Zwrot towaru - odbiorca twierdzi ze nie otrzymał przesyłki - Forum Prawne

Basiaa

Witam
Mam taki problem. Jakiś czas temu na allegro zakupiłam dwie pary butów, jednakże gdy je otrzymałam stwierdziłam, że ich nie chce ponieważ nie do końca odpowiadała mi ich jakość. Napisałam więc do sprzedawcy, że buty odsyłam na adres podany w allegro i tego samego dnia to uczyniłam.

Po kilku dniach napisałam z zapytaniem czy paczka doszła stwierdzili, ze nie wiec pomyślałam ze jeszcze poczekam.

Tydzień po tym znowu napisałam z zapytanie czy paczka doszła - znowu otrzymałam odpowiedź że paczka nie doszła.

Wysyłając paczkę zrobiłam mały błąd w adresie a mianowicie zamiast napisać numer budynku 158a ja napisałam 158 czyli zapomniałam literki "a" - sprzedający stwierdził ze może dlatego paczka tak długo idzie.

Na następny dzień zadzwoniłam do biura obsługi klienta poczty polskiej aby dowiedzieć się co dzieje się z tą przesyłką. Wyjaśniłam Pani przez telefon ze zrobiłam błąd w adresie i Pani odpowiedziała ze paczka ta mimo wszystko została przekierowana na numer 158a czyli prawidłowy adres i ze została tam odebrana, co śmieszniejsze data odbioru paczki pokrywa się z datą kiedy pierwszy raz zapytałam o to czy paczka doszła do sprzedającego i który powiedział ze nie.

Napisałam do sprzedającego ze dzwoniłam i powiedzieli mi ze paczka została pod ich adresem odebrana-a on na to ze u nich takiej paczki nigdy nie było i nie ma i nikt jej nie odebrał.

Pytam się go jak to możliwe skoro na poczcie powiedzieli mi co innego i czy może zapytać na swojej poczcie co jest grane

A sprzedający mi na to ze nie ma czasu biegać po całym Koszalinie żeby szukać mojej paczki skoro źle wpisałam adres i osoba nieupoważniona ja odebrała i ze to mój problem, mam sobie zgłosić reklamacje na poczcie.

Moim zdaniem skoro paczka została dostarczona pod adres firmy i tam ktoś paczkę odebrał to to nie jest mój problem tylko ich ponieważ to nie moja wina ze w ich firmie osoba niekompetenta moze odbierac paczkę. A skoro została ona dostarczona na ich adres na co poczta ma potwierdzenie to oni sa odpowiedzialni za jej zagubienie a nie ja.

W tej sytuacji nie wiem co mam robic bo sprzedajacy twierdzi ze to nie jego problem a ja nie moge odzyskac od niego swoich pieniędzy za zwrocony towar.

Juz sama nie wiem co mam robic dzwonilam drugi raz na poczte czy moge prosic o skan potwierdzenia odbioru ale pwiedzieli ze jak reklamacje zloze to wtedy moga mi to wyslac.

Zastanawiam sie czy nie isc na poczte zglosic reklamacji i poprosic o ksero potwierdzenia odbioru z podpisem osoby ktora odebrala paczke oraz o pismo, w którym potwierdzaja ze paczka ta rzeczywiscie została dostarczona pod adres 158a a nie 158 tak jak przez pomyłkę wpisałam. Wiem ze to bedzie dlugo trwalo i nie wiem czy zgodza sie napisac takie pismo dla mnie ale nie zamierzaqm tego tak zostawic.

Czy sprzedający zachowuje się fair?

Proszę o rady co jeszcze mogę w tej sprawie zrobić?

Guardian Angel

Najlepszym pomysłem jest zgłoszenie się na pocztę po potwierdzenie odbioru ... o ile takie posiadają Sprzedawcą butów była firma czy osoba fizyczna ... dla pewności pytam ?

Pozdrawiam

Basiaa

Sprzedawcą jest firma.

Problem w tym, że przesyłka ta wysłana została do Koszalina a ja jestem ze śląska także musiałabym chyba pismo jakieś napisać żeby mi przysłali to potwierdzenie. No i koniecznie chce od poczty potwierdzenia pisemnego faktu ze przesyłka została dostarczona pod numer 158a czyli do tej firmy a nie 158 jak wpisałam na paczce przez pomyłkę.

Basiaa

Pytanie jeszcze czy jeżeli będę w posiadaniu takiego potwierdzenia odbioru paczki firma nadal będzie się wypierać i nie będzie mi chciała zwrócić pieniędzy to co mam zrobić?

cedwah

No a gdzie jest Pani potwierdzenie nadania tej przesyłki do sprzedawcy?

Basiaa

Potwierdzenie nadania przesyłki mam. Ale skoro adresta wypiera się odebrania przesyłki to chce prosić poczte o ksero albo o zaswiadczenie ze pacvzka zostala odebrana pod wlasciwym adresem czyli 158a a nie 158.

Basiaa

Bo adresta twierdzi ze nie dostal paczki i ze nie odebral zadnej paczki a poczta twierdziz e przekierowali paczke pod wlasciwy adres i ze tam ktos ja odebral od listonosza.
Pomimo tej wiedzy adresat nadal sie wypiera i twierdzi ze to moj problem. Ale skoro paczka zostala dostarczona pod wlasciwy adres i tam odebrana to w tym momencie juz nie ja odpowiadam za jej "zniknięcie" tylko adresat paczki.

cedwah

Nie wiem, czy w przesyłce jest oświadczenie o odstąpieniu od umowy - powiadomienie mailem jest nieskuteczne. Nie wiem jaka jest data odbioru butów, ale powinna Pani jak najszybciej skierować do sprzedawcy pismo z oświadczeniem o odstąpieniu od umowy zawartej na odległość i równolegle złożyć reklamację do UP i napisać o tym sprzedawcy. Swoja drogą, gdyby poczta nie dostarczyła przesyłki ze względu na błąd w adresie to powinna do Pani wrócić w stosownym czasie.

JAAAA

Przesyłkę odebrałam 28 października i wtedy tez odesłałam buty mam potwierdzenie nadania paczki.

Problem polega na tym ze Firma zarzuca mi ze przez moją pomyłkę w adresie paczka została dostarczona pod inny adres i kto inny a nie oni ją odebrał. Jednak Poczta twierdzi inaczej : ze paczka została przekierowana na poprawny adres i tam odebrana, a firma twierdzi ze nie ma takiej paczki i ze jej nie odbierała.

Basiaa

"JAAAA" to byłam też ja "Basiaa" zle sie zalogowalam hehe.
czyli 10 dni ustawowe minelo mam mimoo to napisac pismo?
Wyslac je w zalaczniku mailem?

Basiaa

zaznaczam też ze na stronie "o mnie" sprzedawcy nie było napisane, ze tego typu oświadczenie jest wymagane

cedwah

Odesłanie paczki można uznać za odstąpienie od umowy w terminie - problem w tym, że nie wiadomo, czy dotarła, więc nie wiadomo, czy odstąpienie jest skuteczne. Jeśli 10 dni minęło, to proszę sprawdzić, czy na stronie sprzedawcy jest informacja o prawie do odstąpienia od umowy w terminie 10 dni. Jeśli nie, może Pani od umowy odstąpić w terminie 3 m-cy i proszę to zrobić.

Basiaa

Własnie wyczytałam ze 10 dni które przysługuje mi na zwrot zakupionego towaru wydłuza się do 3 miesięcy w momencie gdy sprzedawca nie poinformuje mnie o tym prawie. z tego co pamietam nigdzie nie było napisane ze mam takie prawo.
Prawda to??
Jesli nie to te 10 dni liczy się normalnie jako 10 dni czy 10 dni roboczych (od pon-pt)?

Basiaa

hehe widze ze odpwoeidzial Pan na moje pytanie zanim je zadałam
Dziękuje
Czyli ma wysałc pocztą oświadczenie tak?

cedwah

Kalendarzowych. Pismo proszę wysłać listem poleconym ze ZPO - nie mailem!