17-08-2012, 15:53
|
| Początkujący |
wlasnie przedstawilam swoje racje w pismie do Pani prawnik ciesze sie, ze dostarczam rozrywki,coz chociaz tak moge roweselic towarzystwo
Regulamin Poczty Polskiej nie jest powszechnie obowiązującym prawem. Kwestie zmuszania konsumenta do spisywania protokołu podniósł jako pierwszy Prezes UOKiK i to z jego inicjatywy taki wpis znalazł się w rejestrze.[/QUOTE]
czyli zapisy poczty polskiej zawieraja klauzule abuzywne?
|
| |
17-08-2012, 15:57
|
| Użytkownik | UOKiK: sklep internetowy ponosi odpowiedzialność za nieterminową dostawę - Biznes i prawo gospodarcze - Gazeta Prawna - Partner pracodawcy, narzędzie specjalisty
Tak jeszcze a propos art.5
"postanowienia regulaminu, jako ustalonej przez jedną ze stron szczególnej postaci wzorca umowy (art. 384 § 1 k. c.), podlegają kontroli abstrakcyjnej (czyli oderwanej od konkretnej sprawy) w postępowaniu o uznanie postanowień wzorca umowy za niedozwolone, wszczętym także przez podmiot niezwiązany umową z podmiotem posługującym się wzorcem. Kontrola owa może zostać przeprowadzona również w sytuacji, gdy dany wzorzec umowny jest wykorzystywany przez pozwanego, czyli funkcjonuje w obrocie, ale nie zdołał jeszcze wyrządzić szkody konkretnemu konsumentowi. W takim przypadku powództwo może wytoczyć każdy z uprawnionych przez przepisy podmiotów, jeżeli uzna, że dany wzorzec może być niedozwolony."
wyrok SN z dnia 20 stycznia 2011 r. sygn. akt: I CSK 218/2010
|
| |
17-08-2012, 16:14
|
| Użytkownik | Cytat:
Napisał/a Teresa30 jak pisalm wczesniej nie musza byc zgloszeni do Krs. bo to dotyczy spolek np zoo. |
Istnieje rejestr spółek, i drugi, zawierający stowarzyszenia. Podczas procedury zakładania stowarzyszenie musi zostać wpisane do rejestru. Formularz na stronie ministerstwa twierdzi, że numer 79/12 jest błędny.
Natomiast 0000007912 należy do OPP "Pyskowickie Narodziny".
Myśmy po prostu postanowili się przyznać, obiecać poprawę, i poprosić o obciążenie kosztami pozywającego, twierdząc że rzeczony pozywający nie działa w interesie konsumentów tylko chce zarobić na kosztach sądowych. Jak sąd nie uzna - to zapłacimy. Przy dwóch pozwach nie opłaca się zatrudniać prawników. Cytat:
Napisał/a Teresa30 czyli zapisy poczty polskiej zawieraja klauzule abuzywne? |
Niewykluczone. Tyle że poczta ma prawników a zapłata kosztów sądowych nie stanowi dla niej problemu.
Te klauzule są prawie wszędzie. Nie zakładaj, że wszystko co jest zapisane w kodeksach zgodzi się z popularnie rozumianym "zdrowym rozsądkiem". Jak zrozumiałam, idea polega na tym, że nie powinno się w regulaminie wprowadzać sztywnych zasad, w miejscach które powinny być negocjowalne. Dalej możesz np. odmówić reklamacji jak ktoś ci zwróci przepoconą bluzkę ze śladami szminki, ale nie możesz napisać w regulaminie, że nigdy i w żadnym wypadku nie przyjmiesz reklamacji przepoconej bluzki. Klient może być niewinny, może bluzkę przepocił pracownik poczty uprawiający seks na palecie z paczkami. :P
Dodatkowo, prawo bardziej chroni kupujących niż sprzedawców, co może się nie zgadzać z twoim poczuciem sprawiedliwości, ale nie zmieni faktu, że prawo jest jakie jest.
|
| |
17-08-2012, 20:39
|
| Użytkownik | RE: Wezwanie do zaprzestania stosowania klauzul niedozwolonych - część II
Ustawy podatkowe w tym ustawa o VAT nakazują stosowanie faktury korygującej - podpisanej w oryginale (choć nowe orzecznictwa zmierzają w innym kierunku). Jednocześnie nie można uzależnić zwrotu towaru od podpisania FV korygującej. Gdzie tu logika? Albo sankcje z UOKiK albo z US Na pocieszenie - wystarczy tego nie pisac w tzw regulaminie i po kłopocie. Najlepiej pisać tam niezbędne minimum, bez wychylania się. Jak to mówią, nadgorliwość gorsza od faszyzmu.
|
| |
17-08-2012, 22:58
|
| Początkujący | RE: Wezwanie do zaprzestania stosowania klauzul niedozwolonych - część II
Dziś dostałem 2 prezenty od Executio Iuris.
Zawsze stosujemy się do zasady 10 dni jeśli klient wypełni odstąpienie od umowy, prześle oryginał dokumentu zakupu zwracamy pieniądze lub jeśli klient sobie życzy wymieniamy na inny.Niemniej jednak mamy dużo zwrotów które były bez pełnej dokumentacji było tylko pismo o odstąpienie od umowy, czasami brakowało nawet dokumentu zakupu bo klient go zgubił a my go rozpatrywaliśmy w 100% pozytywnie (fakt że przez niedociągnięcia sprawa dłużyła się ale to inna para kaloszy.
Również w reklamacjach gdy towar wracał i go producent rozpatrzył pozytywnie wymienialiśmy towar na nowy oraz zgodnie z prawem zwracaliśmy dodatkowo koszty ponownego montażu.
Przyczepili się do:
Sądem właściwym dla rozpatrywania sporów wynikających z umowy będzie sąd właściwy według siedziby, bądź miejsca zamieszkania każdorazowego pozwanego.
oraz
Towar który zwrot/reklamacja nie zostanie uznana będzie odesłana na koszt klienta. Odmowa przyjęcia towaru skutkowac będzie w ciągu 14dni od momentu nie podjęcia towaru, przejście na właność xxxx gdy ten nie zgłosi się osobiście lub nie odbierze towar na swój koszt.
Czyli w skrajnych przypadkach gdy reklamacja nie została uznana odsyłaliśmy go jednak jak się później okazało posiadając umowę z firmami kurierskimi ciężko było odesłać na koszt klienta więc i tak my za to płaciliśmy. Klient odmówił przyjęcia lub nie podjął w terminie, brak późniejszego kontaktu z klientem więc stąd ten zapis iż po 14 dniach gdy klient odmówił przyjęcia towaru przejście na własność xxxx Identycznie jak robi Poczta Polska gdzie obydwie strony nie chcą paczki potem towar trafia do licytacji w Koluszkach.
DO SEDNA:
Regulamin na który się powołują to bardzo stara wersja z przed kilku lat gdy mieliśmy zupełnie inny system informatyczny i ilość produktów jaką posiadaliśmy wynosila xxx co widać w 1 punkcie dołączonego regulaminu. Od ponad 3 lata jest to ponad yyyyy pozycji. A prawo nie działa wstecz.
Aby przeczytać nasz regulamin należy wejść na stronę sklepu na samym dolne strony kliknąć regulamin który wyświetla link kierunkowy xxxxxx1 . Również przy rejestracji nowego użytkownika jest ten sam regulamin kierujący na xxxxxx1 oraz przy składaniu zamówienia potwierdzający zamówienie musi zaakceptować regulamin gdzie również jest link xxxxxx1
Skąd wiec powód miał wydruk z linkiem xxxxxx2 który jest jedynie nie używaną stroną na sklepie do której żaden użytkownik, klient nie ma dostępu?
1. Powód mógł zalogować się jako klient hurtowy, firma gdzie regulamin dla firm był inny. Dziś jest już jeden.
2. Powód mógł dotrzeć na stronę skanując ją przy pomocy indeksowanych stron przez Google lub inna wyszukiwarkę.
3. Powód mógł wiele lat temu wejść na stronę w innych zamiarach. Zgodnie z data na wydruku 2012-06-05 21:03 wchodząc na stronę przeglądarka nie odświeżyła cache (pamięci podręcznej) i odtworzyła widok który został zapisany podczas pierwszego wejścia na stronę.
4. Powód mógł posiadać wydruk regulaminu z przed wielu lat w postaci elektronicznej zapisany na nośniku danych i wydrukowany z datą wydruku jaka widnieje w prawym dolnym rogu.
5. Powód mógł zmienić datę i godzinę w systemie Windows.
|
| |
17-08-2012, 23:03
|
| Gość | RE: Wezwanie do zaprzestania stosowania klauzul niedozwolonych - część II Cytat:
Regulamin na który się powołują to bardzo stara wersja z przed kilku lat
|
Ale wersja nadal była widoczna dla konsumenta?
|
| |
17-08-2012, 23:08
|
| Początkujący | RE: Wezwanie do zaprzestania stosowania klauzul niedozwolonych - część II
Jak pisałem dla konsumenta nie. Jedynie można było ta stronę wyszperać z indeksu google jak się dobrze poszuka.
|
| |
17-08-2012, 23:10
|
| Gość | RE: Wezwanie do zaprzestania stosowania klauzul niedozwolonych - część II
No to podnieś to w odpowiedzi na pozew i przed sądem.
A teraz już nie masz żadnych wątpliwych klauzul? |
| |
17-08-2012, 23:13
|
| Użytkownik | RE: Wezwanie do zaprzestania stosowania klauzul niedozwolonych - część II
I nie jesteś w stanie sprawdzić w systemie, czy ktoś o tej porze zalogował się jako klient hurtowy i czytał regulamin?
Albo czy wszedł przez wyszukiwarkę?
Przecież to widać, to można stwierdzić.
Jeszcze pytanie - w jakim celu te manipulacje? Skoro w sieci ciągle funkcjonują tysiące regulaminów z zakazanymi klauzulami.
|
| |
17-08-2012, 23:18
|
| Początkujący |
myślę czy tego jeszcze nie wyrzucić. Choć tutaj bardziej chodzi o dobro klienta i produktu aby dotarł nieuszkodzony. No ale UOKiK wie lepiej
"towaru nie używanego (nie noszącego jakichkolwiek śladów używania) oraz oryginalnie opakowanego, jeżeli towar występował w opakowaniu. Odesłany towar nie może nosić śladów eksploatacji (nie może być używany), musi zawierać wszystkie elementy, z którymi był dostarczony (w szczególności opakowanie zbiorcze z wypełniaczem polipropylenowym zabezpieczający towar w którym otrzymaliście Państwo towar od nas lub inne zabezpieczające towar w taki sposób aby ten dotarł tak jak i do Państwa, bez uszkodzeń, dzięki temu będziemy mogli bardzo szybko pomóc ). "
jak czytam forum to najlepiej w regulaminie napisać krótko to co ma być.
Np. Pkt. 1. Konsument, który zawarł umowę na odległość ma prawo od niej odstąpić bez podania przyczyn składając Sklepowi stosowne oświadczenie na piśmie w terminie 10 dni. Termin dziesięciodniowy, w którym Konsument może odstąpić od umowy liczy się od dnia wydania rzeczy. Do zachowania tego terminu wystarczy wysłanie oświadczenia przed jego upływem.
A formułki kierujące jak wymienić gdzie wysłać jak opisywac aby to szybko do nas trafiło. Chodzi o to aby poinformować jak najlepiej konsumenta aby się po stronie nie gubił a gdzie to jest a jak to etc. takie typowe FAQ.
Jeszcze nie zgłębiłem czy do FAQ opisujące co jak zrobić mogą się doczepić czy tylko do regulaminów?
Od początku chodziło nam o to aby było wszystko w 1 miejscu szybki dostęp jasno opisane. No ale czasy się zmieniają - "hieny głupieją". Cytat:
Napisał/a Update I nie jesteś w stanie sprawdzić w systemie, czy ktoś o tej porze zalogował się jako klient hurtowy i czytał regulamin?
Albo czy wszedł przez wyszukiwarkę?
Przecież to widać, to można stwierdzić.
Jeszcze pytanie - w jakim celu te manipulacje? Skoro w sieci ciągle funkcjonują tysiące regulaminów z zakazanymi klauzulami. |
Doskonale wiem tylko nie sprawdza się tego co chwilę. Chce się jak najlepiej.
Np mieliśmy przypadek klient dzwoni po 14 miesiącach i pyta żebyśmy mu oddali towar który on reklamował ale producent odmówił reklamacji z winy użytkownika. Bo my mamy miejsce na takie paczki które są nie wiadomo czyje. nam nie potrzebne do kosza lub na złom tylko zawala miejsce. Również dobrze mogę dopisać że towar zostanie zutylizowane przez firme Y.
raz sie zdarzyła taka sytuacja to zapisaliśmy w regulaminie abyśmy sie nie powtarzali. Ale widzę że lepiej w ogóle nic nie pisać tylko to co ma być a klienci niech zostaną sami sobie. Bo do tego to prowadzi. Ale konsumenci niech się nie zdziwią potem że na sklepach brakuje informacji co i jak . Cytat:
Napisał/a loco1 No to podnieś to w odpowiedzi na pozew i przed sądem.
A teraz już nie masz żadnych wątpliwych klauzul? |
Ja ogólnie bardzo nie lubię marnować czasu na udowadnianie jak to nazywa "kto ma dłuższego". Szanuje swój czas jest on dla mnie cenny chce go poświęcać rozwojowi, rozwiązywaniu problemów związanych z rozwojem, swojej rodzinie a nie czymś takim. Fakt przyznaje się nie wchodziło się na UOKiK ale zawsze działaliśmy w dobrej wierze dla klienta.
Pytanie jak zawsze czy jest sens angażować prawnika, proces etc. koszty ok ale jakie są szanse. W sumie to ciężko jest udowodnić mi że on wszedł przez google bo nie znam jego IP więc kogo mam w ogóle szukać? Jakby zrobił zamówienie to oczywiście nie ma problemu.
Również i z jego strony będzie ciężko udowodnić skąd ma wydruk i że ten wydruk dotyczy tego właściwego regulaminu który widzą wszyscy konsumenci.
|
| |
18-08-2012, 08:23
|
| Moderator w spoczynku | RE: Wezwanie do zaprzestania stosowania klauzul niedozwolonych - część II
Ile można upominać o to, żebyście nie pisali post pod postem? Następne takie czaty będą kasowane.
|
| |
18-08-2012, 12:40
|
| Początkujący | RE: Wezwanie do zaprzestania stosowania klauzul niedozwolonych - część II Cytat:
Napisał/a Ag_Maz Ile można upominać o to, żebyście nie pisali post pod postem? Następne takie czaty będą kasowane. |
Pisze post pod postem ponieważ odpisywałem każdemu użytkownikowi. A nie wszyscy dodali posty w tym samym czasie więc jak dodałem pierwszy i strona się odświeżyła to pojawił się post kolejnej osoby na który odpowiedziałem gdy ten dodałem pojawił się kolejny więc również tej osobie odpisałem i gdy odpisałem klikam Zatwierdź odpowiedź.
No ale jak ktoś wchodzi i spogląda tylko na nicka że jest jeden pod drugim bez czytania zawartości to ale spoko luz nie przejmuj się |
| |
18-08-2012, 14:01
|
| Początkujący | RE: Wezwanie do zaprzestania stosowania klauzul niedozwolonych - część II
Przedwczoraj również otrzymałam 3 pozwy od katowickiego "Ex... iu..."....i zastanawiam się czy nie da się z tym nic zrobić?! Mam wrażenie, że założyciele tego typu stowarzyszeń znaleźli sobie sposób na łatwy zysk. Na dobrą sprawę, to każdy może założyć takie stowarzyszenie, "dogadać się" z jakimś prawnikiem i pod pretekstem dbania o dobro konsumentów "zarabiać" kosztem przedsiębiorców, którzy nie dopilnowali swoich regulaminów pod kątem występowania w nich klauzul niedozwolonych.
Jeszcze jedna sprawa. Czy jeżeli tego typu stowarzyszeniom rzeczywiście zależy przede wszystkim na dobru konsumentów, to czy nie mogliby wystosować jednego pozwu, w którym ujęliby wszystkie klauzule, w ich mniemaniu, niedozwolone??? Czy nie jest to brak dobrej woli z ich strony?
Na dzień dzisiejszy wygląda to tak:
Każda klauzula = osobny pozew
każdy pozew = roszczenie podwójnej stawki minimalnej zastępstwa procesowego (tj.720 zł)
Co w moim przypadku daje 2160 zł + koszty sądowe
Ponieważ, jak większość z pozwanych jestem małym sklepikiem, który ma średnio 2 sprzedaże na miesiąc (sklep jest obocznym tworem, nie będącym moim głównym zajęciem zawodowym), szacowane koszty całkowite, związane z pozwami są dla mnie bardzo duże.
Domyślam się, że jako pozwani bez finansowego szwanku nie wyjdziemy, ale czy ktoś z was zna "sposób" na minimalizację w/w kosztów?
|
| |
18-08-2012, 15:28
|
| Początkujący | RE: Wezwanie do zaprzestania stosowania klauzul niedozwolonych - część II
Witam,
dostałem to samo x5 od Executio Iuris :(
nie będę czarował i kombinował , faktycznie klauzule były jak się teraz okazało niedozwolone. Było to jednak wynikiem zwykłego zaniedbania a nie celowego oszukiwania konsumentów. Zawsze sprawy sporne w sklepie załatwiane były na korzyść klienta stąd do regulaminu nie było nawet potrzeby przez 6 lat zaglądać. Normalnym postępowaniem wydaje się kontakt i monit o zaistnieniu takich błędów przez to towarzystwo a nie wysyłanie seryjne pozwów.
Będę wdzięczny za udzielenie odpowiedzi na poniższe pytania :
1) Czy jest szansa, że sąd na odpowiedź, w której przyznam się do zaniedbań, poinformuję o poprawieniu regulaminu, przeproszę itd. może zastosować jakieś łagodniejsze środki, przede wszystkim finansowo adekwatne do przewinienia ?!
2) Czy łącząc 5 spraw w jedną koszty będą w przypadku przegrania x1 czy x5 ?
3) Czy to normalne, że może nas pozwać ktoś nie podając poza nazwą i adresem żadnych informacji, które mogłyby mi uwiarygodnić jego istnienie (KRS, nr w jakimś rejestrze, nip itp...) ? Strona www nic nie zawiera a w pozwie i dokumentach towarzyszących jest tylko adres.
4) Czy zawiadomienie prokuratury o próbie wyłudzania pieniędzy przez to towarzystwo może coś nam w tej sprawie pomóc ?
Z góry dziękuję za pomoc.
|
| |
18-08-2012, 16:07
|
| Gość | RE: Wezwanie do zaprzestania stosowania klauzul niedozwolonych - część II
1. Nie
2. Większe, niż x1, mniejsze niż x5
3. Tak. Może Cię pozwać choćby Jan Kowalski.
4. Nie
|
| | | |