Allegro- nieuczciwy kupujący zgłasza towar niezgodny z umową po 4 miesiącach. - Forum Prawne

aukcjusz

Na przełomie stycznia i lutego sprzedałam na allegro podzespół komputerowy.
Sprzęt ten został przetestowany i w momencie wysyłki był sprawny, dokładnie przetestowany.
Jestem osobą fizyczną, nie prowadzę firmy. Kwota końcowa w licytacji nie przekroczyła nawet 90zł.
Podzespół był wystawiony w aukcji z licytacją od symbolicznej kwoty, bez możliwości "Kup teraz".
Bezpośrednio po wpłynięciu wpłaty towar został wysłany następnego dnia.
Sprzęt był wystawiony jako używany, lecz przetestowany oraz sprawny.
Kupujący wpłacił pieniądze i przez 4 miesiące był spokój, ostatnio jednak napisał do mnie i twierdzi że sprzęt był niezgodny z umową i nie działa, a on nie miał możliwości go przetestować wcześniej.
Co w tej sytuacji zrobić? Kupujący miał miesiąc na przetestowanie sprzętu (tzw. gwarancja rozruchowa), czego nie dopełnił. Podejrzewam że przedmiot został przez kupującego uszkodzony.
Jakie mam możliwości obrony w stosunku do nieuczciwego kupującego? Nie prowadzę serwisu i nie jestem w stanie naprawić tego uszkodzonego sprzętu, który został wysłany sprawny, i uległ uszkodzeniu u kupującego.

cedwah

Art. 563. [Utrata uprawnień z tytułu rękojmi] § 1. KC Kupujący traci uprawnienia z tytułu rękojmi za wady fizyczne rzeczy, jeżeli nie zawiadomi sprzedawcy o wadzie w ciągu miesiąca od jej wykrycia, a w wypadku gdy zbadanie rzeczy jest w danych stosunkach przyjęte, jeżeli nie zawiadomi sprzedawcy o wadzie w ciągu miesiąca po upływie czasu, w którym przy zachowaniu należytej staranności mógł ją wykryć. Minister Handlu Wewnętrznego może w drodze rozporządzenia ustalić krótsze terminy do zawiadomienia o wadach artykułów żywnościowych.

tyncia90

On już nic nie może zrobić, a Ty śpij spokojnie. Miał miesiąc na testowanie i to jego problem, że tego nie przetestował. Teraz może zażalenia składać tylko i wyłącznie sobie.

cedwah

A tak na wszelki wypadek, w jaki sposób udzieliłeś tej gwarancji?

aukcjusz

W opisie aukcji nie było żadnej wzmianki o jakiejkolwiek gwarancji, w tytule był opis że sprzęt jest w 100% ok, czyli sprawny, bo taki właśnie był. Po prostu, jeśli po odebraniu przesyłki coś by się z tym sprzętem działo, to w ciągu miesiąca zwrot czy coś zostałby uznany. Tutaj mija prawie 4 miesiące, kupujący dopiero teraz twierdzi że sprzęt niezgodny z umową mimo że wcześniej nic takiego nie pisał. Z jego zeznań wynika że sprzęt od zakupu leżał nie dotykany i teraz nagle gdy zachciało mu się składać komputer twierdzi że wysłałam uszkodzony. Ja nie wiem w jakich warunkach to było przechowywane, być może w wilgoci. Być może kupujący używał tej płyty stosując kiepskiej jakości zasilacz i resztę komponentów i oczekuje po używanym sprzęcie 2 letniej pełnej gwarancji.
Jakoś nie chce mi się wierzyć w to, ażeby ktoś potrzebujący podzespołu akurat teraz(czyli po 4 miesiącach), kupował go w styczniu z zamiarem uruchomienia w maju.
Przecież elektronika nie lubi leżeć nie używana- wiele sprzętów zalegających na magazynach traci na wartości- musi być wyprzedawana jako leżaki.

bobpl

inna kwestia jest jesli dopiero teraz wada wyszła na jaw. Rekojmia na rzeczy uzywane to bodajze rok.