07-09-2011, 16:38
|
| Początkujący | Towar którego nie zamawiałem
Otóż zepsuł mi się sprzęt ze strony Amazona, miałem gwarancję więc wysłali mi nowy. Z tym, że zamiast jednego przedmiotu przez przypadek wysłano mi dwa sprzęty. I tutaj pytanie, muszę oddawać drugi sprzęt (według prawa)? Gdy czytam na stronie Ochrony Konsumenta w Ameryce to piszę, że nie muszę i mogę traktować to jako darmowy podarunek.
Tutaj odnośnik do powyższej informacji. Unordered Merchandise
Chciałbym zasięgnąć porady czy sprzęt mogę ew. sprzedawać i traktować w pełni jako swój własny bez obawy o jakieś sprawy sądowe? Cena jednej sztuki to ok. 100$.
|
| |
07-09-2011, 17:17
|
| Przyjaciel forum | RE: Towar którego nie zamawiałem
Jeśli amerykańskie prawo tak stanowi to pytanie chyba jest niepotrzebne?
Najlepiej napisz do Amazona i wyjaśnij sprawę.
|
| |
07-09-2011, 18:04
|
| Stały bywalec | RE: Towar którego nie zamawiałem
Należy odesłać na koszt Amazonu sprzęt. To ich pomyłka, a nie wciskanie nachalne jakiegoś badziewia.
|
| |
07-09-2011, 18:33
|
| Początkujący | RE: Towar którego nie zamawiałem
Należy? Czy muszę? Bo to jest mała różnica. Pisałem do nich, to mi piszą, że jeśli nie odeśle będę musiał za to zapłacić i jeśli dalej chce się wykłócać to mam wysłać list do ich działu prawnego.
Natomiast tutaj czytam, że nie muszę nic robić i nie mają prawa ściągać ze mnie kosztów za towar, którego nie zamówiłem. Google Answers: Must I return a computer accidentally shipped to me? |
| |
07-09-2011, 19:52
|
| Przyjaciel forum | RE: Towar którego nie zamawiałem
A sumienie to co Tobie podpowiada?
PS
Zamawiałeś w oddziale europejskim czy amerykańskim?
|
| |
07-09-2011, 20:14
|
| Początkujący | RE: Towar którego nie zamawiałem
Amerykańskim, sumienie nie ma nic wspólnego z prawem. I raczej nie posiadam sumienia (chyba, że kogoś krzywdzę).
|
| |
07-09-2011, 21:02
|
| Przyjaciel forum | RE: Towar którego nie zamawiałem
W takim bądź razie współczuję. Ciekawe jest to, że aby korzystać z prawa właśnie trzeba mieć sumienie, nie wspominając nawet, że koncepcja Freuda raczej nie dopuszcza braku tegoż.
1) wg polskiego prawa wzbogaciłeś się czyimś kosztem, należy zatem towar odesłać i uzyskać zwrot kosztów nadania.
2) wg amerykańskiego prawa... nie wiem. Nie płać, nie odsyłaj. W najlepszym razie uzyskasz wyrok w Stanach = czyli o wycieczce do nich zapomnij, w najgorszym jak wejdą na polski rynek (a wejdą) i utworzą tutaj spółkę, nie wykluczone, że oni wystąpią z roszczeniami...
|
| |
08-09-2011, 07:34
|
| Stały bywalec | RE: Towar którego nie zamawiałem
A co to dla Amazonu za problem wynająć jakąś kancelarię na terytorium Polski?
|
| |
08-09-2011, 08:47
|
| Przyjaciel forum | RE: Towar którego nie zamawiałem
Hmmm... nie wiem co to za problem, ale rozumiem to tak, że zakup odbył się nie "na naszej ziemi" więc prawo inne obowiązuje i gdzie indziej powinno być to sądzone. A ekstradycji to chyba za czytnik e-booków to robić nie będą? |
| |
08-09-2011, 09:27
|
| Początkujący | RE: Towar którego nie zamawiałem
Napisałem do nich jeszcze wczoraj dość długiego maila z informacją, że nie zamawiałem go, podparłem to, że powinien być mój FTC, z uwzględnieniem tego, że jeżeli nie jest mój to mają mi podać to w jakimś punkcie prawnym. Odpisali, że nie muszę go zwracać, nie będą pobierać za niego opłat i jest w pełni mój.
|
| | | |