niezgodność z umową - termin wg art. 10
Witam,
Mam pytanie dotyczące interpretacji ustawy o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz o zmianie Kodeksu cywilnego - a konkretnie terminu dwóch lat w Art. 10 ust. 1 na "stwierdzenie" niezgodności.
Czy jest to termin zgłoszenia sprzedawcy czy odpowiednio mocnego wykazania takie niezgodności?
Dla ilustracji naszkicuję moją sytuację - ze sprzedawcą rozpocząłem korespondencję w sprawie wady sofy niecałe 2 m-ce przed upływem dwóch lat. Wziąłem to sobie na spokojnie licząc na polubowne załatwienie sprawy, więc bez zbędnych formalności (email, telefon, itp.). Ale jednak sprzedawca się postawił, korespondencja trochę trwała, i w końcu dopiero przed ostatniego dnia przed upływem dwóch lat od wydania towaru złożyłem oficjalne pismo stwierdzające niezgodność towaru z umową. Oczywiście także załatwione odmownie. Jestem zdecydowany teraz na powołanie rzeczoznawcy i sprawę sądową, tylko czy nie za późno na rzeczoznawcę (wiem, że to nie warunek konieczny, ale tak będzie najprościej). Z oczywistych powodów trochę to potrwa i zanim powstanie opinia będzie na pewno już po upływie dwóch lat. Czy moje pisemne zawiadomienie stwierdzające dość ogólnie wadę (napisałem o wadzie materiałowej lub montażowej, bo sofa się złamała na pół, element nośny w trakcie montażu został rozłupany innym elementem już na etapie montażu) będzie wystarczające dla zachowania tego terminu? Czy jednak sprzedawca może się powołać na nie wystarczające wykazanie tego w terminie i przekonać sąd do odrzucenia moich roszczeń. Zakładając, że rzeczoznawca potwierdzi moje przypuszczenia lub coś zbliżonego. Oprócz wykazania wady, chcę powołać rzeczoznawcę, żeby ocenić swoje szanse przed sprawą sądowa, która jednak będzie kosztowniejsza (wiem, że może być i tak powołany biegły, który to ponownie zweryfikuje, ale to już trudno).
Pozostałe warunki przepisów o niezgodności towaru z umową wydają się spełnione (termin dwóch miesięcy od wykrycia także).
Dziękuję za pomoc,
pozdrawiam.
|