11-08-2011, 18:30
|
| Początkujący | Klientka mnie straszy, chce zwrotu pieniędzy..
Witam!
Prowadzę mały sklep, jestem na ryczałcie-nie mam kasy fiskalnej.
Dziś rano odebrałam telefon od pracownicy-podała mi do telefonu rozzłoszczoną kobietę. W zeszła sobotę kupiła w moim sklepie getry, dziś chce je oddać(są uzywane) bo mają wady(moja pracownica powiedziała mi, że wygladają jakby zostały pobrudzone jakimś kosmetykiem lub pobrudzone wybielaczem) i natychjmiast chce odzyskać pieniądze.
Jako, że nie mam kasy fiskalnej, jedynym dowodem, że ta Pani kupiła gety u mnie jest metka produktu. Pani jej nie miała-przyniosła getry w swej torebce i nie mam nawet pewności czy kupiła je u mnie..
Próbowałam jej wytłumaczyć, że nie mogę jej oddać pieniędzy-pani zaczęła mnie straszyc prawnikiem i pihem..
Jako, że pani strasznie krzyczała-rozłączyłam się, nie dałam rady dalej z nią rozmawiać.
PO jakimś czasie zadzwoniła do mnie pracownica-powiedziała, że ta pani zostawiła u niej te getry wraz ze swym adresem(nie mieszka tutaj-a w miesjcowości oddalonej o jakieś 200 km), że skoro nie oddam jej pieniędzy, to ona zgłasza reklamację i mam ją załatwić z producentem getrów w siągu 2 tygodni.
Straszyła mnie też gazetą(że napisze o mnie że jestem oszustem)
Ja nie mam pojęcia co ja mam teraz z tymi getrami zrobić?
proszę o pomoc, nie chcę robic sobie kłopotów..
Z góry dziękuję,
|
| |
11-08-2011, 18:58
|
| Gość | RE: Klientka mnie straszy, chce zwrotu pieniędzy.. Cytat:
Ja nie mam pojęcia co ja mam teraz z tymi getrami zrobić?
|
Masz rozpatrzyć reklamację.
|
| |
11-08-2011, 19:05
|
| Początkujący | RE: Klientka mnie straszy, chce zwrotu pieniędzy..
Jutro je wyślę do producenta-CHYBA do dobrego, gdyż nie ma na nich metki, nie jestem w stanie stwierdzić z jakiej firmy są. Już się nawet zastanawiam czy to w ogóle towar z mojego sklepu.
|
| |
11-08-2011, 19:07
|
| Gość | RE: Klientka mnie straszy, chce zwrotu pieniędzy.. |
| |
11-08-2011, 19:22
|
| Początkujący | RE: Klientka mnie straszy, chce zwrotu pieniędzy..
czy ten zapis ma się jakoś do mojej sprawy?
"Sprzedawca nie odpowiada również za niezgodność towaru, gdy Konsument wiedział o niej lub oceniając rozsądnie, powinien był wiedzieć w chwili zawierania umowy."
Kobieta kupując u mnie towar ma zapewniony swobodny dostep do niego.
ps. przypomnialo mi się, że pracownica "dla świętego spokoju" zaproponowala tej pani wymianę towaru na nowy, ale ta pani chciała tylko pieniądze.
|
| |
11-08-2011, 19:25
|
| Gość | RE: Klientka mnie straszy, chce zwrotu pieniędzy.. Cytat:
czy ten zapis ma się jakoś do mojej sprawy?
"Sprzedawca nie odpowiada również za niezgodność towaru, gdy Konsument wiedział o niej lub oceniając rozsądnie, powinien był wiedzieć w chwili zawierania umowy." |
Tak.
|
| |
11-08-2011, 19:37
|
| Początkujący | RE: Klientka mnie straszy, chce zwrotu pieniędzy..
aha, dziękuję.
A jak odniósłbyś się do tego, że pani nie chciała wymiany towaru, tylko chce pieniędzy. CZy ma do tego prawo? moze powinnam jej pieniadze zwrócić?
Z drugiej strony czuję się troszkę, jakby mnie naciągano.
Może podpowiesz mi, jakbyś zachował się moim miejscu?
|
| |
11-08-2011, 19:46
|
| Gość | RE: Klientka mnie straszy, chce zwrotu pieniędzy.. Cytat:
Może podpowiesz mi, jakbyś zachował się moim miejscu?
|
1.W ustawowym terminie poinformowałbym klienta o sposobie rozpatrzenia jego reklamacji.
2. Zapoznałbym się z przepisami prawa dotyczącymi mojej działalności.
3. Zatrudniłbym taką pracownicę, która ma podstawowe pojęcie o swojej pracy.
|
| |
11-08-2011, 19:55
|
| Początkujący | RE: Klientka mnie straszy, chce zwrotu pieniędzy..
Twój post niczego mi nie wyjasnił. Nie jestem prawnikiem, bardziej potrzebuję szczerej porady niż odsyłania mnie do przepisów-które tez średnio rozumiem.
|
| |
11-08-2011, 19:56
|
| Gość | RE: Klientka mnie straszy, chce zwrotu pieniędzy..
Mam za Ciebie ustosunkować się do reklamacji? |
| |
11-08-2011, 20:01
|
| Zbanowany | RE: Klientka mnie straszy, chce zwrotu pieniędzy..
Niestety, zawsze będziesz w kropce, bo nie masz zielonego pojęcia o swoim biznesie: nawet gdy podano Ci w pigułcę praktycznie całą wiedzę nt., lecz miałabyś ja przełozyć z pozycji konsumenckiej na pozycję sprzedawcy, tego tez nie potrafisz. Zwijaj interes, bo będziesz mocno stratna.
|
| |
11-08-2011, 20:29
|
| Początkujący | RE: Klientka mnie straszy, chce zwrotu pieniędzy..
W sumie to czemu nie? Jesli możesz rozwiej moje wątpliwości:
jak przyjać do reklamacji coś, co nawet nie wiem czy zostało kupione u mnie(brak metek)
czy kobieta ma prawo żadac zwrotu pieniądzy(dziś tak chciała)
Jakbyś to załatwił gdybyś sam był sprzedawcą-napisz jak kolega-koleżance, co mam zrobić? Jesli mogę prosić-bardziej szczegółowo niż dotychczas.
Bardzo Ci dziękuję |
| |
11-08-2011, 20:31
|
| Początkujący | RE: Klientka mnie straszy, chce zwrotu pieniędzy.. Cytat:
Napisał/a natalie-s1959 lecz miałabyś ja przełozyć z pozycji konsumenckiej na pozycję sprzedawcy, tego tez nie potrafisz. |
Gdyby przepisy były dla mnie proste, nie szukałabym porady na forum prawnym...
|
| |
11-08-2011, 20:39
|
| Zbanowany | RE: Klientka mnie straszy, chce zwrotu pieniędzy..
Przepisy są bardzo proste. Jeżeli dla Ciebie nie są zrozumiałe, oznacza to, że ten rodzaj działalności nie jest dla Ciebie - to taki prosty, wręcz prymitywny test.
Przecież nie można zajmować się czymś, o czym nie masz zielonego pojęcia! Najpierw należy zapoznać się z regułami i dopiero zaczynać!
I chyba nie jesteś w wieku przedszkolnym, by cudza ciocia Cię za rączkę prowadziła.
Naucz się w końcu przepisów - dotyczą Ciebie jak najbardziej. Przecież Ustawa z dn.27.07.2002 o szczególnych warunkach sprzedazy konsumenckiej ma tylko niepełne 4 strony A4, Ustawa z dn.02.03.2000 o ochronie niektórych praw konsumentów oraz o odpowiedzialności za szkode wyrządzoną przez produkt niebezpieczny tez nie jest ogromna. Para art. kodeksu cywilnego - i to wszystko, co sprzedający ma wiedzieć PRZED ROZPOCZĘCIEM DZIAŁALNOŚCI.
|
| |
11-08-2011, 20:50
|
| Początkujący | RE: Klientka mnie straszy, chce zwrotu pieniędzy.. Cytat:
Napisał/a natalie-s1959 Przepisy są bardzo proste. Jeżeli dla Ciebie nie są zrozumiałe, oznacza to, że ten rodzaj działalności nie jest dla Ciebie - to taki prosty, wręcz prymitywny test.
Przecież nie można zajmować się czymś, o czym nie masz zielonego pojęcia! Najpierw należy zapoznać się z regułami i dopiero zaczynać!
I chyba nie jesteś w wieku przedszkolnym, by cudza ciocia Cię za rączkę prowadziła.
Naucz się w końcu przepisów - dotyczą Ciebie jak najbardziej. Przecież Ustawa z dn.27.07.2002 o szczególnych warunkach sprzedazy konsumenckiej ma tylko niepełne 4 strony A4, Ustawa z dn.02.03.2000 o ochronie niektórych praw konsumentów oraz o odpowiedzialności za szkode wyrządzoną przez produkt niebezpieczny tez nie jest ogromna. Para art. kodeksu cywilnego - i to wszystko, co sprzedający ma wiedzieć PRZED ROZPOCZĘCIEM DZIAŁALNOŚCI. |
Nie musisz mi odpowiadać w tym tonie, jeśli chcesz dalej prowadzić ze mną dyskusję-to moze wyłącz emocje...
Twój powyższy post ma się nijak do mojego konkretnego problemu. Gdybym szukała jakichś przepisów-to bym się o nie zapytała. Zapytalam o coś innego i jeśli ktos ma ochotę mi pomóc, niech ograniczy swą pomoc do mojego pytania własnie.. Cytat:
Przecież nie można zajmować się czymś,
|
No wiec, widzisz..można |
| | | |