Witam. Kupiłam w sklepie internetowym lodówkę. W obecności kuriera obejrzałam ją, wszystko było ok. Gdy ją ustawiłam, zdjęłam folię ochronną okazało się, że ma szpecące porysowania, widoczne tylko pod odpowiednim kątem. Porysowania są widoczne na barku i kostkarce, wykonanych z innego materiału niż cała lodówka. W piśmie odmawiającym uznania reklamacji sklep powołuje się na to, że o fakcie poinformowałam 17 dni później od odebrania towaru (wcześniej jej nie ustawiałam i nie myłam, bo mam remont, zrobiłam to dopiero jak już się nie brudziło w kuchni) i że nie mam protokołu szkody. Czy mogę powołać się w odwołaniu na wady ukryte, jak to "ugryźć"
?, żeby uznali mi reklamację. Będę bardzo wdzięczna za pomoc
Pozdrawiam