Witam, szukam pomocy.
Czytałem wiele, ale nie znalazłem podobnego problemu
Wystawiłem na aukcji allegro część samochodową o wartości rynkowej około 2.000,- PLN, za cenę wywoławczą 100, - aby uniknąć zabawy przez dzieciaki od 1 złotówki. Zostałem zasypany telefonami za ile, po ile, czy wystawię na "kup teraz", co postanowiłem uczynić. Widząc ze jeden allegrowicz zalicytował wywoławczą postanowiłem nie zamykać aukcji bez grzecznego powiadomienia potencjalnego klienta o swoim zamiarze

i wysłałem za pośrednictwem allegro wiadomość, że takie kroki podejmę i zapraszam ponownie do udziału, przepraszam etc.
Po trzech dniach dowiedziałem się sie od tegoż, allegrowicza, że gówno go to obchodzi, dostał powiadomienie ze jego oferta była najwyższą wiec chce za 100,-

Tak, nie dowołałem (zapomniałem) licytującego przed zamknięciem aukcji.
Co można z tym zrobić, facet nie idzie na kompromis, nawet na kwotę 400,- nie i już? Straszy zawieszeniem konta, sadem etc
Chciałem być uczciwy a przez omyłkę stałem się ofiarą
Dzięki za pomoc
PS>
Nie poprosił o konto do wpłaty a ja takowej jeszcze nie otrzymałem