kara za nieczytelny bilet? - Forum Prawne

miraculeuse

ale one BYŁY sprawne! i cały czas są! chodzi po prostu, że mają inny typ kasowania, co dla kontrolerki było nieczytelne, bo nie mogła znaleźć lepszego argumentu. każdy Wrocławiak Ci powie, że każdy typ autobusu ma trochę inne kasowniki, zależy od modelu. W nowszych są takie z datą i godziną, a w starszych po prostu jakiś ciąg cyferek. Wiem, bo jeżdżę od lat i jak wprowadzili czasówki, zastanawiałam się, jak to będzie funkcjonować.

marcin.siara

Ten ciąg ma jakiś sens, np:10110132357 to numer boczny 101, data 13 października, godzina 23:57. Skoro kasowniki bija kod niezgodnie z przyjętym przez organizatora wzorem to jest to nieprawidłowość. A skąd kontroler ma wiedzieć, że pasażer jechał faktycznie autobusem z taka nieprawidłowością? Ma uwierzyć na słowo? Ja się nazywam Lech Wałęsa, jestem doktorem ekonomii, wykładam na UJ. Wierzycie mi na słowo?

miraculeuse

doprecyzuję jeszcze: jak masz bilet jednorazowy skasowany w starym autobusie, to podczas kontroli w tym samym autobusie nic się nie dzieje, wszystko jest dla nich jasne i czytelne. a gdy się przesiadasz do nowszego i został Ci czas, to nagle robią problem, bo nie ma godziny. Wiem o tym, ale MPK powinno, wprowadzając bilety czasowe, wyposażyć wszystkie autobusy w kasowniki z godziną, a nie, dzieje się jakiś cyrk. Zastanawiam się, ile osób tak już ucierpiało.

marcin.siara

Skoro ma byc godzina a stare kasowniki nie biją godziny to, niestety, trzeba się udać do kierowcy celem oznakowania biletu! Proste jak budowa cepa. Podtrzymuję tezę, że "mandat" w 100% słuszny

miraculeuse

nieprawda. wyciągnęłam jakiś bilet, który skasowałam właśnie w takim starym autobusie nocnym. I ciąg cyfr jest następujący: 73170053. Nie widzę w tym żadnego ładu. We Wrocławiu autobusy nocne oscylują w granicach 241-259, a bilet kasowałam nie później jak dwa tygodnie temu.

miraculeuse

proste jak budowa cepa, jak masz wypełniony po brzegi autobus w godzinach szczytu? to może działać, gdy nie ma ruchu, a tak to będzie katastrofa. odwołam się tak czy siak, MPK powinno pomyśleć, bo niepotrzebnie problemy ludziom robi, zamiast wprowadzić wszystkie kasowniki tego samego typu...

marcin.siara

Pewnie skasowałeś 31 lipca lub 17 marca o godz 00:53. Ale nie znam wzoru kodu kasowników we Wrocławiu

miraculeuse

na pewno nie, jestem tego pewna, to bilet najwcześniej z września. mam jeszcze dużo innych przykładów takich biletów. zresztą, nie ma sensu takie dywagowanie, jakie są wzory, zobaczę, co powie MPK, chociaż ta kontrolerka tak mi ten bilet zmasakrowała (nie wspomnę nawet o legitymacji, którą wygięła), że się boję. w końcu kara jest wyższa za bilet czasowy, no i widać chcą sobie zarobić na takich przypadkach.

gryffinian

Skoro kasownik nie nabija daty i godzino to MPK ma problem, a nie pasażer. Co mnie to obchodzi, że nie potrafią zadbać o prawidłowe kasowanie biletów czasowych skoro je wprowadzają? A poza tym czy w regulaminie MPK jest coś nt. takiego postępowania o którym pisze marcin.siara? Jeśli nie ma to ja nie mam obowiązku iść po cokolwiek do kierowcy, a kontroler nie ma podstawy do wystawienia nakazu zapłaty, bo jak udowodni, że bilet NIE był skasowany w danym czasie w danym busie? Bez winy nie może być kary...