Mam taką oto sprawę:
Wysłałem firmą kurierską trzy torby do Anglii, w których oprócz rzeczy osobistych był jeszcze alkohol w ilości 3-ech butelek (w sumie 2 litry), 3 sztalugi papierosów (60 paczek) i po dostarczeniu do Anglii okazało się, że nie ma alkoholu i papierosów. Kurier tłumaczył się, że podczas kontroli w Niemczech zabrano mu i musiał jeszcze zapłacić mandat w wysokości 52 euro. Od syna zażądał zapłacenia 60 funtów dodatkowo jako zwrot za ten mandat przedstawiając mu jedynie jakiś mały wydruk dotyczący jedynie papierosów bez pieczątek i podpisów, który nie zostawił mówiąc, że jest on jemu potrzebny.
Czy kontrola niemiecka nie powinna wystawić pokwitowania za zarekwirowany towar dla właściciela? Czy mandat powinien pokryć syn?
52 euro to nie 60 funtów!!!
Proszę o pomoc prawną.