Witam
Opisze moją sytuacje. prowadzę działalność gospodarczą. Wkurzony wzrostem cen u moich dostawców poszperałem w necie, znalazłem to co chciałem u firmy x w dodatku 20% taniej do tego koszty dostawy wliczone w cenę
, bardzo się zdziwiłem że aż taka różnica w cenie ale ok.
Zamówiłem dużo szt tego przedmiotu u sprzedawcy poprzez znaną platformę na literę a. Zapłaciłem przelewem z góry, sprzedawca chwalił się,że wysyła w 24h. Dalej się zastanawiałem co jest grane przecież jak doliczy transport do ceny to wyjdzie mu następne 100-200pln mniej.
Po 3 dniach dzwoni mój tel. Przez słuchawkę słyszę, że nie mogą mi sprzedać po tej cenie a po jakiej pytam? Wyszło, że drożej niż u mojego dotychczasowego dostawcy, odparłem, że nie nie zgadzam się na taką cenę. Następnego dnia dostaje maila z linkiem do anulowania transakcji, po kliknięciu w niego z mojej winy nastąpiłoby anulowanie transakcji i zwrot prowizji do sprzedawcy. Myślałem, że mnie ch.. strzeli. Napisałem maila do administracji portalu na a. Sprzedawca napisał do mnie maila po interwencji serwisu że jak chce pieniądze odzyskać to muszę kliknąć w linka z poprzedniego maila, no ale stracę wtedy możliwość wystawienia negatywnej opinii sprzedającemu pomyślałem. Wkur... się zadzwoniłem do uokik na bezpłatny numer. Napisałem negatywa na serwisie na a. nawiasem mówiąc w ciągu kilkunastu lat jak z tego serwisu korzystam od kilku lat widzę znaczący przyrost liczby cwaniaczków, a w mailu do sprzedawcy, że odstąpię od umowy tylko w przypadku niewydania towaru no ale w tedy mam prawo żądać odszkodowania z tytułu zakupu tego samego towaru od innego podmiotu i domagać się pokrycia różnicy w cenie. Minęła godzina dostaje maila ze sklepu "dziękujemy za dokonanie zakupu i bla ba ba, zapraszamy ponownie
" Nieuczciwy sprzedawca umoczył.