Serwisant przywłaszczył sobie mój sprzęt
Naprawiałem konsole XBOX 360 wysyłkowo w serwisie AG-COMP2 w sosnowcu poprzez Allegro za co zapłaciłem ponad 200 zł (z przesyłkami), niestety Pan serwisant tak naprawił konsolę że padła po dwóch miesiącach „serwis” dawał gwarancje pół roku na naprawę więc ją im odesłałem z powrotem, po kolejnej naprawie wytrzymała 3 tygodnie i znowu ją odesłałem, niestety znowu ją tak naprawili że wytrzymała 2 tygodnie więc zgodziłem się na wymianę płyty głównej w konsoli za co miałem dodatkowo zapłacić 200 zł przy odbiorze przesyłki. Przesyłki jednak nie otrzymałem a mija 4 miesiąc odkąd ją wysłałem do tego serwisu, najpierw było zwodzenie że na płyty musi czekać ponad miesiąc później niby zapomniał wysłać, po rzekomym wysłaniu zwodził że paczka dojdzie na dniach, a jak się zapytałem o numer wysyłki to twierdził że nie ma kwitka przy sobie i żebym później zadzwonił, aż w końcu stwierdził że paczka zaginęła i udawał się na pocztę ze dwa kolejne tygodnie i jak w końcu rzekomo był na poczcie to stwierdzili że mają 14 dni na szukanie paczki, zapytałem się o kwitki od wysyłki paczki to powiedział że mu poczta je zabrała. 14 dni już dawno minęło więc zadzwoniłem i serwisant zaczął znowu zwodzić żebym zadzwonił później bo musi zobaczyć w papierach itd. Wszystkie paczki wysyłałem z potwierdzeniem odbioru i takie pismo posiadam zastanawiam się gdzie mam tą sprawę zgłosić na policję czy federację konsumenta? Bo gość nie dość że mnie naciął na ponad 200 zł to jeszcze sobie przywłaszczył sprzęt który nie jest jego własnością.
|