Cytat:
Napisał/a nomnes |
def: Wikipedia żeby nie sięgać do kodeksów lecz potocznego rozumienia słowa - "Oszustwo, wyłudzenie - przestępstwo polegające na doprowadzeniu innej osoby do niekorzystnego rozporządzenia mieniem własnym lub cudzym za pomocą wprowadzenia jej w błąd albo wyzyskania jej błędu lub niezdolności do należytego pojmowania przedsiębranego działania, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej."
Nazywanie oszusta oszustem jest jak najbardziej na miejscu.
Konstrukcja strony dobre-programy.pl począwszy od podszywania się pod nazwę innego portalu po layout strony i sposób niby zawarcia tej niby umowy wskazuje na celowe wprowadzanie w błąd, kazdego kto przypadkowo na te stronę trafił chodząc po Internecie.
Na stronie dostępowej nie widać żadnego regulaminu i żadnych opłat czego najlepszym dowodem jest fakt ze na stronę można wejść bez uzyskiwania płatnego dostępu, jest to przestrzeń publiczna.
Sposób informowania o zapłacie natomiast zmierza do wyzyskania błędu, przez to ze automat (robot) wysyła wezwanie do zapłaty z tak zwana faktura pro-forma która nie jest również żadnym dokumentem księgowym ani nie potwierdza zobowiązania. Odbywa się to po 14 dniach czyli po okresie jaki oszust daje w swoim niby regulaminie na odstąpienie od umowy.
Nie można zawrzeć skutecznie umowy w sposób który nam sugerujesz, bo nie da się w taki sposób wyrazić dostatecznie jasno woli zawarcia umowy. Dlatego właśnie wszystkie transakcje świadczenia usług internetowych przydzielają dostęp po dokonaniu zapłaty - na przykład przez przesłanie kodu dostępu, a w przypadku usług dostępu do sieci i telekomunikacyjnych potwierdzają przez przesłanie papierowej wersji dokumentu.
Poza tym sam fakt zawarcia umowy o oczywiście nieadekwatne świadczenia (w tym przypadku opłaty za wejście w obszar publicznej przestrzeni internetowej, który nie wykonuje żadnej usługi) dowodzi działania pod wpływem błędu. Od skutków takiej umowy nawet gdyby była zawarta na piśmie można się uchylić.
W tym przypadku nie ma żadnej umowy, a przesyłane "dokumenty" i "wezwania" służą wyłudzeniu świadczenia pieniężnego.
W przypadku otrzymywania tego typy wezwań, należy je zignorować, Wyrzucić do spamu.
Odpowiadanie na takie e-maile i próba kontaktu z taką oszukańczą firmą spowoduje jedynie przesyłanie coraz większej ilości śmieci e-mailowych, w postaci wezwań, ostrzeżeń itp. Firma nie posiada siedziby na terytorium RP ani nigdzie indziej bowiem korzysta z wirtualnego biura w Emiratach Arabskich. Jedynie jej konto bankowe na które karzą wpłacać wyłudzane świadczenia jest założone w II Oddziale Korporacyjnym BRE Banku w Warszawie przy ulicy Marynarsiej 19.
Można również złożyć doniesienie do prokuratury ponieważ przesyłanie uporczywych e-maili jest przestępstwem stalkingu, a wysyłanie tak zwanych ponagleń zawierających zapowiedź wpisania do KRD oraz zapowiedź śledzenia IP (przez również nieistniejąca firmę "śledczą" Forenesic group) jest groźbą karalną.