bank sprzedal mi cos czego nie chcialam
i nie zamawialam (a konkretnie to liste hasel). Oczywiscie bank oplate za swoj towar pobral tez automatycznie z mojego konta bez mojej zgody. Sprzedal mi ta liste automatycznie, chociaz ja nie mialam zamiaru kupowac nowej listy. I nawet nie wiedzialam, ze bank moze mi ja w taki sposob sprzedac. Okazuje sie ze tak mieli ustawiony system, a ja nie mialam ani infromacji na temat tych ustawien, ani dostepu do nich, a tym bardziej mozliwosci aby to samemu zmienic przez www z poziomu uzytkownika. Zadzwonilam z reklamacja, ale pani na infolinii jej nie przyjela informujac mnie, ze nic nie moze dla mnie w tej sprawie zrobic, chociaz rzeczywiscie potwierdza, ze ja nie mialam mozliwosci wiedziec o bankowych ustawieniach i ich automatycznej "sprzedazy". Sprzedali mi ta liste i juz, a ja co najwyzej, jak jej nie chcialam to moge ja wyrzucic do kosza.
I tu moje pytanie: na jakiej podstawie prawnej moge sie odwolywac i zadac anulowania tej "sprzedazy" i zwrotu pobranych pieniedzy???
Czy moge zadac nie tylko zwrotu pobranej kwoty za sprzedaz listy, ale tez moich kosztow dodatkowych: telefony na infolinie, koszty pocztowe - nie wspominajac o czasie poswieconym na wyjasnienia i reklamacje?
Inne rady dotyczace postepowania reklamacyjnego z bankami mile widziane.
Z gory dziekuje
|