Zerwanie umowy z orange z powodu niedotrzymania warunków umowy - Forum Prawne

kornik091186

Witam
Jestem totalnym amatorem jeśli chodzi o prawo więc chciał bym aby państwo mi pomogli w pewnej sprawie może zaczne od początku

Byłem klientem orange telefonu na karte przez ok. 3 lata , pewnego pięknego wieczoru zadzwoniła pani z ofertą przejscia na abonament na który po przeanalizowaniu wszystkiego zgodziłem się , pani z którą rozmawiałem zaproponowała abonament w wysokości 79 zł na który przystałem gdyż obiecywała cuda na patyku spoko .. oczywisciue po wczesniejszym upewnieniu się czy rozmowa jest nagrywana gdyz pani obiecywała coś co myślałem ze nie jest możliwe ( okazało się że w 50 - 70 % jednak było po przeczytaniu umowy to raz ) miał dojść w ciągu 7 dni ok dojechał podpisałem umowe ok. jest to tel. z systemem android który jak wszyscy wiemy lubi aktualizować sięsam po podłączniu do internetu .. do sedna sprawy w umowie jest napisane ze limit jaki jest mi przyznany to 150 zł po przekroczeniu następuje blokada ok. niestety okazało się że pierwszy rachunek jaki przyszedł był na kwote 649zł 49 gr po dzwonieniu do BOK i przejsciu do salonu orange gdzie chciałem zrezygnować z umowy powiedziano mi ze jest to umowa zawarta przez tel. choc podpisałem umowe i nie mozna z niej zrezygnowac lub tez z łozyc reklamacji w salonie ani w BOK badz tez w oddziale orange i trzeba napisać list do oddziału w Warszawie ( XXI w a list trzeba pisać :/) po przeanalizowaniu umowy gdzie dokładnie jest napisane ze można zgłośic reklamacje w tych oddziałach za przeproszeniem zdenerwowałem się cholernie i zadzwoniłem do boku gdzie pani nie mogła mi podać konkretnej odp. co jest zzgrane i wysłała mnie z tym zapytanie do kierownika rachunki zostały opłacone dodam tez ze drugi rachunek był w wysokości 365 zł został mi zablokowany tel i usuniete konto na orange gdzie miałem ważne tel. a pan z bok mówił że jest tylko zawieszone ( kłamał ) moje pytanie brzmi czy moge zrezygnować z umowy bez zadnych kosztów za nie dotrzymanie warunku umowy przez orange
za szybką odp. bardzo bede wdzieczny
pozdrawiam

( przepraszam za błędy ale pisałem to szybko z braku czasu )

jeśli chodzi o dodatkowe info z miłą chęcią odp

cameleonix11

Witam.

Z tego, co piszesz, to nie widzę podstawy do zerwania umowy. Wybrałeś abonament, a ten nie ma blokady połączeń po określonej kwoce. Od tego jest MIX. A co do rachunków. Jak sam napisałeś, telefon ma androida i sam łączy się z internetem. Nie jest winą operatora, że udostępnia Ci internet, a to, że sobie nie zablokowałeś w telefonie, to już twój problem.

PS. Mam telefon z androidem i w instrukcji jest napisane, że telefon może się łączyć z internetem, oraz jak to wyłączyć. Ale jak się nie czyta instrukcji, to tak już jest...

kornik091186

Rozumie lecz w umowie jest jasno napisane ze limit po którego przekroczeniu tel. zostaje zablokowany , rozmawiałem z panią z BOK znów zapytałem czy rozmowa jest nagrywana dla pewności pani mi tłumaczy że " po przekroczeniu tego limitu tel. zostaje zablokowany " tymczasem zanim zorientowałem się że przekroczyłem limit tel. został zablokowany , konto na orange usunięte a miało być tylko zablokowane ( rozumiem że przez okres w którym nie zapłace nie mogę korzystać z ich usług nawet na stronie internetowej ) ( były tam bardzo ważne dla mnie wiadomości i numery od 2007 r. a mamy koniec 2011 r.) jakim prawem operator kasuje mi numery konto i nie daje możliwości kontaktu z nim w tej sprawie a z najbliższego oddziału proponują żebym napisał list gdzie w punkcie 3) umowy jest napisane " Wszystkie reklamacje dotyczące usług świadczonych przez operatora można zgłaszać telefonicznie pisemnie ( osobiście , pocztą faksem lub e-mailem) lub ustnie do protokołu , w każdej jednostce organizacyjnej operatora oraz w każdym salonie orange i salonie partnera Orange ( punkt sprzedaży i obsługi ) . Obowiązek niezwłocznego przekazania zgłoszenia do Orange Biura Obsługi klienta ciąży na przyjmującym zgłoszenie aha i punkt 1)" Reklamacją jest zgłoszenie przez abonenta niezadowolenia lub roszczeń z tytułu niewykonania( przez co rozumiem że limit oznacza limit i warunek ten nie został spełniony) lub nienależytego wykonania usług telekomunikacyjnych przez Operatora ( rozumiem przez to że ktoś w tej sprawie zawiódł i nie chciał bym aby dalsza współpraca z tak nieodpowiedzialnym operatorem miała miejsce )więc zapytam czy z takiego powodu niedotrzymania warunku błędu ludzkiego maszyny mam prawo do rozwiązania umowy
Dodam że uświadomiłem panią aby po przekroczeniu limitu powinni a wrecz mają mi wyłączyć tel. pani przytakła na tą opcje a po miesiącu dostaje rachunek prawie 400 zł czy to nie są powody dla których przysługuje mi prawo do unieważnienia umowy z operatorem ze względu że niestety szczerze pisząć ma nieodpowiedzialnych pracowników

za szybką odp. dziękuje i pozdrawiam

kornik091186

Ok złożyłem reklamacja z powodu dodatkowego że umowa miała być zawarta na 24 miesiące a nie jak mam napisane 36 i z tych powodów o których pisałem wcześniej o dalszym rozwoju sytuacji jeśli ktoś chętny napisze po dostaniu pisma z od działu reklamacji pozdrawiam

caljac

Witam,
mnie spotkało natomiast coś takiego po przedłużeniu umowy z orange od 26.03 jestem na taryfie pantera II a do tego okresu była taryfa delfin. w taryfie Pantera mam 0,5g transferu na internet w dniu 29.03 został zablokowany mój telefon i otrzymałem informację że ze względu na przekroczenie kwoty netto 856zł oraz do puki nie wpłacę 500zł. zaliczki telefon nie zostanie z powrotem włączony. Zadzwoniłem do BOK i spytałem się dlaczego pani mnie poinformowała że 28.03 wieczorem miałem połączenie z internetem 222mb. więc ja jej mówię że zgadza się ale dlaczego została naliczona opłata skoro nie wykorzystałem nawet połowy pakietu. pani nie potrafiła mi odpowiedzieć na pytanie. Po przeanalizowaniu całej sprawy stwierdziłem że internet oraz połączenia nadal są liczone w delfinie gdzie nie ma pakietu choć dostałem informacje że jestem w panterze oraz na stronie w moich usługach taż jestem w panterze natomiast nic mi nie pobierają z pantery. nadmienię iż w tej sytuacji jest to dla mnie krzywdzące gdyż został mi wyłączony tel nie z mojej winy. I nie wiadomo ile jeszcze będzie wyłączony gdyż na rozpatrzenie złożonej przeze mnie reklamacji maja 30 dni. Rachunki płaciłem do tej pory regularnie oraz jestem wieloletnim użytkownikiem najpierw idei po zmianie orange.

Chciał bym się dowiedzieć czy w takiej sytuacji mogę rozwiązać umowę z orange za złe świadczenie usług?
i
Czy mi się należy jakaś rekompensata za to że nie miałem kontaktu przez zablokowanie telefonu co zmusiło mnie do kupienia karty prepaid oraz do poniesienia innych kosztów?

Choć zapewne pozostaje mi tylko czekać na zwykłe przepraszam mimo poniesionych przeze mnie kosztów i strat moralnych spowodowanych całą sytuacją. Z góry dziękuję za odpowiedzi.

sylwia91.

Witam,
mam pytanie mianowicie mam plan taryfowy Pelikan mix 59, w umowie mam zaznaczone, dostęp do portali społecznościowych typu facebook bezpłatny, jednak mimo wszystko i tak pobierane są pieniądze z konta, jedynym wyjątkiek jest chwila kiedy faktycznie stan konta wynosi 0.00zł ale, wtedy rownież co chwilę otrzymuje sms-y o treści brak środków na koncie, lecz korzystać z facebooka mogę. Czy na tej podstawie mogę zerwać umowę która kończy się niestety dopiero 2013-12-31, i nie płacić kary?
Zapomniałam dodać że pisana była reklamacja, a w odpowiedzi usłyszałam że wszystko się zgadza.

Marta.Sergi

Od paru lat jestem klientką Orange i płacę rachunki ponad 300 zł miesięcznie. To co się ostatnio w tej firmie dzieje przechodzi ludzkie pojęcie. Beznadziejne podejście do klienta, zero profesjonalizmu i kompetencji. W grudniu przedłużałam kolejny raz umowę na nowych zasadach (rozmowy bez limitu i abonament jak dobrze pamiętam 65 zł)po czym została mi wystawiona faktura na kwotę 292 zł którą natychmiast reklamowałam jako nie zgodną z podpisaną przeze mnie umową. Zrobiłam to za pośrednictwem placówki Orange w której podpisywałam nową umowę. Mimo to cały czas dostawałam smsy w których byłam informowana że mój telefon zostanie wyłączony jeżeli nie ureguluję zaległej kwoty. Ponieważ upłynął czas oczekiwania 14 dni od złożenia reklamacji a ja nie otrzymałam żadnej odpowiedzi zadzwoniłam do biura obsługi gdzie mnie poinformowano że reklamacja nie została odnotowana. Udałam się po raz kolejny do salonu Orange wyjaśnić zaistniałą sytuację ,jak się okazało reklamacja i owszem została złożona ale nieodnotowana przez pracownika Orange. Po raz drugi została złożona reklamacja i przedłużony czas uregulowania "zaległości" i rozpatrzenia reklamacji do 08.03.2013r. Niestety 13 marca został mi zablokowany telefon (dwa numery) z powodu braku wpłaty zaległej REKLAMOWANEJ faktury. Oczywiście do tego terminu nie dostałam żadnej informacji dotyczącej składanej przeze mnie reklamacji. Zadzwoniłam dziś do biura Orange po czym zostałam poinformowana że po raz drugi reklamacja nie została odnotowana!!! Pani poinformowała mnie że jest jej przykro ale nic nie może na to poradzić jak i również nie może mnie połączyć z osobą kompetentną w tym temacie!Czy w takiej sytuacji mogę zerwać umowę?i czy usługodawca może ponieść jakiekolwiek konsekwencje za nie dotrzymanie warunków umowy?
Pozdrawiam Marta Sergi

MarceliSzpak

Jesteś konsumentem?

Jesli tak to:
Ponieważ upłynął czas oczekiwania 14 dni od złożenia reklamacji
Może czas 14 dni upłynał, ale firmy telekomunikacyjne mają na rozpatrzenie reklamacji 30 dni.

Po raz drugi została złożona reklamacja
No to czekaj 30 dni od nowa.
Miałaś potwierdzenie że złożyłas tę pierwszą reklamację? Jeśli tak - dałaś ciała. Nie interesuje cię czy pracownik Orange reklamację odnotował czy nie, jesli miałaś potwierdzenie jej złożenia, nie interesuje cię co się znią w Orange dzieje. Po 30 dniach bez ustosunkowania się twoje żądania stają się dla nich zobowiązaniem.

Niestety 13 marca został mi zablokowany telefon (dwa numery) z powodu braku wpłaty zaległej REKLAMOWANEJ faktury
Bo za faktury trzeba zapłacić a ew. uznanie reklamacji spowoduje korektę.

Zadzwoniłam dziś do biura Orange po czym zostałam poinformowana że po raz drugi reklamacja nie została odnotowana!!!
A moze ty tak naprawdę żadnych reklamacji nie składasz? Może tylko poszłaś sobie pogadać, na kawkę?

Zrób skan/zdjęcie pisma reklamacyjnego, "wyczernij" dane osobowe, wyślij na jakiś serwer a tu wklej linka do niego.

Czy w takiej sytuacji mogę zerwać umowę?
Nie

i czy usługodawca może ponieść jakiekolwiek konsekwencje za nie dotrzymanie warunków umowy?
Jakich warunków nie dotrzymał? Przecież jak twierdzi Orange, nie złożyłaś nawet reklamacji...

Kamilek12345678

Witam . Od kilku lat jestem klientem Orange. W marcu wziąłem kolejny telefon na abonament Bez limitów do wszystkich sieci na rozmowy i sms. Faktury opłacałem regularnie, jednak 29.10.2013 mój telefon został bezpodstawnie wyłączony, dzwoniłem codziennie by wyjaśnić tą sytuację, lecz po kilku dniach wyjaśnień usłyszałem że "Klient nie żyje"! To co usłyszałem, mnie zbulwersowało. Od dnia wyłączenia telefonu minęło prawie dwa miesiące. Ponownie skontaktowałem się z firmą Orange, i otrzymałem pismo listem poleconym. Cytuje fragment tekstu listu :
"W dniu 29.10.2013 r. Pana numer abonamentowy został zawieszony do czasu, wpłaty zaliczki na poczet kolejnego rachunku, oraz do chwili potwierdzenia danych osobowych w Salonie Orange. Do dnia dzisiejszego nie otrzymaliśmy wpłaty za zrealizowane usługi, ani też nie zarejestrowaliśmy Oświadczenia potwierdzającego Pana dane osobowe, jako Abonenta. W związku z powyższym nie mamy podstaw na dzień 23.11.2013 do odwieszenia usług." Czy w takim salonie mogą zachodzić takie błędy ? Przecież, faktury opłacałem regularnie!!! Zresztą, kto wpłaca jakiekolwiek zaliczki, przed otrzymaniem faktury. Czy w takim przypadku mogę domagać się zerwania umowy z Salonem, oczywiście z ich winy ????? Czy powinienem opłacać faktury, za czas gdy mój telefon był wyłączony ?! Nie rozumiem, dlaczego po tak długim czasie dopiero teraz odpowiedziano a moje jedno ze zgłoszeń. Wcześniej, usłyszałem jedynie, że "Klient nie żyje"!