dzis zawiozlem alternator do elektryka
To jak mu powiedzialem ze niby zostal zalany olejem to mnie wysmial...
mowi ze nic takiego nie mialo miejsca. faktycznie jest przebicie ale to naprawdopodobniej od zlego podlaczenia. naprawa miala kosztowac 150 zl ale okazalo sie ze mechanik jak robieral alternator (niewiem po co ja go o to nie prosilem) to polamal jeszcze jakas czesc i koszty wzrastaja do 220...( za same czesci zrobione bedzie po znajomosci za darmo.
ps niemam jak zrobic zdjecia bo zawiozlem juz do elektryka a odbierac bedzie ktos inny. jest to taki model
NOWY ALTERNATOR NISSAN PRIMERA P11 2.0TD (1900968875) - Aukcje internetowe Allegro
I teraz pytanie jak mam udowodnic dla oszusta ze to jest z jego winy??