Marconi- LEGALNE czy NIELEGALNE oszukiwanie klienta?-reklam - Forum Prawne

ahuah

Ponad dwa tygodnie temu kupiłem portfel skórzany firmy Marconi u nich w sklepie w promocji.
Po 2 dniach użytkowania rozdarła się część trzymająca monety, choć nosiłem ich tam tylko kilka.
Oddałem na reklamację. Reklamację po 2 tygodniach "uwzględnili" ALE :
1. Nie naprawią
2. Nie oddadzą pieniędzy
POWIEDZIELI TYLKO ZE MOGĘ JEDYNIE IM DOPŁACIĆ i wziąć coś innego z ich asortymentu!
teraz oczywiście w promocji już nic nie mam i dopłata do jakiegoś innego portfela była by już spora. :/

Nie mam zamiaru kupować innego droższego portfela, a inne rzeczy od nich są mi niepotrzebne.

CZY TAK MOZE BYC? ze sklep specjalnie sprzedaje słabej jakości towar, wiedząc ze i tak i tak pieniądze pozostaną u nich, a nawet więcej zarobią, jeśli ktoś przyjdzie z reklamacją?! (bo bedzie zmuszony doplacic albo "papa"?)

ammi

jak ządales naprawy to powinni naprawic
a jak wymiany to wymienic
wyznacz im termin naprawy lub wymiany
moim zdaniem nie musisz nic doplacac i wybierac sobie
jezeli nie wymienia lub nie naprawia to rozwiaz umowe kupna - sprzedazy i zadadaj pieniedzy
jesli nie oddadza to do sadu

ahuah

Pójdę do nich... i powiem:
"Żądam naprawy, wymiany, lub zwrotu pieniedzy"

Oni odpowiedzą:
"Tak, mozemy wymienic, na cos innego ale trzeba doplacic"
albo
"Mówiliśmy już Panu.. (bla bla bla)"

Co wtedy? Jakim konkretnym /paragrafem/ się zasłonić? Gdzie pojsc? Jak się dogadać zeby mi NAPRAWILI, WYMIENILI na inny portfel bez dopłaty (już tych samych nie mają) lub ODDALI PIENIĄDZE?

ammi

nie
reklamujac u sprzedawcy mozesz zadać naprawy lub wymiany. Wynika to z Ustawy o szcególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej. nie możesz zarządać reklamując "oddajcie mi kasę" chyba, że....im sie nie uda wyienić lub naprawić
wiec pojdz i powiedz, ze żądasz wymiany
oni na to:"Tak, mozemy wymienic, na cos innego ale trzeba doplacic"
to Ty: skoro nie jest możliwa wymiana to odstępuję od umowy kupna i poprosze o zwrot pieniędzy

W artykule chyba 8 tej Ustawy jest napisane, ze jeżeli sprzedawca nie naprawi lub nie wymieni bo jest to nie mozliwe to kupujacy moze żadać obnizenia ceny lub moze odstapic od umowy kupna - sprzedaży i dopiero zarządać zwrotu pieniędzy

wiec to Ty mozesz zarzadać od nich obnizenia ceny, a oni nie mogą od Ciebie żadać dopłaty

brodski

No nie do końca to jest takie proste

Przede wszystkim polecam wszystkim wszelkie ustelenia, opinie i twierdzenia sklepu i konsumenta mieć na piśmie. Po drugie, nie jest prawdą, że można po prostu zażądać wymiany bądź naprawy a sklep ma obowiązek to zrobić. Owszem taki obowiązek istnieje, ale tylko wteduy gdy towar jest niezgodny z umową. Nie jest niezgodnością z umową wada fizyczna, która wyniknęłą z winy konsumenta. Ustawa jest jednak dla nas, konsumentów łaskawa i konstytuuje domniemanie, iż jeśli wadę stwierdzono przed upływem 6 miesięcy, to domniemuje się, że istniałą ona w chwili wydania.

Proponuję napisać pismo reklamacyjne w 2 egzemplarzach, w ktorym powoła się Pan na art, 8 ust.1 Ustawy o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej i zażąda wymiany lub naprawy. Ponadto proszę zaznaczyć istnienie domniemania o którym napisałem - art 4 ust.1 w/w Ustawy, z zaznaczniem, że poprzednia tryb reklamacyjny był niepoprawny, nie udowodniono Panu, że wada była Pana winą, brak było opinie rzeczoznawcy. Proszę opisać cała sprawę i zażądać pisemnej odpowiedzi na reklamację. 1 egzemplarz pisma wraz z portfelem złożyć u sprzedawcy, na 2 egzemplarzu wziać potwierdzenie przyjęcia pisma, wraz z data i imiennym podpisem pracownika. I czekamy 2 tygodnie, w razie problemów proszę udać się do Rzecznika Konsumentów.