu, że wiedział co sprzedaje. Dwa odsyłasz towar na swój koszt i domagasz się zwrotu wpłaty. Jak nie wyślesz to się nie przekonasz. Na razie nie ma mowy o tym by policja się tym zainteresowała.

cywek

Witam
Dzięki za pomoc.
Sprawa ma się tak. Osoba która sprzedawała towar twierdzi, że nie miała pojęcia o banie.(aczkolwiek przyznaje, że nie wie jak ale mogło do tego dojść; cóż za zrządzenie losu?) Nie zmienia to faktu, że przez to towar jest niezgodny z opisem.
Czy w takim wypadku mogę wystąpić o zwrot pieniędzy?
Co jeśli wyślę przedmiot na swój koszt z żądaniem zwrotu pieniędzy a on odmówi zwrotu kasy?

etisha

Wtedy założysz mu sprawę do Sądu cywilnego.

cywek

Czyli załóżmy moje postępowanie:
1. Proszę o zwrot kasy, oferuję wysyłkę na swój koszt.
a) brak zgody
b) porozumienie

Przy wybraniu (b) problem rozwiązany, przy (a) kolejny krok:
2. Wysyłam towar na swój koszt, z listem(priorytetem) w którym piszę, że towar jest nielegalny, niezgodny z aukcją i uważam, że należy mi się zwrot pieniędzy.

a) sprzedający przyjmuje towar, oddaje pieniądze po namyśle
b) sprzedający przyjmuje towar, jednak potem odmawia zwrotu pieniędzy
c) sprzedający nie przyjmuje towaru i przedmiot wraca do mnie( jestem w plecy na sporo kasy)

W przypadku (a) problem rozwiązany, przy (b) zakładam sprawę w sądzie cywilnym( jakie są szanse, że wygram, jeśli czarno na białym zaznaczam dostałem towar nielegalny, przerobiony niezgodnie z zaleceniami producenta)
3. Co mam zrobić w przypadku wystąpienia opcji (c)
Po raz kolejny dziękuję za pomoc i pozdrawiam.

etisha

3c.
Nie odbierasz towaru. I wtedy pojawia się to o czym wspomniałam. Nikt nie chce narażać się na koszty, więc myślę, że odda kase.

janusz_p

I wtedy poczta licytuje paczkę, ty nie masz nic a sprzedający ma twoją kasę i jest zadowolony, bo możesz mu skoczyć

Jeśli sprzedający wyraźnie odmówi przyjęcia paczki, nie ma co wysyłać, tylko od razu droga prawna.

cywek

Witam,
Czyli najpierw powinienem wysłać mailem specjalny list, formularz reklamacji w której piszę dlaczego chciałbym odstąpić od umowy.(wada produktu, niezgodność z opisem- ban konsoli, nieoryginalne oprogramowanie) W przypadku odmowy mogę wystąpić na drogę karną tak?

etisha

Paczka wraca do nadawcy!

Cywilną!

cywek

Czyli jak przedmówca wyżej powiedział.
Jeśli rozmawiam ze sprzedawcą i nie zamierza przyjąć paczki to nie ma co odsyłać towaru.

Wkraczam na drogę cywilną a skany z rozmowy są dowodem.(przy potrzebie weryfikacji wiarygodności nasze organy ścigania są chyba już wysoko rozwinięte i da się wystąpić o wniosek sprawdzenia skąd była wysłana wiadomość itp)

janusz_p

No właśnie. A ty polecasz by jej nie odbierał. Poczytaj uważnie na co odpowiadasz,

etisha

jeśli nasz "poszkodowany" odeśle paczkę ma prawo do zwrotu kasy, ale jeśli sprzedający ją odeśle najlepiej nie odbierać ponownie.

cywek

Prawo do zwrotu kasy mam w każdej chwili jeśli poinformuje sprzedawcę o tym. Zasada rękojmi to aż rok czasu. Wystarczy wysłać polecony(potw odbioru), że towar jest niezgodny itp i to wystarczy. W przypadku jak wiem , że sprzedawca paczki nie przyjmie.... wiąże się to z mniejszymi kosztami wysyłki...Chyba tak będzie ok. Dobrze myślę?